Dwieście lat historii huty jest już za nami i chciałoby się, by dwieście lat było jeszcze przed nami – mówił na uroczystościach jubileuszu Huty Szkła w Ujściu minister Adam Szejnfeld. Jubileusz zorganizowano w Ujściu w dniu 4 lipca br.
Huta Szkła w Ujściu swe początki datuje na rok 1809. Z małego zakładu zatrudniającego około 50 osób przekształciła się w jednego z większych producentów opakowań szklanych w Polsce. Już w okresie międzywojennym zatrudniała ponad 300 osób. Zniszczona podczas działań wojennych w 45% szybko przywróciła działalność stając się znaczącym przedsiębiorstwem tej branży w regionie, ciągle się rozwijając. W swych najlepszych czasach zatrudniała ponad 800 osób i w oczywisty sposób znacząco wpływała na rozwój miasta oraz standard życia społeczeństwa kilkutysięcznego Ujścia. Wielorodzinne mieszkalnictwo, infrastruktura miejska, rozwój kultury to zasługa Huty, jej zarządców i pracowników. Dlatego uroczystość 200 lecia Huty zorganizowana przez włodarzy miasta była podziękowaniem mieszkańców dla hutników za włożony wkład w rozwój miejscowości. Podczas uroczystości uhonorowano 169 zasłużonych hutników pamiątkowymi statuetkami oraz dokonano odsłonięcia pomnika Hutnika na odrestaurowanym ujskim Stary Rynku.
Występując podczas tych uroczystości wiceminister Adam Szejnfeld, dziękując i gratulując wszystkim hutnikom, podkreślił wagę tej uroczystości: „200 lat Huty to 20 pokoleń ludzi pracujących w tym zakładzie. Pamięć ludzka sięga najwyżej trzech, czterech pokoleń wstecz, ważne jest więc to, by historia tych 20 pokoleń była utrwalona dla potomnych” – mówił gratulując władzom Ujścia pomysłu oraz składając najlepsze życzenia zarządowi Huty i jej pracownikom.
Zebrani po formalnych uroczystościach w Ujskim Domu Kultury wzięli udział w odsłonięciu pomnika Hutnika.