Wszyscy rozmawiając na temat Brexitu podnoszą w zasadzie tylko sprawy ekonomiczne, gospodarcze, niekiedy też czysto ludzkie. Mówi się o przyszłości wspólnego rynku i umowach handlowych. Ja natomiast uważam, że Brexit niesie za sobą dużo groźniejsze niebezpieczeństwa. Może bowiem wywołać zupełnie nową falę nienawiści ludzi do siebie, Będzie wzmagał ksenofobię, nacjonalizm oraz zjawiska rasistowskie. Może wywoływać także konflikty między państwami. Widzimy to już po przypadkach ataków na Polaków w Anglii, czy ostatnio pojawiających się zalążkach sporów między Wielką Brytanią a Hiszpanią o przyszłość Gibraltaru… – twierdzi poseł Adam Szejnfeld.
Parlament Europejski w czasie obrad w Strasburgu przyjął rezolucję w sprawie wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. - Brexit to czarny moment w naszej historii, ale nawet to rozstanie powinno odbyć się z poszanowaniem obu stron, a szczególnie z poszanowaniem obywateli państw członkowskich i Wielkiej Brytanii. Wszyscy bowiem jesteśmy i pozostaniemy Europejczykami, bez względu na to, czy żyjemy na kontynencie, czy też na Wyspach - podkreślił w swoim wystąpieniu poseł Adam Szejnfeld, członek Komisji Handlu Międzynarodowego, która będzie odgrywać kluczową rolę w określeniu przyszłych stosunków Unia Europejska – Wielka Brytania.
Teraz jest czas ustalenia priorytetów tego „rozwodu”. W moim przekonaniu powinny to być po pierwsze zapewnienie bezpieczeństwa, a po drugie ograniczanie takich niepożądanych zjawisk, jak nacjonalizm – kontynuował w swoim wystąpieniu w Parlamencie Europejskim poseł Adam Szejnfeld.
Wszyscy bowiem lepiej albo gorzej sobie poradzą ze szkodliwymi skutkami Brexitu. Poradzą sobie ludzie, poradzą przedsiębiorcy, poradzą rynki. Nie poradzimy sobie natomiast z konfliktami, nie poradzimy ze sporami, nie poradzimy z rasizmem, nie poradzimy z ksenofobią, z nacjonalizmem. Nie poradzimy sobie z wojną! – zakończył swoje wystąpienie eurodeputowany z wielkopolski.
Parlament Europejski w dniu 5 kwietnia przegłosował rezolucję dotyczącą procesu Brexitu. W jej treści znalazły się szczegółowe zapisy dotyczące konieczności przestrzegania przez Zjednoczone Królestwo wszystkich zobowiązań finansowych, prawnych i budżetowych do czasu wystąpienia z Unii. Podkreślono również, że kwestią kluczową podczas procesu negocjacyjnego jest zagwarantowanie stabilności i jasności prawnej trzem milionom obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii, jak również ponad milionowi obywateli tego kraju żyjących w państwach członkowskich UE. Ponadto zaznaczono, iż pozostanie Zjednoczonego Królestwa w unii celnej i rynku wewnętrznym byłoby najbardziej optymalnym rozwiązaniem dla wszystkich stron.
Parlament Europejski będzie miał decydujące słowo w sprawie wynegocjowanego między partnerami porozumienia kończącego członkostwo Wielkiej Brytanii w UE Dlatego już teraz w stanowisku Parlamentu znalazł się zapis mówiący o tym, że jeśli nie zostaną spełnione przedstawione przez instytucję warunki wyjścia, posłowie gotowi są użyć weta w głosowaniu końcowym.
Rezolucja w sprawie negocjacji ze Zjednoczonym Królestwem w związku ze złożoną przezeń notyfikacją o zamiarze wystąpienia z Unii Europejskiej dostępna jest pod poniższym adresem:
http://www.europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?type=MOTION&reference=B8-2017-0237&language=PL
Hanna Łuczkiewicz
Asystentka Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg
