- Nie ulega wątpliwości, iż jednym z najważniejszych wyzwań dla Europy w zakresie bezpieczeństwa jest obecnie budowa nowoczesnego i efektywnego systemu cyberbezpieczeństwa. Aby zrealizować ten cel konieczna jest bliska współpraca państw członkowskich UE oraz koordynacja działań na poziomie europejskim – uważa poseł Adam Szejnfeld, członek Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów, który w Komisji Europejskiej podjął interwencję w sprawie budzącej kontrowersje linii światłowodowej biegnącej po dnie Bałtyku.
Rozwijanie konkurencyjności i możliwości cyfrowych państw członkowskich UE jest bardzo ważnym aspektem budowania Jednolitego Rynku Cyfrowego i zarazem ożywienia europejskiej gospodarki. Okazuje się jednak, iż ambitne inwestycje telekomunikacyjne realizowane przez poszczególne kraje mogą mieć potencjalnie negatywne skutki dla cyberbezpieczeństwa ich partnerów.
- Przykładem takiej sytuacji jest biegnąca po dnie Bałtyku linia światłowodowa dużej przepustowości o nazwie C-Lion1, która ma docelowo łączyć Azję, przez Rosję i Finlandię, z Europą Zachodnią, całkowicie omijając kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Trudno nie dostrzec tutaj analogii do gazociągu Nord Stream i projektowanego gazociągu Nord Stream 2, które budzą poważne obawy o bezpieczeństwo energetyczne części państw Unii Europejskiej. – podkreśla eurodeputowany z Wielkopolski.
W swoim wystąpieniu do Komisji Europejskiej poseł Szejnfeld podkreślił, że omijanie krajów Europy środkowo-wschodniej przez najważniejsze projekty infrastrukturalne może być groźne już nie tylko dla krajów tego regionu, ale i dla jedności całej Unii Europejskiej. Poseł uważa, że tym sposobem marginalizuje się wschodnich członków Unii Europejskiej, co niesie za sobą zagrożenia wykluczenia tego terenu z rozwoju. Jest to bardzo niepokojące. Dlatego eurodeputowany z Wielkopolski zapytał, jaka jest opinia Komisji na temat.
Joanna Jeżyk
Asystentka Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg