Korzystanie z europejskich kart ubezpieczenia zdrowotnego, zakaz rytualnego uboju zwierząt, stosowanie amunicji zawierającej ołów w sportach myśliwskich, zniesienia czasu letniego i zimowego w Unii Europejskiej… To tylko kilka przykładów tematów, które zostały poruszone w petycjach złożonych przez obywateli UE do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku. Niestety nadal wielu Europejczyków, w tym Polaków, nie zna praw wynikających z bycia obywatelem państwa członkowskiego UE – uważa eurodeputowany Szejnfeld i zachęca do korzystania ze swoich praw.
– Możliwość złożenia petycji do Parlamentu Europejskiego, to jedno z podstawowych praw każdego obywatela Unii Europejskiej, co ważne, przysługuje także przedsiębiorstwom, organizacjom i stowarzyszeniom, które posiadają siedzibę na jej terytorium. Umożliwia ono społeczeństwu obywatelskiemu zwrócenie uwagi eurodeputowanych na wszelkie przypadki naruszenia ich prawa zarówno przez organy państwa członkowskiego, jak również instytucje UE. Ilość składanych petycji wskazuje, że nadal w wielu miejscach unijne prawo nie zostało należycie implementowane lub nie jest przestrzegane. To ważna informacja także dla Komisji Europejskiej, stojącej na straży unijnych traktatów – twierdzi poseł Adam Szejnfeld, który podjął działania na rzecz zwiększania świadomości o prawach wynikających z „obywatelstwa” w UE.
Jak korzystać z prawa petycji? Komisją Parlamentu Europejskiego odpowiedzialną za wszelkie kwestie związane z petycjami jest Komisji Petycji, która w pierwszej kolejności decyduje o dopuszczalności danego wniosku. Komisja Petycji sprawdza, czy sprawa dotyczy bezpośrednio składającego petycję oraz czy przedmiot petycji objęty jest zakresem działalności UE. Jeżeli tak nie jest, petycja zostaje uznana za niedopuszczalną. W przypadku jednak dopuszczenia wniosku do dalszego procedowania, Komisja Petycji zwraca się na ogół do Komisji Europejskiej o dostarczenie informacji lub o wydanie opinii w odniesieniu do kwestii podniesionych w złożonej petycji. Po zebraniu wystarczającej ilości informacji petycja zostaje umieszczona w porządku obrad posiedzenia Komisji Petycji, do uczestnictwa w którym zapraszana jest również Komisja Europejska.
- Dalszy bieg sprawy różni się w zależności od przypadku. Najczęściej Komisja Europejska po prostu kontaktuje się z właściwymi władzami państwa członkowskiego, aby rozwiązać problem przedstawiony w petycji. Jeśli jednak zostanie stwierdzone naruszenie prawa UE, możliwe jest wszczęcie przez Komisję Europejską postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego - wyjaśnia poseł Szejnfeld.
Co ważne, petycję można złożyć elektronicznie za pośrednictwem portalu przygotowanego przez Parlamentu Europejski: https://petiport.secure.europarl.europa.eu/petitions/pl/main
Więcej informacji na temat prawa do składania petycji można znaleźć na stronie internetowej Parlamentu Europejskiego:
http://www.europarl.europa.eu/atyourservice/pl/displayFtu.html?ftuId=FTU_2.1.4.html
Obie strony są dostępne w języku polskim.
***
W trakcie styczniowej sesji plenarnej w Strasburgu Parlament Europejski przyjął sprawozdanie, w którym zostały podsumowane prace Komisji Petycji w 2014 roku. Parlament Europejski otrzymał w sumie 2714 petycji, spośród których 1070 uznano za niedopuszczalne, 790 uznano za dopuszczalne i nadano im dalszy bieg, a 817 petycji uznano za dopuszczalne i zamknięto postępowanie w ich sprawie.
Mateusz Grzelczyk
Asystent Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg