Wojsko Polskie jest wielkim graczem na rynku zamówień publicznych. Wydatki na armię z budżetu państwa pozostają niezmiennie na wysokim poziomie i, co zrozumiałe, z pewnością nie ulegną cięciom. Spora cześć z tych wydatków przeznaczona jest na inwestycje w nowy sprzęt wojskowy, ale także konserwację, remonty i modernizację tego, który aktualnie znajduje się na wyposażeniu naszej armii. Niestety od początku roku poznańskie Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne z powodu niekorzystnego dla nich rozstrzygnięcia przetargu na remont wozów bojowych, musiały czasowo zawiesić działalność. W związku z tym poseł Adam Szejnfeld podjął rozmowy na ten temat, złożył również w tej sprawie zapytanie poselskie do Ministra Obrony Narodowej.
Zamówienia realizowane przez polską armię, osiągają wielomiliardowe wartości. Są to kwoty, które w istotny sposób mogą wpływać także na funkcjonowanie polskiej gospodarki. Oczywiście w zamówieniach dla wojska liczyć się musi najwyższa jakość oraz najnowocześniejsze technologie. Biorąc pod uwagę te argumenty, należy zauważyć, że Polski przemysł wojskowy nie może zapewnić całkowicie odpowiedzi na popyt wojska, jednakże w wielu przypadkach oferta przemysłu polskiego jest porównywalna a niekiedy nawet bardziej konkurencyjna niż oferta podmiotów zagranicznych. Ponadto, polski przemysł wojskowy, zarówno produkcyjny jak i remontowy, stanowią ważną gałąź polskiej gospodarki, jako całości. Wiele polskich zakładów produkujących i świadczących usługi dla wojska jest ważnymi pracodawcami w regionach, w których prowadzą działalność.
Opisując charakterystykę przemysłu zbrojeniowego należy także wziąć pod uwagę fakt, że powszechną praktyką jest, że poszczególne państwa promują rodzimy przemysł, zarówno z uwagi na wspomniany aspekt gospodarczy jak i (albo – przede wszystkim) względy taktyczne, technologiczne i bezpieczeństwa (w szczególności odnosi się to do inwestycji będących na liście zadań o podstawowym znaczeniu dla bezpieczeństwa i obronności państwa). W powyższym kontekście, chciałbym poruszyć sprawy związane z informacjami dotyczącymi postępowania przetargowego ogłoszonego 9 stycznia 2013 roku przez Jednostkę Wojskową 4234 w Wałczu dotyczącego „usługi – remontu wozów bojowych (BWP-1 i BWP-1D)”. Sprawa jest sprzed roku, ale do dzisiaj wywołuje kontrowersje, a co gorsze skutki gospodarcze. (…) Ten przetarg to niejako już przeszłość, wiadomo jednak, że przetargi na prace remontowe podobnego sprzętu oraz modernizacyjne innego sprzętu wojskowego są planowane w polskie armii w bieżącym roku i latach następnych. Mało tego, planowane są także i przedsięwzięcia produkcyjne, które odpowiadają profilowi działalności oraz kompetencjom poznańskich Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych. Zamówienia krajowe, które mogłyby trafić m.in. do poznańskiego przedsiębiorstwa mógłby poprawić jego kondycję finansową a zarazem przysłużyć się polskiej armii. – napisał w interpelacji poseł Adam Szejnfeld
Poseł w zwrócił się do Ministra Obrony Narodowej pytają m.in. jakie działania są planowane przez resort, by w niedalekiej przyszłości pomóc w uzdrowieniu ekonomicznej sytuacji firmy i społecznej sytuacji jej załogi.
Marta Łasak
asystentka posła Adama Szejnfelda
www.szejnfeld.pl
www.kobiecastronazycia.pl