Po wielu miesiącach trudnych negocjacji przedstawiciele Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego oraz Rady UE wstępnie uzgodnili nowe przepisy mające na celu wyeliminowanie z obiegu w UE minerałów pochodzących z obszarów dotkniętych konfliktami. – Naszym moralnym obowiązkiem jest zapobieganie konfliktom z wykorzystaniem minerałów „skąpanych we krwi”, do czego przez lata świadomie i nieświadomie się przyczynialiśmy - podkreślił poseł Adam Szejnfeld, członek Komisji Rozwoju oraz Komisji Handlu Międzynarodowego, która wyraziła dzisiaj poparcie dla osiągniętego kompromisu.
- Beneficjentami tego porozumienia będą przede wszystkim ludzie, którzy żyją w nędzy na obszarach objętych konfliktami i są zmuszeni do pracy w kopalniach metali szlachetnych. Zyski z wydobycia są przechwytywane bowiem przez nielicznych i służą jako źródło finansowania wojen, pochłaniających dziesiątki, a nawet setki tysięcy istnień ludzkich każdego roku, szczególnie w Afryce oraz w Ameryce Łacińskiej. W przypadku wydobywania i dystrybucji minerałów mamy po prostu do czynienia z niewolnictwem XXI wieku! – uważa poseł Szejnfeld, który już wcześniej interweniował w Komisji Europejskiej w sprawie kulis handlu drogocennymi minerałami, apelując o podjęcie skutecznych działań zapobiegających temu procederowi.
UE jest znaczącym importerem takich metali jak cyna, tantal, wolfram i złoto, które mają zastosowanie m.in. w przemyśle motoryzacyjnym, elektronicznym, lotniczym, maszynowym, a także w budownictwie, oświetleniu czy jubilerstwie. Z kolei wśród eksporterów są państwa, w których trwają konflikty, a środki ze sprzedaży metali mogą służyć finansowaniu walk czy zakupów broni.
Nowe rozporządzenie zobowiąże przedsiębiorstwa, zajmujące się pozyskiwaniem i oczyszczaniem wspomnianych minerałów, jak np. huty i rafinerie do sprawdzania ich pochodzenia i łańcucha dostaw. Obowiązek ten zostanie wprowadzony od 1 stycznia 2021 r. Komisja Europejska ocenia, że przepisy obejmą 95 proc. unijnego importu cyny, tantalu, wolframu i złota. Przewidziano wyjątki dla mniejszych importerów. Komisja Europejska ma opublikować listę przedsiębiorstw, które złożą pisemną deklarację, że są “odpowiedzialnym importerem” minerałów. Odpowiednie organy państw członkowskich mają kontrolować, czy ci przedsiębiorcy dochowują należytej staranności w sprawdzaniu pochodzenia minerałów.
Hanna Łuczkiewicz
Asystentka Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg