W Chodzieży mamy już jedną z największych farm wiatrowych, obecnie oddano pierwszą biogazownię w Polsce, w sektorze spółdzielni mleczarskich, wytwarzająca gaz ze ścieków, a opodal miasta buduje się największe centrum segregacji i kogeneracjnego wytwarzania energii ze śmieci w kraju. Tylko się cieszyć.
Zrównoważony rozwój, tu w Chodzieży, to już nie puste słowa, to nie slogan, ale rzeczywistość. Działania na rzecz rozwoju przedsiębiorczości i Gospodarki, z uwzględnieniem ochrony środowiska naturalnego, w tym środowiska człowieka a przy okazji wpisywanie się w program rozwoju energetyki rozproszonej, to rzeczywistość, którą możemy poznać przy okazji dzisiejszej uroczystości oddania do użytku nowej biogazowi w Spółdzielni Mleczarskiej w Chodzieży – mówił poseł Adam Szejnfeld.
Często mówi się, że w Polsce w wielu przedsiębiorstwach nie ma jeszcze społecznej odpowiedzialności biznesu. Czarnkowska Spółdzielnia Mleczarska, a szczególnie jej prezes Helmut Doliwa, podczas otwarcia nowej biogazowi w chodzieskich zakładach spółdzielni, swoim stwierdzeniem, że celem budowy nie jest tylko wytwarzanie gazu, ale także oczyszczanie ścieków pochodzących z produkcji, udowodnił, iż firma rozumie wyzwania nowoczesnej cywilizacji, w jakiej żyjemy.
Nadrzędnym celem, jaki postawiła sobie OSM Czarnków jest utylizacja bardzo dużej ilości kwaśnej serwatki, jaka powstaje w chodzieskim zakładzie. Koszt inwestycji wynosi ponad 8 mln zł, a jej instalacją zajęła się firma Enviro-Chemia BIOMAR®ASBx. Biogazowania obecnie ma zdolności przerobowe do 8100 kgChZT/dobę i założonej redukcji stężenia ChZT o około 80%.
Marta Łasak
asystentka posła Adam Szejnfelda