- Unia Europejska to coś więcej niż wolność przemieszczania się, wspólna waluta i Erasmus. To szereg konkretnych rozwiązań ułatwiających życie milionom Europejczyków. Po zniesieniu opłat roamingowych, kolejnym sukcesem na koncie UE może być wprowadzenie jednolitej ładowarki. Według szacunków pozwoli to konsumentom w UE zaoszczędzić do 300 mln EUR rocznie! – uważa poseł Adam Szejnfeld, członek Komisji Rynku Wewnętrznego, który wraz z innymi posłami zajmującymi się tematyką ochrony konsumentów, zwrócił się do Komisarz ds. Rynku Wewnętrznego, Przemysłu, Przedsiębiorczości i MŚP, Elżbiety Bieńkowskiej, w sprawie wspólnej ładowarki do urządzeń telefonii komórkowej.
Grupa 30 posłów w piśmie do Komisarz Bieńkowskiej wyraziła swoje niezadowolenie z braku postępu w sprawie ustanowienia jednego standardu ładowarek do przenośnych urządzeń elektronicznych w całej UE. W ciągu ostatnich 10 lat posłowie do Parlamentu Europejskiego opowiadali się za wspólną ładowarką dla obywateli europejskich. Omówiliśmy dokładnie ten problem, a korzyści płynące z takiego rozwiązania są jasne. Dotyczy to nie tylko ułatwień i wygody dla konsumentów, ale także – co bardzo ważne – rozważań dotyczących gospodarki o obiegu zamkniętym. W badaniu zleconym przez Komisję Europejską kilka lat temu podkreślono możliwe ulepszenia w zakresie zmniejszania ilości odpadów i efektywnego gospodarowania zasobami, jeśli wspólna ładowarka stałaby się rzeczywistością. Można to osiągnąć, zmniejszając konieczność kupowania różnego rodzaju ładowarek i dając możliwość ponownego wykorzystania już posiadanych. - czytamy w dokumencie.
Europosłowie przypomnieli, że przez wiele lat pokładali nadzieję w dobrowolnych porozumieniach między różnymi graczami z branży. Uznali również wysiłki Komisji w tej dziedzinie. Niestety, ostatnie Memorandum Ustaleń w tej sprawie jest rozczarowujące, stało się bowiem jasne, że proces ten nie przyniesie konkretnych rezultatów dla obywateli UE. Memorandum nie wychodzi poza zakres telefonów komórkowych, nie zmniejsza liczby odpadów elektronicznych i jest pisane pod presją ze strony dużych graczy rynkowych.
- Ponieważ dobrowolne porozumienia nie przyniosły rezultatów, najwyższy czas, aby podjąć zdecydowane działania. Na podstawie art. 44 dyrektywy 2014/53/EU Komisja jest uprawniona do przyjmowania aktów delegowanych w celu określenia kategorii urządzeń, które należy konstruować tak, aby współpracowały z danymi akcesoriami, w szczególności zwykłych ładowarek. Dlatego też wzywamy Panią Komisarz do podjęcia zdecydowanych działań w kierunku przyjęcia aktu delegowanego aby wprowadzić ujednolicony standard ładowarek jeszcze przed czerwcem 2019 r. Wspólna ładowarka do telefonów komórkowych, e-booków, tabletów, małych kamer video oraz większości przenośnych urządzeń elektronicznych może stać się rzeczywistością. Europejscy obywatele czekają na to. Zapewniamy, że jako posłowie do Parlamentu Europejskiego będziemy wspierać decyzje polityczne, które pomogą instytucjom UE spełnić tę obietnicę. – podkreślają posłowie do Parlamentu Europejskiego.
Joanna Jeżyk
Biuro Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg
#JednolitaŁadowarka #WspólnyRynek #Konsumenci #OchronaKonsumentów #PE #ParlamentEuropejski #UE #UniaEuropejska #EPP #EPL #AdamSzejnfeld