Wprowadzona przez Niemcy płaca minimalna szkodzi polskim firmom, ale podważa też sens istnienia i działania wspólnego rynku w Unii Europejskiej, uważa poseł Adam Szejnfeld, który ponownie podniósł ten temat w Brukseli.
Nowe niemieckie przepisy wywołują oburzenie nie tylko w Polsce, ale wielu innych krajach Europy. Dlatego w przyszłym tygodniu, podczas obrad plenarnych Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, posłowie będą na ten temat dyskutować z Komisją Europejską. W trakcie posiedzenia przygotowawczego Europejskiej Partii Ludowej do tej sesji Adam Szejnfeld podkreślił, iż spór wokół „8,5” dotyczy nie tylko spraw transportu, ale wręcz kwestii fundamentalnych. Można go uznać za test wytrzymałości Jednolitego Rynku Europejskiego – uważa Adam Szejnfeld.
- Naszym zadaniem powinno być usuwanie barier dla swobodnej działalności gospodarczej w Unii Europejskiej, a nie ich tolerowanie, i co gorsze tworzenie. Przepisy wprowadzone przez Niemcy – niestety już wkrótce prawdopodobnie także przez Francję i Belgię – uderzyły w pierwszej kolejności w przewoźników drogowych. Nie mam jednak żadnych wątpliwości, iż w przypadku braku naszego zdecydowanego sprzeciwu wobec tej sytuacji, negatywne konsekwencje bardzo boleśnie odczują także kolejne sektory i branże – mówił eurodeputowany z Wielkopolski.
Poseł Adam Szejnfeld zaznaczył, iż Europejska Partia Ludowa, jako największa grupa polityczna w PE, zdecydowanie wspierająca proces integracji europejskiej i budowanie wspólnej przestrzeni gospodarczej w postaci wspólnego rynku, powinna zająć jednoznaczne stanowisko w tej sprawie:, Jeśli pozwolimy na to, żeby prawo Unii Europejskiej było inaczej interpretowane w Niemczech, a inaczej w Holandii, Włoszech, czy Grecji, możemy sobie darować mówienie o Jednolitym Rynku Wewnętrznym – uważa poseł Szejnfeld.
Kwestii przyszłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim ws. „8,5” Poświęcone było również posiedzenie Delegacji PO-PSL z udziałem Sebastiana Barkowskiego, zastępcy Stałego Przedstawiciela RP przy Unii Europejskiej, który podkreślił, iż szybkie i korzystne dla Polski rozstrzygnięcie sporu wokół niemieckiej płacy minimalnej w Niemczech jest priorytetem dla naszego rządu.
***
Komisja Europejska potwierdziła we wtorek, że otrzymała od Niemiec wyjaśnienia w sprawie płacy minimalnej, którą tamtejsze władze chciały stosować m.in. wobec przejeżdżających przez ten kraj zagranicznych kierowców z pozaniemieckich firm transportowych. Komisja nie wyklucza możliwości skierowania do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargi wobec Niemiec, jeśli uzna, iż przedstawione przez Berlin wyjaśnienia są niesatysfakcjonujące.
Mateusz Grzelczyk
Asystent Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg