Platforma Obywatelska udowodniła, że jej partyjna siła jest bezkonkurencyjna w Wielkopolsce północnej- zachodniej. W minionych wyborach uzupełniających do Senatu, jakie odbyły się w dniu 6 lutego, PO daleko w tyle pozostawiła kandydatów pozostałych partii politycznych. PiS nie zdołał nawet „podnieść rękawicy” i nie podjął walki wyborczej, natomiast przewaga PO w wyborach nad SLD wyniosła 170%, a nad PSL 220% - podsumował wyniki wyborcze poseł Adam Szejnfeld. Nie udało się jednak, przy żenująco niskiej frekwencji wyborczej (w Wielkopolsce odbywają się obecnie ferie zimowe), wygrać mandatu do Senatu.

Jeszcze niedawno lider SLD Grzegorz Napieralski twierdził, że Tusk będzie miał z kim przegrywać. Wskazywano wybory uzupełniające w Pile. Zjechała tu na kampanię wyborczą śmietanka SLD z całej Polski, by wesprzeć kandydata lewicy. Zebrania i spotkania we wszystkich powiatach okręgu na nic się jednak zdały. Kandydat SLD dostał jedynie 6.525 głosów. Podobnie niski wynik osiągnął kandydat PSL, który uzyskał równo 5.000 głosów. To mało, to za mało, by powalczyć z Platformą Obywatelską. Kandydatka PO, pani Maria Małgorzata Janyska, pierwsza kobieta wystawiona od 20 lat w wyborach do Senatu w Okręgu Pilskim, osiągnęła bowiem wynik 11.156 głosów. Wybory jednak wygrał  kandydat niezależny, Henryk Stokłosa z ilością 15.057 głosów.

Dla nas najgroźniejsza była niska frekwencja – mówi poseł Adam Szejnfeld. W Wielkopolsce od tygodnia trwają ferie zimowe. Duża część naszego elektoratu, wraz dziećmi, wraz z rodzinami wyjechała na odpoczynek. Fatalna, deszczowa pogodna zostawiła resztę ludzi w domach. Świadczy o tym żenująco niska frekwencja, na poziomie ok. 6%, ale w skali całego okręgu, natomiast w powiatach południowych, gdzie mamy zdecydowanie większe poparcie była nawet o połowę niższa. Dlatego jestem spokojny o wyniki jesiennych wyborów. Większe emocje, jakie im towarzyszą, kampanie wyborcze wszystkich partii, świadomość, że wybiera się nie na kilka miesięcy, ale na cztery lata spowodują, że frekwencja może być nawet 10 razy wyższa. Wtedy nie oddamy żadnego pola i żadnego naszego potencjalnego mandatu – podsumował wyniki wiceprzewodniczący Regionu Wielkopolskiej Platformy Obywatelskiej, poseł Adam Szejnfeld.

Antoni Kolasa

Dyrektor Biura PO w Pile