- Śmierć ćwierć miliona osób, 27 tysięcy porwań, tysiące dzieci zmuszanych do noszenia broni i ponad 7 mln poszkodowanych w wojnie domowej, to memento dla wielu państw i polityków na całym świecie, także w Europie. Stan ten bowiem ukazuje, jak siłą i przemocą można nieodwracalnie niszczyć społeczeństwo, gospodarkę i rzeczywistość własnego narodu i państwa – tymi słowami Poseł Adam Szejnfeld podjął dyskusję podczas sesji plenarnej w Strasbourgu na temat kończących się obecnie rozmów pokojowych w Kolumbii.
Konflikt między rządem centralnym a Rewolucyjnymi Siłami Zbrojnymi Kolumbii – FACR (lewacką grupą bojową) trawa od połowy lat 60. Do tej pory ponad 250 tysięcy osób straciło życie wskutek dotychczasowych walk, z czego ponad 75 proc. to cywile. Obie strony po wielu bezskutecznych próbach znalezienia porozumienia podjęły decyzję w listopadzie 2012 roku o ponownym rozpoczęciu rozmów pokojowych.
- Cieszę się, że Unia Europejska, Stany Zjednoczone, Kuba czy Norwegia przyczyniły się do budowania pokoju w Kolumbii, powodując, że jesteśmy obecnie na ostatniej prostej, by w kraju tym nastąpił pokój. Wyniszczająca bowiem wojna domowa trwa tam już pięćdziesiąt lat – podkreślił w swoim wystąpieniu poseł z Wielkopolski, który jest jednocześnie członkiem parlamentarnej delegacji do Euro-Latynoamerykańskiego Zgromadzenia Parlamentarnego, zajmującej się współpracą z krajami Ameryki Łacińskiej, szczególnie w aspekcie promowania praw człowieka i zasad demokracji.
Dyskusja na forum Parlamentu Europejskiego zakończyła się jednomyślnym przyjęciem rezolucji, w której zwrócono uwagę na konieczność wsparcia finansowego, logistycznego i politycznego przez Unię Europejską w implementacji porozumienia pokojowego w Kolumbii. W rezolucji, Parlament Europejski zaapelował do państw członkowskich UE o utworzenie funduszu powierniczego wspierającego pokonfliktowy etap procesu pokojowego. Ważne ma być także dochodzenie prawdy, sprawiedliwość i zadośćuczynienie oraz gwarancja, że konflikt już nigdy się nie powtórzy.
***
Kolumbijski Proces Pokojowy rozpoczął się ponad 30 lat temu, lecz został przerwany ze względu na brak woli po obu stronach. 19 listopada 2012 r. w Hawanie (Kuba), rząd Kolumbii i Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC) zdecydował się ponownie usiąść do stołu negocjacyjnego. Do tej pory w poszczególnych fazach rozmów negocjatorzy osiągnęli porozumienie w sprawie “odnowy kolumbijskiej wsi” i całościowej reformy rolnej, udziału w życiu politycznym i otwarciu demokratycznym na rzecz budowy pokoju, a także w sprawie rozwiązania problemu narkotykowego.
23 września 2015 r. rząd Kolumbii i FARC ogłosiły zawarcie porozumienia w sprawie powołania specjalnej jurysdykcji na rzecz pokoju, mającej zadośćuczynić ofiarom i przyczynić się do stabilnego i trwałego pokoju. Tak zwana Komisja ds. Ustalenia Prawdy o konflikcie kolumbijskim nie będzie miał jednak żadnych kompetencji sądowych.
Nadal nie są znane szczegóły dotyczące trybu zawieszenia broni i potencjalnych kompensat dla ofiar oraz plany związane ze skuteczną walką z handlem kokainą, który jest jednym z głównych źródeł dochodu kraju. Rozmowy pokojowe powinny zakończyć się wiosną w 2016 roku.
Tekst rezolucji Parlamentu Europejskiego z 20 stycznia 2016 r. wyrażającej poparcie dla procesu pokojowego w Kolumbii dostępny jest na stronie internetowej Parlamentu Europejskiego:
Hanna Łuczkiewicz
Asystentka do Biuro Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg