W Polsce mamy do czynienia z procesem, który nosi znamiona pozakonstytucyjnej zmiany ustroju państwa – obawia się senator Adam Szejnfeld. Świadczą o tym takie działania, jak przejmowanie przez partię rządzącą i jej koalicjantów podstawowych instytucji władzy nad państwem, prawem i społeczeństwem w celu, jak się wydaje, bardziej realizacji interesów rządzących niż obiektywnej realizacji zadań na rzecz demokratycznego państwa i społeczeństwa obywatelskiego. W ramach tego, w pierwszej kolejności podporządkowano sobie wszelkie służby ścigania oraz znaczną część instytucji kontrolnych. Kolejnym krokiem było dokonanie zamachu na niezależność sądów i niezawisłość sędziów, co jest warunkiem sine qua non bezkarności tych, którzy dokonują przejmowania państwa niejako na partyjną własność. Od pewnego natomiast czasu dokonuje się destabilizacji na rynku medialnym mając na celu zniesienie niezależności znacznej części wydawców oraz ograniczenie wolności słowa. Przykładem tego wcześniej było przejęcie Polska Press, a obecnie próba pozbawienia możliwości nadawania przez największą, niezależną stację telewizyjną – TVN. Dopełnieniem rozpoczętych i prowadzonych nadal działań, gdyby osiągnięto założone cele, byłoby zniesienie konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej, jako demokratycznego państwa prawnego, a tym samym zmiana ustroju państwa – dodaje senator Adam Szejnfeld komentując senacką debatę oraz głosowanie nad ustawą powszechnie zwaną „Lex TVN”.
Poniżej przytaczamy senackie wystąpienie senatora Adama Szejnfelda:
Celem ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji jest uderzenie w siłę i niezależność jednego z nadawców telewizyjnych w Polsce, w TVN. Celem jest też zastraszenie innych nadawców medialnych oraz ograniczenie wolności i niezależności prasy oraz wszystkich mediów w naszym kraju. Ma to zatem znamiona naruszenia zasadny nie tylko swobody działalności gospodarczej w Polsce, ale co ważniejsze, zasady wolności słowa.
Do omawianej ustawy zgłoszono w Senacie szereg opinii oraz ekspertyz prawnych. Na ich podstawie nasuwa się wniosek, iż nie mamy w tym przypadku do czynienia z próbą ochrony interesu prawnego czy gospodarczego Polski, ale z politycznym działaniem mającym na celu naruszenie konstytucyjnych fundamentów działania państwa. Gdyby zatem taki akt został przyjęty i wszedłby w obieg prawny mógłby stać się elementem procesu pozakonstytucyjnej zmiany ustroju Polski.
Poza tym, jak czytamy w jednej z opinii: „Analiza ustawy zmieniającej pod kątem jej zgodności z prawem UE ujawniła poważne ryzyko stwierdzenia jej niezgodności zarówno z pierwotnym prawem UE, jak i wtórnym prawem UE, a także z umowami międzynarodowymi zawartymi między UE a państwami trzecimi. Niezgodność tę stwierdzić mogą sądy polskie, Trybunał Sprawiedliwości lub sądy przewidziane przez umowy międzynarodowe”. Gdyby zatem uchwalić tę ustawę, nasz kraj mógłby narazić się nie tylko na naruszanie dobrego wizerunku, ale i na ogromne koszty związane z koniecznością wypłat kar i odszkodowań, jako konsekwencji potencjalnie przegranych procesów.
Jeśli chodzi o skutki ekonomiczne i gospodarcze, to w jednej z opinii możemy przeczytać także: „Z punktu widzenia ekonomicznego ograniczanie swobodnego przepływu kapitału wpłynie negatywnie na rynek wewnętrzny i handel zagraniczny”, a trzeba pamiętać, iż: „Dostęp do kapitału na inwestycje i innowacje jest warunkiem koniecznym, choć niewystarczającym, rozwoju każdego rynku”.
Niezależnie od wskazanych wcześniej aspektów konstytucyjnych, ekonomicznych i gospodarczych mamy w tym przypadku do czynienia także z łamaniem polskiego prawa, łącznie z bardzo poważnymi skutkami również w aspekcie międzynarodowym. Świadczy o tym kolejna opina prawna, w której czytamy m.in.: „Projektowana ustawa o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji uchwalona została przez izbę niższą w błędnej procedurze i wywołała najgłębszy od czasu stanu wojennego kryzys w stosunkach polsko-amerykańskich. Przegłosowanie projektu przez Senat RP, a następnie podpisanie nowelizacji ustawy przez prezydenta spowoduje reakcje, które dotkną wszystkich sfer funkcjonowania Państwa Polskiego, poczynając od gospodarki, a na polityce i bezpieczeństwie skończywszy. Długofalowym skutkiem konfliktu będzie drastyczny spadek zaufania do Polski jako partnera i sojusznika.”
Z tych powodów senator Adam Szejnfeld głosował przeciwko ustawie o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji.
Anna Karmowska
Dyrektor Biura Senatorskiego
Biuro Adama Szejnfelda
64-920 Piła, pl. Konstytucji 3 Maja 7/4
Tel. +48 602 738 542.
www.szejnfeld.pl
www.kobiecastronazycia.pl
www.facebook.comSzejnfeld
www.twitter.comszejnfeld
www.instagram.com
www.youtube.com/user/AdamSzejnfeld
#LexTVN #TVN #Wolność #WolnośćSłowa #WolnośćMediów #WolneSądy #WolneWybory #WolnośćWyboru #Demokracja #Praworządność #Równość #Równouprawnienie #UniaEuropejska #UE #Senat #SenatRP #ParlamentEuropejski #EPP #EPL #PlatformaObywatelska #KoalicjaObywatelska #MyChcemyUnii #Lewica #PSL #NowePSL #SilniRazem #KOD #PreczZCenzurą #Cenzura #Solidarność #senatorSzejnfeld #Szejnfeld #PoZwycięstwo #PoZwyciestwo #KierunekPrzyszłość
@__Lewica @nowePSL @KomitetLewicy @PlatformaObywatelska @Platforma_org @Zieloni @inicjatywaPL @inicjatywapolska @partazieloni @Kom_Obr_Dem @KomitetObronyDemokracji