W Afryce, szczególnie Środkowej i Wschodniej, każdego roku zabijanych jest kilkadziesiąt osób dotkniętych albinizmem (bielactwem). Szacuje się, iż w ciągu ostatnich lat doszło do co najmniej 300 zabójstw albinosów w ponad 20 krajach Afryki, a 10 tysięcy osób musiało zmienić swoje miejsce zamieszkania w obawie o własne życie. W związku z nasileniem się w ostatnich latach tego beztialskiego precederu Poseł Adam Szejnfeld, członek Komisji DEVE Parlamentu Eiropejskiego, zajmujacej się m.in. sprawami afryki, zwrócił się do Komisji Europejskiej z prośbą o interwencję w tej bulwersującej sprawie.
- Do morderstw na ludności dotkniętej bielactwem najczęściej dochodzi w Kenii, Ugandzie, Zambii, Kongu, Nigerii i Burundi, jednak najgorsza sytuacja panuje w Tanzanii. Tylko tam w ostatnich latach doszło do ponad 50 zabójstw. Lokalna ludność wierzy bowiem, że ciała albinosów mają magiczną moc, a ich posiadanie przynosi szczęście i dostatek – zaznaczył w piśmie do Komisji poseł z Wielkopolski.
Albinizm jest chorobą genetyczną, skutkiującą brakiem pigmientu w skórze, włosach i tęczówce oka. Z początkiem XXI wieku zaczęto co raz powrzechniej zabijać osoby chorujące na tę przypadłość, po to by z części ich ciała robić lekarstwa i amulety, które mają zapewnić władzę, bogactwo i wysoką pozycję społeczną. Jedocześnie sami albinosi żyjący w Afryce Wschodniej spotykają się już od najmłodszych lat z całkowitym wykluczeniem społecznym, z powodu przekonania jakoby byli oni przeklęci i przynosili nieszczęście.
- Społeczność międzynarodowa przez lata ignorowała ten bestialski proceder. Dopiero w 2013 roku po raz pierwszy zajęto się tą kwestią na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jednakże dotychczasowe działania międzynarodowe, jak i zaangażowanie władz lokalnych nie przynoszą oczekiwanych efektów – podkreślił poseł Szejnfeld.
Za zabicie albinosa w wielu krajach Afryki grozi kara śmierci lub dożywotnie pozbawienie wolności, w rzeczywistości jednak bardzo rzadko dochodzi do aresztowań. – Istotne jest, aby Unia Europejska bliżej współpracowała z władzami lokalnymi, by jak najskuteczniej i najszybciej walczyć z osobami odpowiedzialnymi za morderstwa chorych na albinizm. – uważa poseł Szejnfeld.
Europoseł Adam Szejnfeld w swoim zapytaniu do Komisji zwrócił także uwagę na potrzebę wykorzystania unijnej pomocy rozwojowej w działaniach mających na celu zwalaczanie barbarzyńskiej praktyki prześladowań osób dotkniętych albinizmem.
Hanna Łuczkiewicz
Asystentka Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg