Przed laty Urząd Skarbowy doprowadził do bankructwa JTT, a teraz my podatnicy zapłacimy za to prawie 50 mln zł. Tak mogło być kiedyś. Gdy rządy objęła Platforma Obywatelska dwa lata temu do polskiego prawa wprowadziliśmy nową instytucję – domniemanie uczciwości. Zmieniliśmy też przepisy likwidując tzw. „areszty wydobywcze”. Teraz i w przyszłości więc już takie skandaliczne sytuacje mam nadzieję, że się nie powtórzą. Gdyby jednak, to uchwaliliśmy również ustawę o osobistej odpowiedzialności majątkowej urzędników. Winni więc nadużyć i łamania prawa poniosą odpowiedzialność, także finansową – powiedział poseł Adam Szejnfeld, autor przepisów o domniemaniu uczciwości podatników, ograniczeniu aresztów oraz odpowiedzialności urzędników.
Skarb Państwa ma zapłacić za upadek firmy JTT 29 mln zł plus odsetki w kwocie prawie 18 mln zł. Tak orzekł Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Swojego czasu, to była największa firma komputerowa w Polsce, ale po decyzjach fiskusa zbankrutowała. Równie słynną w przeszłości była sprawa Optimusa i prezesa Romana Kluski. Niestety, większość firm przechodziła swoje tarapaty w samotności i anonimowo. Bankrutowały, były likwidowane, ich właściciele siedzieli w więzieniach…. Gdy wygrywali swoje procesy o honor, o dobre imię, to najczęściej nie mieli już firm, nie mieli już domów, nie mieli już pieniędzy. Nie mieli nic – mówi poseł Szejnfeld.
Po zmianie ustawy Ordynacja podatkowa wprowadzającej instytucję domniemania uczciwości, po wprowadzeniu przepisów ograniczających zasady tymczasowego aresztowania – likwidacja „aresztów wydobywczych” – oraz po uchwaleniu ustawy o odpowiedzialności urzędniczej sytuacja w Polsce pod tym względem diametralnie się zmieniła na lepsze – ocenia autor wszystkich tych przepisów, poseł Adam Szejnfeld.
Marta Łasak
asystenta posła Adama Szejnfelda
Pan poseł powiedział: “Zmieniliśmy też przepisy likwidując tzw. „areszty wydobywcze””. Mogę prosić o jakieś rozwinięcie tej myśli, gdyż moim zdaniem (byłem aresztowany) nic się w tej materii nie zmieniło :/