O tym, kim jesteśmy decyduje, to skąd pochodzimy. Pomimo istnienia globalnego świata coraz więcej osób największą wagę przywiązuje i myślami swoimi powraca do swojej małej ojczyzny. Poseł Adam Szejnfeld 9 marca 2012 r. uczestniczył w konferencji na temat: Regionalizm w nauce, kulturze, języku…”, która miała miejsce w siedzibie Starostwa Powiatowego w Czarnkowie.
Pamiętam jak przed przystąpieniem do Unii Europejskiej były obawy przed utratą tożsamości w zjednoczonej Europie. Jednak obecnie widzimy, że jest wręcz odwrotnie. Często i to coraz silniejszą więź mamy włąsnie z miejscem, w którym się urodziliśmy lub w którym mieszkamy. Pamiętam jeszcze czasy PRL, kiedy wielu ludzi wstydziło się powiedzieć, że są np. z Czarnkowa czy Lubasza. Woleliby powiedzieć są z Poznania, a najlepiej z Warszawy. Teraz często jesteśmy dumni wymieniając nazwę naszej wsi, czy miasteczka, w którym mamy swoje korzenie. Pamiętam, jakim dużym zainteresowaniem cieszyła się wystawa oraz konferencja o powojennych losach Piły, jaką zorganizowałem w Warszawie, czy wcześniejsza wystawa o Krajnie. To znak czasu. Więzi transgraniczne powodują także, że choć bardzo często mieszkamy i pracujemy nawet daleko od miejsca urodzenia, a nawet daleko od Polski, to i tak czujemy się z naszą ojczyzną związani, jesteśmy jej gotowi pomagać. Dlatego historia, tradycja, kultura, więzi rodzinne są najważniejszym elementami tożsamości i identyfikacji. Trzeba je kultywować – mówił do zebranych poseł Adam Szejnfeld
Podczas konferencji został także zaprezentowany najnowszy numer „Przeglądu Wielkopolskiego”, poświęcony w dużej mierze historii i teraźniejszości powiatu Czarnkowsko-Trzcianeckiego oraz jego gmin. Zebrani uczestnicy zauważyli również, że oprócz ochrony dóbr materialnych powinniśmy zadbać również o ochronę dziedzictwa niematerialnego, jakim jest mowa regionalna, często zapomniana przez najmłodsze pokolenie, a będąca odzwierciedleniem historii naszych regionów.
Marta Łasak
asystentka posła Adama Szejnfelda