Trzydzieści lat temu tworząc Solidarność nie wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, że budujemy podwaliny nie tylko nowej Polski, ale też i nowej Europy oraz świata. Dzisiaj wiemy, że tego zakresu wolności i demokracji na naszym kontynencie by nie było, gdyby nie ruch Solidarności sprzed 30 lat. Owszem wielu zależało na poprawie sytuacji w swoich zakładach pracy, wielu myślało o poprawie bytu swojej rodziny, ale gdy razem strajkowaliśmy, gdy razem stawaliśmy naprzeciw sile ówczesnej MO i SB czuliśmy, że chodzi też o coś więcej. Lata cierpień, lata prześladowań, lata więzień dla wielu spośród działaczy Solidarności nie poszły na marne. Dziś, dzięki wyrzeczeniom sprzed lat, my i nasi najbliżsi, nasze dzieci mogą żyć w wolnej Polsce. Możemy się wszyscy cieszyć nie tylko większą swobodą, ale i większym dobrobytem. W roku jubileuszu NSZZ „Solidarność” należą się podziękowania wszystkim tym, którzy w przeszłości poświecili swój czas, swoje zdrowie, niektórzy nawet życie, by Polska była dzisiaj wolna, niepodległa i suwerenna; by Polska była dzisiaj w NATO i w Unii Europejskiej; by Polska była silna – mówił w Krakowie na spotkaniu z działaczami NSZZ Solidarność poseł Adam Szejnfeld.
Poseł Adam Szejnfeld i senator Stanisław Bisztyga byli gośćmi zjazdu Rady Sekcji Krajowej Pracowników Budownictwa i Przemysłu Drzewnego, które miało miejsce w Krakowie. Bieżący rok jest ważny dla członków i działaczy NSZZ Solidarność nie tylko ze względy na piękny jubileusz XXX lecia Solidarności, ale również ze względu na upływ kadencji władz i trwającą kampanią wyborczą w ramach związku.
Antoni Kolasa
Dyrektor Biura Posła Adama Szejnfelda