W czwartek (16.12) odbyło się w Sejmie I czytanie bezprecedensowej ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców (zwanej również ustawą „deregulacyjną”, czy ustawą „Wielkie Sprzątanie”). Projekt ten jest częścią składową „Pakietu na rzecz przedsiębiorczości”, czyli „Pakietu Szejnfelda”, którego większość pozostałych ustaw weszła już w życie. Po prezentacji założeń projektu, także przez samego autora, Adama Szejnfelda, Sejm skierował ustawę do dalszych prac komisyjnych.
Ustawa o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców, to ustawa bez precedensu. Jest to bowiem pierwsza w historii ostatnich 20 lat przemian ustrojowych, politycznych i gospodarczych w Polsce ustawa, która tak szeroko, systemowo i kompleksowo odnosi się do problematyki deregulacji polskiego prawa. Jest to też pierwsza ustawa, która jest efektem przeglądu setek innych ustaw i tysięcy przepisów pod kątem rozstrzygnięcia o ich zmianie lub likwidacji. Najważniejszą jednak zaletą tej ustawy nie jest tylko to, że zmienia polskie prawo, lecz to, że zmienia filozofię funkcjonowania polskiego państwa – mówił w Sejmie poseł Adam Szejnfeld.
Rząd Donalda Tuska chce budować państwo zaufania. Bez zaufania władzy do swoich obywateli nie da się zbudować przyjaznego państwa…. Ustawa ta jest więc naszym kolejnym krokiem na drodze do zmiany relacji: państwo a obywatel, relacji administracja publiczna a obywatel, w tym przedsiębiorca – kontynuował Adam Szejnfeld.
Poseł Adam Szejnfeld uznał, iż głównym atutem projektowanych zmian jest:
- zastąpienie kultury zaświadczeń kulturą oświadczeń, czyli zastąpienie przedkładanych organom publicznym zaświadczeń oświadczeniami oraz
- zniesienie obowiązku przedkładania dokumentów w oryginale poprzez upoważnienie do przedstawienia kopii tych dokumentów.
Na szczególną uwagę zasługuje również fakt
- wprowadzenia regulacji umożliwiających przekształcenie osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą w spółkę kapitałową,
- oraz przepisy umożliwiające przekształcenie spółdzielni pracy w spółkę prawa handlowego.
Wszystkie powyższe zmiany niewątpliwie ułatwią prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce. Ale to nie wszystkie propozycje. Projekt ustawy deregulacyjnej proponuje również:
- obniżenie kosztów działalności gospodarczej poprzez likwidację albo obniżenie różnego rodzaju opłat administracyjnych lub sądowych, na przykład opłat sądowych związanych z rejestracją spółek.
Co ważne, projekt zawiera także rozwiązania depenalizacyjne, a więc takie, które obniżyć mają restrykcyjność polskiego prawa gospodarczego. Jako przykład można podać przepisy zawarte w ustawie o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. Zmiany te to:
- obniżenie górnej granicy kar pieniężnych z 20.000.000 zł do 5.000.000 zł,
- likwidacja kary dodatkowej w postaci zakazu prowadzenia działalności gospodarczej
- czy przyznanie prawa do kasacji wyroku
Za bardzo ważne uznać należy również takie propozycje, jak:
- uregulowanie kwestii związanych z leasingiem konsumenckim,
- rozszerzenie i elektronizacja pracy notariuszy, chodzi tu o elektroniczny depozyt notarialny
- czy obniżenie opłat komorniczych
- oraz wprowadzenie „elektronizacji” pracy komorników.
Warto podkreślić, iż w rządzie i w Sejmie nadal trwają prace nad kolejnymi ustawami deregulacyjnym i progospodarczymi, czy też zwiększającymi podmiotowość obywateli. Należy tu wspomnieć, poza omawianą ustawą deregulacyjną, także o:
- ustawie o odpowiedzialności urzędniczej
- ustawie o podpisach elektronicznych
- ustawie Kodeks spółek handlowych
- ustawie o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym
Ustawa deregulacyjna jest już po I czytaniu, ale w obiegu prawnym i gospodarczym są już inne instytucje wprowadzone ustawami „Pakietu Szejnfelda”, a mianowicie:
- Domniemanie uczciwości podatników,
- Dorozumiana zgoda administracji,
- Partnerstwo publiczno-prawne,
- Upadłość konsumencka,
- Zawieszenie działalności gospodarczej,
- Rozszerzona, wiążąca interpretacja prawa,
- Ograniczenie zakresu i zasad kontroli przedsiębiorców,
- Jedno okienko,
- Zero okienka (wejdzie w życie od lipca przyszłego roku),
- Zmniejszenie kapitału zakładowego spółek z ograniczoną odpowiedzialnością i spółek akcyjnych,
- Likwidacja obowiązku przekształcania spółek cywilnych w spółki prawa handlowego,
- Likwidacja zasady walutowości,
- Ułatwienia w rozliczaniu się mikroprzedsiębiorców i małych firm z fiskusem,
- Zakaz żądania dodatkowych dokumentów oraz nakaz przyjmowania wniosków i podań niekompletnych,
- Nowe zasady funkcjonowania informacji gosporaczej w Polsce,
- Zliberalizowane praktyki absolwenckie,
- Ograniczenia w stosowaniu tymczasowego aresztowania,
- Ułatwienia w organizowaniu i funkcjonowaniu izb gospodarczych.
Krzysztof Andrzejczak
asystent posła Adama Szejnfelda
Trzymamy kcuki za kolejną tak potrzebną systemową ustawę Szejnfelda, odwołującą się do zaufania do obywateli. Oczywiście zaufania warunkowego i ograniczonego mniej licznymi w stosunku do obecnych lecz jasnymi i egzekwowalnymi normami prawa. Koniec uznaniowości. Zapowiada się wielki sukces PO i nas wszystkich.