Kiedy mówimy o współpracy Polski i Tajwanu trzeba pamiętać o dwóch podstawowych elementach, które łączą oba kraje. Pierwszy z nich ma charakter polityczny i dotyczy historii tworzenia wolnego państwa i narodu. Drugi ma wymiar ekonomiczny i odnosi się do woli budowy nowoczesnej gospodarki opartej na wysokich technologiach i innowacjach. Bliższa współpraca gospodarcza oraz większa obecność tajwańskich firm w Polsce mogłaby przyczynić się do znacznego zmodernizowania polskiej gospodarki - podkreślił Adam Szejnfeld, członek Komisji Handlu Międzynarodowego w Parlamencie Europejskim, który w dniu 14 października br. przyjął w Brukseli pana Kuoyu Tung, Ambasadora Tajwanu przy Unii Europejskiej.
Jednym z najważniejszych tematów poruszonych w trakcie spotkania były perspektywy rozwoju współpracy gospodarczej Polski i Tajwanu w najbliższych latach. Embargo na eksport towarów rolno-spożywczych nałożone na Rosję w odpowiedzi na unijne sankcje pokazało jak ważna dla polskich przedsiębiorstw jest dywersyfikacja partnerów handlowych. Tajwan może stać się doskonałym rynkiem zbytu dla polskiej żywności, czego dowodem jest wyrażenie zgody władz wyspy na eksport polskiej wieprzowiny, mimo że większość państw Unii Europejskiego takiej zgody nie uzyskała. Z punktu widzenia tajwańskiego konsumenta niezwykle atrakcyjną mogę być również towary luksusowe np. polskie alkohole, bursztynowa biżuteria, czy też galanteria skórzana. Natomiast to, co może skutecznie zachęcić tajwańskie firmy IT do inwestowania w naszym kraju to duża liczba świetnie wykształconych informatyków i programistów.
Polskę i Tajwan dzieli olbrzymia odległość geograficzna i to w części tłumaczy, dlaczego wiedza o naszym kraju wśród Tajwańczyków jest niewielka. Warto więc włożyć więcej wysiłku w promowanie naszego kraju i zachęcanie azjatyckich przedsiębiorców oraz turystów do przyjazdu do Polski. Do takiego wysiłku będę zachęcał odpowiednie instytucje w Warszawie - mówił poseł Szejnfeld.
Równie ważne jest zwiększenie współpracy naukowej i gospodarczej Unii Europejskiej z Tajwanem. Podpisane ostatnio i aktualnie negocjowane umowy o wolnym handlu z Koreą Południowa oraz z Japonią pokazują kierunek, jaki może obrać Unia Europejska. Być może w niedalekiej przyszłości kolejnym krajem, z którym warto byłoby podjąć negocjacje w podobnym zakresie, powinien być Tajwan – mówił na spotkaniu poseł Adam Szejnfeld.
***
Tajwan, to jeden z tzw. azjatyckich tygrysów, czyli państw, które w stosunkowo krótkim czasie dokonały skokowego rozwoju społeczno-gospodarczego. Państwo, które jeszcze pięćdziesiąt lat temu było jednym z najbiedniejszych obecnie jest potęgą gospodarcza Azji i świata. Gospodarka Tajwanu w większości oparta jest na eksporcie i należy do tzw. nowo uprzemysłowionych gospodarek o wysokiej dynamice wzrostu. Ponieważ wyspa uboga jest w zasoby naturalne, rdzeniem produkcji przemysłowej są dobra, których wytworzenie wymaga wysoce wyszkolonej siły roboczej oraz know-how. W ostatnich latach informatyka i elektronika stały się głównymi siłami napędowymi gospodarki wyspy, a tajwańskie firmy IT takie, jak HTC, Asus, Acer czy BenQ, należą do największych na świecie.
Źródło: Informacja własna oraz strona internetowa: http://www.informatorekonomiczny.msz.gov.pl/pl/azja/tajwan/
Mateusz Grzelczyk
Asystent Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg