Poseł Adam Szejnfeld złożył obszerną interpelację (liczy 20 stron) skierowaną do Ministra Spraw Zagranicznych oraz Ministra Gospodarki. Tematem interpelacji jest krytyka braku systemu promocji polskiej gospodarki oraz wspierania aktywności gospodarczej polskich przedsiębiorców za granicą. Poseł przygotował projekt ustawy tworzący taki system i zapytał ministrów, czy podejmą działania mające na celu wprowadzenie w Polsce rozwiązań znanych i stosowanych we wszystkich rozwiniętych krajach Europy i świata.
„Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść”. W Polsce promocją Polski, w tym polskiej gospodarki zajmują się wszyscy, a więc…. systemowo tak na prawdę nikt. W katalogu instytucji można bowiem tylko przykładowo wymieć m.in. Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwo Sportu i Turystyki, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a nawet Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Ministerstwo Skarbu Państwa i Ministerstwo Obrony Narodowej. Do tego dochodzą, co najmniej: Polska Agencja Inwestycji i Informacji Zagranicznych, Polska Organizacja Turystyczna, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Instytut imienia Adama Mickiewicza, a nawet Agencja Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa. Jeśli do tego dodamy jednostki samorządu terytorialnego z Urzędami Marszałkowskimi na czele oraz organizacje gospodarcze przedsiębiorców i pracodawców, to stworzy się nam niemały katalog podmiotów, które podejmują niekiedy nawet i ciekawe, ale najczęściej zupełnie niesystemowe inicjatwy wszystkie jednak połączone jednym mianownikiem – finanse publiczne.
Od wielu lat budujemy na świecie nowy wizerunek demokratycznego państwa o dobrze rozwijającej się gospodarce rynkowej, liczącego się kraju w Unii Europejskiej oraz na arenie międzynarodowej. Szczególnie dobre efekty tych działań widać obecnie po ostatnich sześciu latach rządów koalicji. Mimo jednak tego wysiłku oraz osiągniętych niepodważalnych sukcesów, nadal większość badań potwierdza, iż nasz kraj jest mało lub niedostatecznie znany w świecie, nawet wśród sąsiadów z regionu. Co gorsze jego wizerunek bardzo często obciążony jest rozmaitymi negatywnymi stereotypami i nieuzasadnionymi uprzedzeniami. Zmiana tego stanu rzeczy, istotna sama w sobie, jest szczególnie ważna i pożądana dzisiaj, w dobie postępującej globalizacji polityki, idei, gospodarki, handlu, nauki i kultury, ponieważ posiadanie łatwo rozpoznawalnej i pozytywnie kojarzonej za granicą „marki” jest dla każdego państwa, a przede wszystkim jego gospodarki, potężnym atutem w rywalizacji o liczącą się pozycję na arenie międzynarodowej, wpływy polityczne, udział w globalnym rynku, a także napływ obcych inwestycji i turystów oraz wysoko wykwalifikowanej siły roboczej – pisze m.in. poseł Adam Szejnfeld.
Wydaje się, że Polska nadal nie posiada wystarczająco wyraźnego wizerunku, jeśli chodzi o swoją pozycję w Europie, a tym bardziej na świecie. Nie posiada również satysfakcjonującej nas pozycji w rankingach rozwoju gospodarczego, a szczególnie siły w poszczególnych sektorach istotnych dla gospodarki. Nie kojarzymy się w świecie z jakimś szczególnym produktem lub zjawiskiem. Polskie marki w zasadzie nie są znane, a istniejące wzornictwo, choć wspaniałe, nie wyróżnia się rozpoznawalnością na tle produktów pochodzących z krajów wysokorozwiniętych. Stosunkowo nieliczne inicjatywy promocyjne Polski nie przynoszą zasadniczych efektów, ponieważ są słabo skoordynowane, często wyrwane z kontekstu budowania konkurencyjnej tożsamości Polski, o niskim stopniu synergii działań. Do tego najczęściej są „niskobudżetowe” i co gorsza, rzadko podejmowane, a więc i szybko zapominane – dodaje poseł.
W całym okresie po 1989 r. nie powstał w Polsce dostatecznie rozbudowany, skoordynowany i nowoczesny system promocji kraju, a przynajmniej polskiej gospodarki. Podejmowane w przeszłości próby zmiany tej sytuacji miały charakter bądź wyłącznie sektorowy, bądź też wręcz jedynie akcyjny. Jednak najtrudniejszym problemem był najpierw zupełny brak, a następnie niedostatek mechanizmów i struktur koordynacji działalności promocyjnej państwa.
W ostatnich latach nie powstała również żadna kompleksowa strategia promocyjna, rozciągnięta od etapu koncepcyjnego po ściśle realizacyjny. Sytuacja taka dotyczyła zarówno obszaru inwestycji zagranicznych, promocji eksportu, rolnictwa, jak i promocji kultury i nauki, a także turystyki. Nie wykształciły się zatem także właściwe mechanizmy konsultacji i realizacji poszczególnych koncepcji, nie wspominając o najważniejszym elemencie, a mianowicie o badaniu i egzekucji osiągania wysokiej efektywności działalności promocyjnej i wspierającej polskie firmy.
W efekcie, na początku XXI wielu Polska jest jednym z absolutnie nielicznych państw wysokorozwiniętych, w którym do dzisiaj nie funkcjonuje system oraz agencja promocji gospodarczej na prawach instytucji publicznej z siecią własnych placówek za granicą, co jest w zasadzie normą wśród innych, rozwiniętych krajów Europy i świata. – stwierdza poseł Adam Szejnfeld.
Poseł Adam Szejnfeld przygotował projekt ustawy o systemie promocji polskiej gospodarki. W interpelacji opisał swoją koncepcję a także konkretne propozycje legislacyjne i zapytał Ministra Spraw Zagranicznych oraz Ministra Gospodarki czy podzielają przedstawioną diagnozę oraz czy zamierzają podjąć na niwie Rady Ministrów współpracę na rzecz realizacji zgłoszonych przez posła Szejnfelda postulatów.
Marta Łasak
asystentka posła Adama Szejnfelda
www.szejnfeld.pl
www.kobiecastronazycia.pl
Szanowna Pani Marto,
czy możliwe jest otrzymanie całego tekstu interpelacji? Ciekawy tez jestem projektu ustawy o systemie promocji.
Z wyrazami szacunku
Andrzej Kozlowski
uprzjemie ifnormuję, iż w obszarze turystyki istnieje kompleksowa strategia marketingowa do roku 2020 , która przygotowana została przez Polską Organizację Turystyczną. Faktem jest że to jedyna strategia sektorowa
Oczywiście, jak każdej interpelacji czy zapytania poselskiego, treść znajduje się na stronie sejmowej. Podaję bezpośredni link do treści interpelacji http://orka.sejm.gov.pl/izo7.nsf/www1/i14588/$File/i14588.pdf
Z poważaniem Marta Łasak