Czy świadomie niepracujący mają żyć na koszt świadomie pracujących?… Czy konieczną pomoc należy mylić z bezmyślnym rozdawnictwem?… Czy politycy mają prawo decydować kogo, oprócz członków własnej rodziny, będziemy utrzymywali z efektów własnej pracy?… – zastanawia się poseł Adam Szejnfeld, który wziął udział w debacie Parlamentu Europejskiego dotyczącej wprowadzenia w UE gwarantowanego dochodu.
„Dochód gwarantowany”, „bezwarunkowy dochód podstawowy”, „dochód obywatelski”, czy też „dywidenda społeczna”. Pod tymi nazwami kryją się populistyczne postulaty, by każdy obywatel, niezależnie od swojej sytuacji materialnej, otrzymywał od państwa jednakową kwotę pieniędzy bez konieczności spełnienia jakiegokolwiek warunku, w tym przede wszystkim bez konieczności pracy. - W pierwszej chwili pomysł ten może wydawać się niektórym atrakcyjny, ale to tylko pozory – przestrzegał w swoim wystąpieniu europoseł z Wielkopolski.
- Pomoc nie może być ślepa. Pomoc musi być imiennie adresowana, wtedy będzie skuteczną i efektywną pomocą. Pomoc musi być też sprawiedliwa i musi być jednocześnie sprawiedliwa tak dla beneficjentów, a więc tych którzy potrzebują tej pomocy, jak i wobec tych, którzy mają na tę pomoc zrzucić się wypracowanymi przez siebie pieniędzmi - podkreślił eurodeputowany w swoim wystąpieniu, apelując jednocześnie, by z jak największym dystansem podchodzić do populistycznych obietnic prostych rozwiązań skomplikowanych problemów społecznych.
- W minionym tygodniu, idąc ulicą w Brukseli, spotkałem młodego człowieka, który prosił o pieniądze. Miał karteczkę informującą, na co zbiera te pieniądze. Na alkohol. Zbierał pieniądze na piwo. Parę dni później w Krakowie, idąc ulicą, spotkałem młodego człowieka, który przepięknie grał na skrzypcach. Również zbierał pieniądze, lecz w tym przypadku na karteczce umieszczonej w futerale informował, że celem jego zbiórki jest opłacenie studiów w konserwatorium. Jeden i drugi przypadek, można by powiedzieć, jest podobny, bowiem obaj prosili o dodatek – mówił podczas debaty eurodeputowany Szejnfeld. - Jest między nimi jednak zasadnicza różnica. Pierwszy mężczyzna nie oferował nic w zamian, czekał na pieniądze na alkohol. Drugi zaś – za drobny datek dzielił się tym co potrafił, piękną muzyką. Ponadto ten drugi zbierał na szczytny cel – na to, żeby się kształcić, na to, żeby się rozwijać, na to, żeby potem może wszystkim nam dać coś od siebie wspaniałego, pięknego, swoje umiejętności artystyczne. W pierwszym przypadku człowiek chciał tylko w alkoholowym letargu przetrwać do następnego dnia. Powstaje pytanie. Czy jednemu i drugiemu należało pomóc, ba, do puszki wrzucić tyle samo pieniędzy? Moim zdaniem nie – podsumował eurodeputowany, który w ten oto obrazowy sposób próbował wyjaśnić na czym polega nie tylko populizm propozycji, ale i jej szkodliwość!
***
Bezwarunkowy dochód podstawowy to idea zakładająca, że każdy obywatel, niezależnie od swojej sytuacji materialnej, miałby otrzymywać od państwa jednakową, określoną ustawowo, kwotę pieniędzy. Dochód ten bez innych form zarobku czy pomocy społecznej, miałby zapewnić możliwość egzystencji na minimalnym poziomie.
Przykłady działań dotyczących bezwarunkowego dochodu podstawowego:
- W 2016 r. w Szwajcarii zebrano ponad 100 tysięcy podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie wprowadzenia bezwarunkowego dochodu podstawowego. W referendum Szwajcarzy odrzucili jednak ten pomysł stosunkiem głosów 77% do 23%, przede wszystkim z uwagi na jego koszty i negatywne konsekwencje dla gospodarki.
- W 2017 r. w Finlandii rozpoczęto mający trwać dwa lata eksperyment z bezwarunkowym dochodem podstawowym. Kwotę 560 euro wypłacano 2000 bezrobotnym nawet po znalezieniu przez nich pracy. Mimo sprzeciwu rządowej agencji do spraw socjalnych, rząd ogłosił, że nie będzie kontynuował finansowania programu i tym samym zakończy się on w 2019 roku zgodnie z pierwotnym planem. Oficjalne wyniki i wnioski z fińskiego eksperymentu będą dostępne w roku 2019.
- W 2017 roku władze kanadyjskiej prowincji Ontairo rozpoczęły testowanie bezwarunkowego dochodu podstawowego. Eksperyment ma potrwać przez trzy lata, a objęte zostaną nim cztery tysiące gospodarstw domowych w trzech kanadyjskich miastach. Osoba samotna będzie otrzymywała do 17 tys. dolarów kanadyjskich rocznie minus połowa dochodu, jeśli takowy posiada, natomiast para dorosłych ludzi otrzyma do 24 tys. dolarów rocznie.
- W czerwcu 2018 r. nowy premier Włoch Giuseppe Conte zapowiedział, że priorytetem jego rządu będą prawa społeczne, w tym wprowadzenie dochodu gwarantowanego w wysokości 780 euro miesięcznie, który jest ostro krytykowany przez środowiska liberalne. Trzeba pamiętać, że jest to państwo najbardziej obecnie zadłużone w Europie, a krach w finansach publicznych Włoch mógłby wywołać kryzys finansowy w Europie znacznie większy niż ten, z jakim cała Unia borykała się w Grecji.
#Pomoc PomocSpołeczna #Wsparcie #InnowacjeSpołeczne #DochódBezwarunkowy #Biurokracja #KomisjaEuropejska #Strasburg #ParlamentEuropejski #UE #UniaEuropejska #EPP #EPL #PlatformaObywatelska #PO #AdamSzejnfeld
Mateusz Grzelczyk
Asystent Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg