- Problem podwójnej jakości produktów na wspólnym rynku to nic innego, jak oszukiwanie konsumentów. Tak tę sytuacją należy nazywać, bowiem chyba jesteśmy tu w PE zbyt uprzejmi wobec niektórych karygodnych praktyk. Sprawę należy rozpatrywać jako zjawisko kryminalne a nie tylko w aspekcie etyki biznesowej – powiedział poseł Adam Szejnfeld podczas posiedzenia Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów Parlamentu Europejskiego, na temat problemu budzącego niezwykle wiele kontrowersji wśród konsumentów, także w Polsce.
Konsumenci z wielu krajów, szczególnie Europy Środkowej i Wschodniej, coraz częściej skarżą się, że jakość niektórych produktów jest niższa w ich kraju w porównaniu do produktów tego samego producenta sprzedawanego pod tą samą nazwą i marką za granicą. Kwestia ta dotyczy towarów sprzedawanych pod tą samą marką i w takim samym opakowaniu w różnych państwach członkowskich UE.
- Jako człowiek o liberalnych i wolnorynkowych poglądach uważam, że każdy ma prawo sprzedawać wszystko, co chce, jeżeli po drugiej stronie, ktoś chce to kupić. Pod warunkiem jednak, że poszanowana zostanie transparentność i swobodny dostęp do informacji. W omawianych przez nas przypadkach, firmy produkujące i handlujące określonymi towarami, reklamują je tak samo w każdym kraju, bez względu na skład tych produktów. W związku z tym, tak de facto sugerują konsumentowi, że ten sam towar sprzedawany w Berlinie czy Paryżu, ma identyczny skład, jak ten sprzedawany w Bratysławie, Pradze czy Warszawie. Mamy tu więc do czynienia z czymś, co można nazwać oszustwem. I to nie ze względu na różnice w składzie, tylko ze względu na brak jasnej informacji o tej różnicy. – powiedział eurodeputowany z Wielkopolski.
Przedsiębiorstwa wykorzystując oczywisty fakt, iż konsument nie ma podczas zakupów praktycznej możliwości porównania składów tych samych produktów oferowanych jednocześnie w swoim kraju i w Zachodniej Europie, dokonują zmian towarów znanych marek pod względem składu, w zależności od kraju, do którego dokonują sprzedaży. To karygodna praktyka – uważa europoseł Szejnfeld. Postrzegany jako mniej wymagający klient, mieszkaniec kraju położonego w Europie Środkowo-Wschodniej skazany jest tym samym na produkt niższej jakości. Według mnie firmy pogrążają się dodatkowo zasłaniając się rzekomymi specyficznymi gustami konsumentów w poszczególnych krajach, twierdząc, że używanie gorszych składników nie ma nic wspólnego z dyskryminacją. – komentuje poseł Szejnfeld.
- W dzisiejszych czasach rynek nasycony produktami jest bardzo konkurencyjny, w związku z czym rynek sam by zadziałał na fałsz i kłamstwo. Ale klient nie ma wiedzy potrzebnej do skorzystania z zasad rządzących wolnym rynkiem. - podsumował poseł Szejnfeld.
***
We wrześniu br. Komisja Europejska opublikowała zbiór wytycznych w sprawie stosowania unijnego prawa żywnościowego i prawa ochrony konsumentów do produktów o podwójnej jakości. Wytyczne te mają pomóc organom krajowym w ustalaniu, czy dane przedsiębiorstwo łamie prawo UE, sprzedając produkty o podwójnej jakości w różnych krajach. Poza wydanymi wytycznymi Komisja pracuje także nad metodyką, która ma udoskonalić badania porównujące produkty spożywcze. Dzięki temu państwa członkowskie będą mogły zająć się tym problemem w oparciu o wspólne i solidne podstawy naukowe.
Źródło: informacja własna oraz komunikat prasowy Komisji Europejskiej:
http://europa.eu/rapid/press-release_IP-17-3403_pl.htm
Joanna Jeżyk
Asystentka Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg
#ParlamentEuropejski #UE #UniaEuropejska #AdamSzejnfeld #PO #EPP #EPL #Wielkopolska #podwojnajakość #podwojnestandardy
