„Dla tych, którzy robią biznes z kłamstwa, powinna być surowa kara” – mówił redaktor Jacek Żakowski podczas Pilskiego Klubu Obywatelskiego Platformy Obywatelskiej pt. „Wolność Mediów”. Dyskusja miała miejsce w Pile, dnia 30 czerwca 2017r.
Wolność słowa to poczucie, że obywatel ma prawo wyrażać swoje poglądy bez obaw, że spotka go za to kara – mówił Jacek Żakowski podczas spotkania w Pile. Stwierdził także, że w pewnym momencie za daleko poszliśmy z ograniczeniem wolności słowa. Może to źle zabrzmi, ale gdybyśmy pozwolili dzieciom zapoznać się z „Mein Kampf”, to teraz miałyby większą świadomość, co obecnie dzieje się w Polsce….
Jacek Żakowski oceniając obecną sytuację polityczną stwierdził, że: Siła państwa oparta jest na przemocy, nie na sprawności. Ustrój polityczny oparty jest na kulcie jednostki. Następuje militaryzacja życia publicznego. Państwo kontroluje gospodarkę. Nacjonalizacja polityki. Mówi się o obronie przed obcymi. A to jest przecież program IV RP.
Prowadzący spotkanie redaktor Piotr Gadzinowski zapytał – Czy jest granica wolności słowa? Gdzie jest granica? To rozpowszechnianie fałszywych informacji. Dla tych, którzy robią biznes z kłamstwa, powinna być surowa kara finansowa – odopowiedział redaktor Żakowski. Znany polski publicysta mówił też jak objawia się faszyzacja życia.
Jedna z uczestniczek stwierdziła, że największą tragedią w Polsce jest to, że obecnie mówimy tymi samymi słowami, ale dla różnych ludzi to co innego one oznaczają. Potwierdził to Jacek Żakowski, stwierdzając, że niektóre frazy na zawsze stracą swoje właściwe znaczenia – taką na pewno będzie zwrot: „dobra zmiana”.
Marta Łasak
Asystentka Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
www.facebook.com/PoselSzejnfeld/