Unia Europejska jest największym na świecie darczyńcą w obszarze rozwoju a polityka rozwojowa stanowi trzon polityki zewnętrznej UE. – Zwiększanie wsparcia dla państw afrykańskich i innych krajów rozwijających się powinno nas skłonić do jeszcze większej refleksji, czy środki finansowe są przekazywane przez nas w sposób spójny i efektywny – uważa poseł Adam Szejnfeld, członek Komisji Rozwoju Parlamentu Europejskiego, który podjął w tej sprawie interwencję w Komisji Europejskiej.
Od lat 50-tych Europejski Fundusz Rozwoju jest głównym instrumentem finansowym, przy pomocy którego Unia Europejska wspiera rozwój krajów Afryki, Karaibów i Pacyfiku (AKP) oraz Krajów i Terytoriów Zamorskich (KTZ). Jego głównym celem jest redukcja ubóstwa w krajach AKP i KTZ oraz wspieranie działań na rzecz pokoju i bezpieczeństwa, stabilności politycznej i demokratycznej tych państw.
- W lipcu tego roku został ustanowiony Europejski Funduszu na rzecz Zrównoważonego Rozwoju. Ma być on głównym instrumentem realizacji Europejskiego Planu Inwestycji Zewnętrznych realizowanego w celu wspierania inwestycji m.in. w krajach Afryki. Plan ma służyć tworzeniu miejsc pracy i eliminowaniu pierwotnych przyczyn migracji do Europy. Mimo iż założenia obu funduszy nieznacznie się różnią, trudno nie odnieść wrażenie, iż ich zakres w znacznej mierze będzie się jednak pokrywał – dodaje eurodeputowany z Wielkopolski, który zwrócił się do Komisji Europejskiej z pytaniem, jakie działania zamierza podjąć, aby zapewnić komplementarność aktywności Europejskiego Funduszu Rozwoju oraz Europejskiego Funduszu na rzecz Zrównoważonego Rozwoju.
- Europę i Afrykę łączą bliskie powiązania historyczne, kulturowe i geograficzne. Konieczne jest wzmocnienie tych relacji na rzecz realizacji wspólnych interesów i celów strategicznych, które dzisiaj wykraczają poza tradycyjną polityką rozwojową. Rozwój leży bowiem w interesie nie tylko biednych, ale także bogatych. Dlatego tak ważne jest zapewnienie, by wszystkie środki przeznaczone na wsparcie rozwoju Afryce były wykorzystywane jak najbardziej efektywnie - podsumowuje poseł Szejnfeld.
***
Stosunki między UE a Afryką oparte są na Porozumieniu z Kotonu z 2000 r., które wyrosło z Konwencji z Lomé z 1975 r. Zgodnie z Umową z Kotonu o pomoc z Europejskiego Funduszu Rozwoju mogą się ubiegać różne podmioty z państw AKP i KTZ, jak regionalne lub międzyregionalne organizacje, których członkiem jest co najmniej jedno państwo z grupy AKP lub KTZ, albo co najmniej jedna organizacja działająca w jednym z tych państw, jak również podmioty gospodarcze, joint-ventures, utworzone przez kraje AKP/KTZ i UE. Projekty finansowane z EFR są przedmiotem otwartych przetargów organizowanych przez Komisję Europejską, a pierwszeństwo uczestniczenia w nich mają przedsiębiorstwa lokalne lub wspólnotowe.
Celem Europejskiego Funduszu na rzecz Zrównoważonego Rozwoju zaś jest wsparcie inwestycji, w pierwszej kolejności w Afryce i krajach objętych unijną polityką sąsiedztwa, jako środek przyczyniający się do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju, w szczególności wyeliminowania ubóstwa, a także zobowiązań w ramach niedawno zmienionej europejskiej polityki sąsiedztwa, a tym samym przyczyniający się do wyeliminowania konkretnych społeczno-ekonomicznych pierwotnych przyczyn migracji, w tym nielegalnej migracji, a także jako środek przyczyniający się do trwałej reintegracji migrantów powracających do swoich krajów pochodzenia i do wzmacniania społeczności tranzytowych i przyjmujących.
Więcej informacji o stosunkach UE – Afryka:
http://www.consilium.europa.eu/pl/policies/eu-africa/
Joanna Jeżyk
Asystentka Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg
#parlamenteuropejski #ue #uniaeuropejska #afryka # EuropejskiFunduszRozwoju #EuropejskiFunduszunarzeczZrównoważonegoRozwoju #politykarozwojowa