- Jeszcze w 2015 r. liczba osób, które pobierały „emerytury głodowe” wynosiła 76 tys. Dzisiaj liczba takich osób jest zastraszająca. Jest to ponad 300 tys., w tym ponad 80% to kobiety.
- Przez ostatnie lata PiS z tym absolutnie nic nie zrobił. Problem będzie się tylko pogłębiał
- Przeciętnie średnia emerytura kobiety jest o 33% niższa od emerytury mężczyzny. To około 1000 zł.
- Po decyzji rządu dot. likwidacji OFE tak naprawdę PiS zlikwiduje możliwość przeliczania kobietom ponownie emerytur, tak aby one były wyższe
- Tylko w 2020 r. dzięki możliwości przeliczenia emerytury dla kobiet, tych urodzonych po 1 grudnia 1948 r., które mają odpowiednią ilość środków zgromadzonych na subkoncie i mają prawo do emerytury powszechnej, wysokość świadczeń dla kobiet wzrosła aż o ponad 60%.
- Teraz po decyzji rządu dot. likwidacji OFE kobiety nie będą miały takiej możliwości – ponownego przeliczenia wysokości ich świadczenia. Będzie to dotyczyło pół miliona kobiet.
- To jest kolejna decyzja rządu, która pokazuje jak PiS naprawdę źle traktuje kobiety.
- Dzisiaj jesteśmy przed świętem kobiet, wiec dobrze byłoby, żeby premier Morawiecki zanim zacznie likwidację OFE pomyślał o tym, jak naprawić te przepisy lub skorygować swą decyzję, żeby ona podwójnie nie uderzała w kobiety, nie powodowała tej niemożności ponownego przeliczenia wysokości emerytury.
(Na podstawie konferencji M.Okły-Drewnowicz i M.Rosy)
Anna Karmowska
Dyrektor Biura Senatorskiego Adama Szejnfelda
64-920 Piła, ul. Grunwaldzka 2/10.
Tel. +48 602 738 542.
www.szejnfeld.pl
www.kobiecastronazycia.pl
