Komisja Europejska pozwała Niemcy i Francję do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Decyzja ta zapadła w związku z wprowadzonymi przez te kraje przepisami dotyczącymi płacy minimalnej i ich stosowania w odniesieniu do transportu drogowego. Jest to bardzo ważne z polskiego punktu widzenia. Cieszę się zatem, że Komisja Europejska podjęła w końcu zdecydowane działania w obronie wspólnego rynku. To efekt także moich działań oraz poprzedniego polskiego rządu. Mam nadzieję, że będzie to jasny sygnał dla pozostałych państw członkowskich, które rozważają wprowadzenie podobnych przepisów, że tego typu rozwiązania prawne będą zwalczane - podkreślił poseł Adam Szejnfeld, członek Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów, który od 18-u miesięcy zajmuje się zwalczaniem kontrowersyjnych przepisów, szczególnie dotkliwych dla polskich transportowców. Ponadto, Komisja Europejska skierowała do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawę przeciwko Danii i Finlandii o nieprawidłowe wdrożenie zasad dotyczących kabotażu.

W opublikowanym komunikacie prasowym Komisja Europejska stwierdziła, iż rygorystyczne stosowanie przepisów dotyczących minimalnego wynagrodzenia w Niemczech i Francji we wszystkich operacjach transportowych zagraża fundamentalnej zasadzie swobodnego świadczenia usług i przepływu towarów w Unii Europejskiej. Szczególnie dotyczy to międzynarodowych operacji transportowych posiadających jedynie marginalny związek z terytorium przyjmującego państwa członkowskiego.

Komisja podjęła decyzję o skierowaniu do władz w Paryżu wezwania do usunięcia uchybienia, co jest pierwszym formalnym krokiem w procedurze w sprawie naruszenia przepisów UE. Ponadto, Komisja wezwała ponownie rząd w Berlinie do uczynienia tego samego. Mimo bowiem trwających od miesięcy rozmów, żadne z przedstawianych przez Berlin wyjaśnień nie rozwiewa wątpliwości zgłoszonych przez KE co do interpretacji ustawy o płacy minimalnej. Władze Francji i Niemiec mają teraz dwa miesiące na ustosunkowanie się do zastrzeżeń przedstawionych przez Brukselę.

- Przyjmuję z zadowoleniem decyzje podjęte przez Komisję Europejską. Pod pretekstem równego traktowania pracowników, prowadzona jest bowiem brutalna walka z konkurencją, której skutki już są lub wkrótce będą odczuwalne w kolejnych sektorach i branżach. Potrzebujemy zdecydowanej reakcji ze strony Komisji Europejskiej, której rolą jest zapewnienie przestrzegania podstawowych zasad wspólnego rynku. Jeśli bowiem nie będziemy w stanie obronić przed narodowymi protekcjonizmami samej idei wspólnej, europejskiej przestrzeni gospodarczej, to zasadne stanie się pytanie o sens istnienia Unii Europejskiej - skomentował dzisiejszą decyzję poseł Adam Szejnfeld, który aktywnie zajmował się tą sprawą od samego początku.

Ponadto, Komisja Europejska skierowała do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawę przeciwko Danii i Finlandii o nieprawidłowe wdrożenie zasad dotyczących kabotażu, gdyż rządy w Helsinkach i Kopenhadze wprowadziły dodatkowe ograniczenia, co do ilości i czasu przewozów, które są niezgodne z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1072/2009 z dnia 21 października 2009 r. dotyczącym wspólnych zasad dostępu do rynku międzynarodowych przewozów drogowych.

Więcej informacji na temat decyzji Komisji Europejskiej można znaleźć w komunikatach prasowych dostępnych na poniższych stronach internetowych:

http://europa.eu/rapid/press-release_IP-16-2101_en.htm

http://europa.eu/rapid/press-release_IP-16-2105_en.htm

Joanna Jeżyk

Asystentka Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda

Bruksela – Strasburg