Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Skończmy z klimatyczno-energetycznym dogmatem!

Redaktor admin on 24 Kwiecień, 2015 dostępny w Komunikaty, Komunikaty prasowe. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Poseł Adam Szejnfeld zwrócił się do Komisji Europejskiej o zmianę polityki energetycznej i klimatycznej Unii Europejskiej. - Rosyjski monopolista energetyczny, firma Gazprom, grozi już nie tylko poszczególnym państwom członkowskim, ale także całej Unii, np. wstrzymaniem dostaw gazu, podwyżkami cen, czy też zmianami dróg tranzytu. Bezpośredni i pośredni szantaż jest uprawiany na różnych płaszczyznach i na różne sposoby wobec różnych krajów członkowskich, a także wobec tych nienależących do Unii Europejskiej.  Sprawa staje się bardzo poważna, zwłaszcza po agresji prorosyjskich jednostek na Ukrainę, próbach zamknięcia transportu źródeł energii przez to państwo, czy zmian tras tranzytu m.in. przez Turcję i Grecję.  Obserwuje się więc także działania na rzecz rozbicia jedności i wspólnego działania państw Unii Europejskiej - napisał poseł Adam Szejnfeld w swoim wystąpieniu do Komisji Europejskiej. W piśmie eurodeputowany z Wielkopolski poruszył kwestie bezpieczeństwa energetycznego Europy w sytuacji narastającego zagrożenia dostaw surowców energetycznych z jednej strony i prowadzonej jednocześnie przez UE radykalnej polityki klimatycznej z drugiej strony.

- Unia prowadzi bardzo rygorystyczną politykę klimatyczną, zwłaszcza sama wobec siebie. To rodzi kolejne zagrożenia, za zewnętrznymi. Zamiast przynosić globalne efekty, ogranicza konkurencyjność europejskiego przemysłu – podkreślił eurodeputowany. Część najbardziej energochłonnych sektorów jest „wypychana” w pozaeuropejskie rejony świata, gdzie nie ma praktycznie żadnych ograniczeń emisji zanieczyszczeń. Grozi nam przez to odwrotny skutek niż zamierzony – brak poprawy klimatu, obniżenie konkurencyjności gospodarki, zwiększenie bezrobocia, powiększenie sfery ubóstwa w Europie – zaznacza Szejnfeld.

Obecnie państwa członkowskie Unii Europejskiej importują ponad połowę zużywanych surowców energetycznych, a 20% spośród nich całkowicie polega na jednym zewnętrznym dostawcy – Rosji. Polska jest także w nienajlepszej sytuacji, ponieważ za dostawy gazu z Rosji płaci najwięcej w regionie, a gospodarka oparta na węglu kamiennym i brunatnym jest sprzeczna z rygorystyczną polityka klimatyczną UE.

- Wszystkie wymienione kwestie znacząco wpływają na naszą niezależność energetyczną. Dla zachowania bezpieczeństwa energetycznego Europy, konieczne jest zatem podejmowanie działań mających na celu ochronę i wspieranie rodzimych źródeł energii takich, jak gaz, w tym gaz łupkowy, ropa czy węgiel, które stanowią fundament naszego bezpieczeństwa – zaznaczył w piśmie do Komisji Europejskiej poseł Szejnfeld.

Poseł Adam Szejnfeld uważa, że Wspólnota powinna skończyć z klimatyczno-energetycznym dogmatem, zwłaszcza w sferze decyzji dotyczących bezpieczeństwa energetycznego UE. Takie stanowisko poseł Szejnfeld prezentował także, jako kontrsprawozdawca opinii Komisji Handlu Międzynarodowego oraz zgłaszając poprawki w Komisji Rynku Wewnętrznego do dokumentu, jaki ma przyjąć Parlament Europejski w sprawie Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa Energetycznego.

Hanna Łuczkiewicz

Biuro Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda

Bruksela – Strasburg

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)