Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Sekcja ‘Prace Senatu’

Co do ust?

Co do ust?

Znacie Zosie, prawda? Na pewno znacie! Kto by nie znał Zosi, która co rusz proponuje nam nowe, wspaniałe danie, takie „co tylko palce lizać”. Można o jej propozycjach i kulinarnej sztuce poczytać m.in. na portalu internetowym www.kobiecastronazycia.pl A teraz, na sylwestrową noc, Zosia poleca nam, z tradycyjnej polskiej kuchni, barszcz z uszkami, śledzie na różne [...]

Cudotwórcy

Cudotwórcy

Jesteśmy niecierpliwi, nie lubimy czekać. Kiedy pojawia się kłopot, chcemy go rozwiązać szybko i przy minimalnym wysiłku. Tu i teraz. Wiedzą o tym doskonale na przykład producenci różnego rodzaju farmaceutyków oraz tzw. suplementów diety. Zawsze obiecują nam natychmiastowe efekty i korzyści. Często dla powodzenia wystarczy dodanie na opakowaniu, na przykład słówka „new”, a już sprzedaż [...]

Inni czynni szatani

Inni czynni szatani

Jestem w podróży. Jadę do Unii. Następnego dnia powinienem dotrzeć do czeskiej Pragi. Tak, jak w latach 90-tych ubiegłego wieku jestem uzbrojony w paszport i termos z gorącą herbatą. Nie wiadomo bowiem, jak długo będziemy stać na granicy. Z okna pociągu widzę polskie miasta i miasteczka. Szare, bure, z niedokończonymi inwestycjami. Budowy rozpoczęto, ale nie [...]

Kapsuła czasu

Kapsuła czasu

Kapsuła czasu, niekiedy zwykły słoik, czy butelka… Wsadza się tam kartkę z zapiskami, z informacjami, po prostu z jakimś ponadczasowym przekazem… Niekiedy dorzucane są zdjęcia, wycinki z gazet, różne przedmioty, jak np. banknoty, czy monety. Ludzie z przeszłości dzielą się tak z ludźmi z przyszłości tym, co jest dla nich ważne…Takie wiadomości zawsze budzą w [...]

Pięciobój świąteczny

Pięciobój świąteczny

Najpierw Wszystkich Świętych i później od razu Zaduszki, pod koniec listopada Andrzejki, a po chwili Mikołajki i w końcu Boże Narodzenie. Proszę Państwa, pięciobój świąteczny czas zacząć! Czas też, by jak co roku, polskie tradycje i zwyczaje zmierzyły się z wszechobecną komercją oraz szałem promocyjno-wyprzedażowym.

Do niedawna szczególnie trudno wpisać się było nam w typowy schemat [...]

„Rok 1984” George’a Orwella?

„Rok 1984”  George’a Orwella?

Wolność zgromadzeń już prawie nie istnieje. Za udział w paradach równości można zapłacić słoną grzywnę. Na świadectwach maturalnych jest ocena z religii, co nie powinno już nikogo dziwić, bo przecież to obowiązkowy przedmiot dla każdego ucznia. Telewizja publiczna została już przejęta, a prywatne stacje natrafiają na szykany, jeśli tylko jakakolwiek część ramówki odbiega od linii [...]

Gdzie ci mężczyźni, orły, sokoły…

Gdzie ci mężczyźni, orły, sokoły…

Włączam telewizor. Główny kanał informacyjny transmituje orędzie do narodu Pani Prezydent. Wcześniej zaś Pani Premier spotkała się z nową Panią Komendant Główną Policji. Jutro Pani Prezes Narodowego Banku Polskiego poinformuje o spadku stóp procentowych, a Trybunału Konstytucyjnego, z Panią Prezes na czele, będzie badać zgodność z konstytucją nowej ustawy o refundacji leków pilotowanej przez Panią [...]

Nasi, czy nie nasi?…

Nasi, czy nie nasi?…

Goooooolllll! I tak 5 razy w 9 minut! O wyczynie Roberta Lewandowskiego mówiły media na całym świecie. W Polsce już wcześniej mieliśmy pierwsze symptomy “Robertomanii”, kiedy cała Polska z niecierpliwością czekała na kolejne doniesienia medialne o tym, co powiedziała mama “Lewego”, co na śniadanie zrobiła mu jego żona, albo jak wspomina go nauczycielka z podstawówki. [...]

Kinder! Kinder! Kinder!

Kinder! Kinder! Kinder!

Bawaria ma swój niepowtarzalny klimat i niebywały urok. Przemierzając zielone doliny otoczone niewysokimi górami, natrafiamy na miasta, miasteczka i wsie i znów na kolejne miasteczka. Wszystko urocze, czyściuteńkie, poukładane, o niskiej zabudowie. W niemal każdej takiej bawarskiej miejscowości najwyższym budynkiem jest kościół z niewysoką dzwonnicą zwieńczoną krzyżem. W tradycyjnych gospodach, w których toczy się tutaj [...]

Autobiografia

Autobiografia

Socjalizm.
Rewizja. Znaczenie tego słowa poznałem już w dzieciństwie. Długo nie mogłem zrozumieć, dlaczego umundurowani milicjanci i oficerowie w ciemnych garniturach, mogą w każdej chwili bezkarnie przewracać całe nasze mieszkanie „do góry nogami”. Wiele lat później, nauczyciel w szkole podczas lekcji wychowania obywatelskiego ryknął na mnie: „Szejnfeld! Czy tobie ustrój się nie podoba?!”. Bez żadnych złych [...]

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)