Potrzebna jest sprawiedliwa symetria. W społecznej gospodarce rynkowej władza publiczna winna chronić pracowników i wspierać pracodawców. Dzięki tym drugim bowiem ci pierwsi mają zatrudnienie oraz podstawy utrzymania swoich rodzin. Jednym z instrumentów osiągania tego słusznego celu jest tworzenie dobrego prawa – uważa poseł Adam Szejnfeld.
W polskim prawie pracy mamy do czynienia z nieuzasadnionym różnicowaniem sytuacji pracownika wykonującego pracę w dni wolne od pracy. Mianowicie inne zasady obowiązują w zakresie rekompensaty za pracę w wolne święta i niedziele, a inne za pracę w wolne soboty. Za te pierwsze można płacić, a za te drugie już nie. Zróżnicowanie to jest nie tylko nieuzasadnione, ale często też prowadzi do braku możliwości wywiązania się pracodawców z ich słusznych obowiązków wobec swoich pracowników.
W związku z powyższym Platforma Obywatelska złożyła do Sejmu projekt nowelizacji Kodeksu pracy, przygotowany przez posła Adama Szejnfelda, który ma wyeliminować to niesprawiedliwe zróżnicowanie. Nowe przepisy będą zachowywały 5-dniowy tydzień pracy i chroniły prawa pracowników w zakresie prawa do wypoczynku oraz godnej zapłaty za ich pracę, umożliwiając jednocześnie pracodawcom wywiązywanie się z ich ustawowych obowiązków. Obecnie bowiem, w sytuacji możliwości udzielenia jedynie czasu wolnego pracownikowi i braku prawa do zapłacenia za przepracowany czas, dochodzi do sytuacji patowych – nie można ani zapłacić, ani dać wolnego. Zdarza się to na przykład wtedy, kiedy kończy się okres rozliczeniowy, a sobota była ostatnim dniem pracy, lub kiedy w tym czasie pracownik jest na urlopie, albo kiedy pracownik rozchorował się i przebywa na zwolnieniu w okresie dłuższym niż przypadający w tym czasie okres rozliczeniowy.
Nie powinno być takich sytuacji, w których nawet chcąc pracownikowi zapłacić za jego pracę przepisy prawa zabraniają tego pracodawcy - mówi poseł Adam Szejnfeld.
Projekt Platformy Obywatelskiej zrównuje prawnie wolne dni od pracy, jakimi są soboty, niedziele i święta. Przewiduje, że jeśli pracodawca nie będzie mógł pracownikowi zrekompensować pracy w wolną sobotę wolnym czasem w innym dniu, to będzie musiał mu zapłacić nadgodziny, tak jak się to dzieje w przypadku pracy w niedziele i święta. W projekcie nowelizacji kodeksu pracy utrzymana zostaje jednocześnie generalna zasada szczególnej ochrony pracownika przez zapewnienie prawa do odpoczynku. Proponowane rozwiązanie ma być też tylko wyjątkiem od generalnie zachowywanej zasady rekompensaty w naturze i umożliwienia regeneracji sił pracownika.
Trzeba bardzo wyraźnie podkreślić, iż nie jest to nowa bądź niesystemowa propozycja, bowiem analogiczne rozwiązanie obowiązuje już w przypadku pracy wykonywanej w niedziele i święta. Mówi o tym art. 151 Kodeksu pracy. W projekcie ustawy chodzi więc tylko o wyrównanie zasad prawnych dotyczących podobnych sytuacji, lecz potraktowanych zupełnie odmiennie w ustawie. Przedłożona przez Platformę Obywatelską propozycja nie pogarsza sytuacji pracownika, wręcz przeciwnie, polepsza ją, a jednocześnie umożliwi pracodawcy przestrzeganie przepisów czasu pracy. Dla pracownika oznacza to korzyść, bowiem zawsze będzie miał prawo do rekompensaty za pracę w dzień wolny od pracy, nawet, jeśli na przeszkodzie staną bariery faktyczne trudne do pokonania. Ponadto pracownik może mieć w przypadku wprowadzenia tego rozwiania także dodatkową korzyść a mianowicie finansową – podsumowuje poseł Adam Szejnfeld.
Marta Łasak
asystentka posła do Parlamentu Europejskiego Adam Szejnfelda