W związku z pojawiającymi się informacji o podpisaniu przez europejskie firmy porozumienia z rosyjską spółką Gazprom w sprawie budowy NORD STREAM 2, czyli kolejnego gazociągu łączące Rosję i Niemiec pod Morzem Bałtyckim, poseł Adam Szejnfeld zwrócił się do Komisji Europejskiej. Nie wydaje się mu bowiem, aby ten projekt wpisywał się w europejską strategię bezpieczeństwa energetycznego.
Kluczowym elementem budowania bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej jest zmniejszenie uzależnienia Europy od importu źródeł energii, zwłaszcza z jednego, wschodniego kierunku. Obecnie bowiem 1/5 państw członkowskich całkowiecie polega w dostawach gazu na dostawach z Rosji. Niepokój muszą zatem budzić pojawiające się informacje o podpisaniu przez europejskie firmy porozumienia z rosyjską spółką Gazprom w sprawie budowy NORD STREAM 2. Ten nowy gazociąg, mający prowadzić z Rosji do Niemiec pod Morzem Bałtyckim, ma mieć przepustowości 55 mld m3 gazu. – zaznaczył w swoim wystąpieniu do komisji Europejskiej poseł Szejnfeld.
Inwestycja ma omijać Polskę oraz kraje bałtyckie, jako kraje tranzytowe dla gazu przesyłanego z Rosji do Europy Zachodniej, co nie jest dla tych państw ekonomicznie korzystne. Ponadto, polityka Rosji wobec Ukrainy, czyli jeszcze do niedawna najważniejszego kraju tranzytowego dla rosyjskiego gazu, wskazuje, że dostawy gazu do innych krajów Europy, mogą być potencjalnie wykorzystywane przez Rosję, jako instrument wywierania nacisków politycznych i ekonomicznych. – przestrzega eurodeputowany z Wielkopolski.
Wydaje się zatem, że ten projekt nie wpisuje się w europejską strategię bezpieczeństwa energetycznego, a w szczególności działań na rzecz dywersyfikacji zewnętrznych dostawców energii. Niekoniecznie też jest zgodny z założeniami unii energetycznej Wspólnoty. – stworzyła eurodeputowany Adam Szejnfeld.
***
Nord Stream to nazwa gazociągu używanego do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec z pominięciem naturalnych krajów tranzytowych, czyli Polski i krajów bałtyckich. Pierwsza nitka gazociągu została oddana do użytku w 2011 roku, natomiast druga – w 2012 roku. Nowa inwestycja, tzw. Nord Stream 2, ma być realizowana przez konsorcjum złożone z firm europejskich (E.ON, BASF/Wintershall, OMV, ENGIE, Royal Dutch Shell) oraz rosyjskiej spółki Gazprom. Dzięki dwóm nowym nitkom gazociągu, które mają zostać oddane do użytku do końca 2019 roku, Rosja będzie w stanie podwoić eksport gazu do Europy Zachodniej z pominięciem krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
Mateusz Grzelczyk
Asystent Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg