Wszyscy chcieliby jak najszybciej i jak najbardziej surowo karać za tak okropne, ohydne, karygodne przestępstwo, jakim jest gwałt! Ja też! Pogłębiona jednak dyskusja w Senacie, zwłaszcza spokojne, mądre, przekonywające wystąpienie pani prof. Moniki Płatek spowodowało, że daliśmy sobie jeszcze czas na ostateczną decyzję – relacjonuje posiedzenie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka i Praworządności, na którym rozpatrywano ustawę o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. Projekt redefiniuje pojęcie gwałtu.
Wśród zaproszonych na posiedzenie gości byli m.in. prof. Monika Płatek z Uniwersytetu Warszawskiego, seksuolog prof. Zbigniew Izdebski, rzecznik praw dziecka Monika Horna-Cieślak, przedstawiciele rzecznika praw obywatelskich i organizacji społecznych.
Podczas trzygodzinnej dyskusji eksperci zgłosili liczne uwagi do nowelizacji. Podstawowe zastrzeżenie przedstawiła prof. Monika Płatek:
- “Ustawowe przesłanki przestępstwa muszą być bardzo jasne i bardzo precyzyjne i nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której rozszerza się katalog ustawowych przesłanek na bliżej nieokreślone zachowania, które mają uzasadniać, że doszło do zgwałcenia” – powiedziała.
Jej zdaniem, definicja gwałtu zawarta w procedowanej nowelizacji k.k. nie opiera się na kryterium zgody, a skupia się na sposobie działania, tj. przemocy czy groźbie. Prof. Płatek uważa, iż kwestią zasadniczą w definicji gwałtu, jest to, że ofiara nie udzieliła tzw. zgody afirmatywnej na obcowanie seksualne, nie powiedziała „tak”. „Oczywiste jest, że nie możemy bez tej zgody wkraczać na wyspy intymności” – mówiła. Dodała, że należy ustalić, czy zgoda została udzielona bez przymusu, zwłaszcza że „patriarchalne wzorce są dość dobrze zinternalizowane”, czy można mówić o afirmatywnej zgodzie osoby, która jest z jakiegoś względu dyskryminowana.
Podczas dyskusji senatorowie i eksperci rozważali wydłużenie vacatio legis ustawy nawet o rok, aby dopracować jej zapisy. Zdaniem prawników, przedstawicieli środowisk seksuologicznych, organizacji społecznych pracujących z ofiarami przemocy seksualnej jest to bardzo ważna ustawa o charakterze eksperckim, a jej przepisy powinny być precyzyjne, dotyczy bowiem polityki karnej. Do jej wcielania w życie potrzebni są profesjonalnie przygotowani prawnicy i policjanci.
Ustawa o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw przewiduje zmianę definicji gwałtu, zgodnie z którą karze pozbawienia wolności od 2 do 15 lat będzie podlegał ten, kto doprowadza inną osobę do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku jej zgody. Takiej samej karze ma podlegać ten, kto doprowadza inną osobę do obcowania płciowego wykorzystując brak możliwości rozpoznania przez nią znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem.
Nowelizacja zawiera też przepis, że gdy sprawca przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku jej zgody lub też wykorzystując brak możliwości rozpoznania przez nią znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
Dotychczasowa definicja gwałtu, którą ma zastąpić ta zawarta w nowelizacji, pochodzi z 1932 r. i brzmi: “Kto przemocą, groźbą bezprawną albo podstępem doprowadza inną osobę do poddania się czynowi nierządnemu (…) podlega karze więzienia”.