Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Szkoda Szejnfelda

Redaktor admin on 13 Październik, 2009 dostępny w Komunikaty. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

gabinet-13102009r-20

Po fali ataków, lub co najmniej dwuznacznych doniesień na temat rolki ministra Adama Szejnfelda w tzw. aferze hazardowej, obecnie pojawia się coraz więcej oświadczeń, opinii oraz dziennikarskich artykułów pozytywnie oceniających Adama Szejnfelda. Mięliśmy już do czynienia z takimi oświadczeniami autorstwa Business Center Club, Krajowej Izby Gospodarczej oraz artykułami w „Gazecie Wyborczej”, „Rzeczpospolitej”, czy w dzienniku „Nie”. Poniżej cytujemy artykuł pt. Szkoda Szejnfelda, jaki ukazał się w dniu 08.10.2009r. w Gazecie Wyborczej.
Szkoda Szejnfelda
P. Miączyński, L. Kostrzewski, S. Śmigiel
2009-10-08

Źródło: Gazeta Wyborcza

Wraz z odejściem Adama Szejnfelda rząd stracił niezłego wiceministra gospodarki, który chciał ułatwić życie przedsiębiorcom. I robił to dość skutecznie

Złośliwi mogą twierdzić że ego Szejnfelda jest rozdęte niczym Empire State Building. Lubi media, lubi w nich występować, lubi się też chwalić.

Nie zmienia to faktu, że Szejnfeld to prawdopodobnie najbardziej skuteczny minister w rządzie Donalda Tuska. Uwielbia przedsiębiorców i zawsze ich broni. Ta miłość kosztowała go stanowisko. W aferze hazardowej opozycja i CBA podnosiły argument, że należy wyjaśnić jego rolę w tej sprawie. Szejnfeld bowiem wnosił o usunięcie z projektu nowych dopłat do gier. Sugerował, że mogą one spowodować “rozwój tzw. szarej strefy i pogorszenie warunków prowadzenia działalności gospodarczej”. To wystarczyło, aby zostać kojarzonym z aferą hazardową. Poproszono go o rezygnację ze stanowiska. Szejnfeld taki wniosek złożył. Twierdzi, że wszelkie zarzuty pod jego adresem to oszczerstwa.

Wiceminister gospodarki przez parlament przecisnął 16 ustaw ułatwiających życie przedsiębiorcom, nad kolejnymi dwoma trwają prace w Sejmie i Senacie, a 15 znajduje się w fazie zaawansowanych projektów.

Te ustawy zazwyczaj nie pojawiały się na jedynkach gazet i telewizyjnych fakto-wiadomości. Ale były ważne dla codziennego prowadzenia interesu. Dzięki niemu przedsiębiorcy mogą np. zawieszać działalność gospodarczą. Ułatwił małym i średnim przedsiębiorcom rozliczenia z fiskusem, podnosząc próg rocznych przychodów dla obowiązku prowadzenia pełnej księgowości w małej firmie z 800 tys. euro do 1,2 mln euro. Wprowadził do prawa podatkowego zasadę domniemania uczciwości podatnika. Zakłada ona m.in., że jeśli wystąpi podejrzenie, że doszło do naruszenia prawa, obywatel nie będzie ponosił negatywnych konsekwencji tych podejrzeń, dopóki nie zapadnie ostateczna decyzja albo prawomocne orzeczenie sądu. Podatnik nie jest więc zobowiązany np. do zapłaty podatku na podstawie nieostatecznej decyzji organu pierwszej instancji.

Idealnym ministrem na pewno nie był. Jego porażką było sławetne jedno okienko. Przed wprowadzeniem w marcu 2009 r. “jednego okienka” przedsiębiorca, by zarejestrować firmę, musiał wypełnić papiery: w urzędzie statystycznym, w urzędzie skarbowym i w gminie. Potem wystartowało “jedno okienko”, symbol walki z hydrą biurokracji. I jest gorzej, niż było. Przedsiębiorca musi nadal biegać po urzędach – do gminy z wnioskiem o rejestrację, do urzędu skarbowego z deklaracją VAT-R i zgłoszeniem formy i sposobu opodatkowania, do ZUS ze zgłoszeniem do ubezpieczenia pracowników i również siebie jako płatnika. Skąd te problemy? Wprowadzenia jednego okienka nie uzgodniono z urzędami gmin. Brakuje dodatkowych przeszkolonych pracowników do przyjmowania i rozpatrywania dokumentów. Efekt? Rejestracja mająca trwać kilka godzin – przy bardzo dużym szczęściu – trwa kilka dni.

Szejnfeld tłumaczył, że zamieszanie z jednym okienkiem to urzędniczy sabotaż i że postara się je usprawnić. Czy da radę to zrobić jako szeregowy poseł?

Komunikat
Biura Posła Adama Szejnfelda
Sekretarza Stanu w Ministerstwie Gospodarki
14.10.2009 r.

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)