Po półrocznych negocjacjach i setkach złożonych poprawek Parlament Europejski w Strasburgu zdecydowaną większością głosów przyjął zalecenia dla Komisji Europejskiej dotyczące Porozumienia w Sprawie Handlu Usługami (ang. Trade in Services Agreement, TiSA). – Dzisiejsze głosowanie ma charakter przełomowy. Zalecenia poparły bowiem niemal wszystkie grupy polityczne. To dowód na to, że w Parlamencie Europejskim panuje konsensus co do korzyści, jakie to porozumienie może przynieść europejskim przedsiębiorcom i konsumentom, także w Polsce. To również jasny sygnał dla Komisji Europejskiej, co może, a co nie powinno znaleźć się w końcowym tekście umowy - podkreślił poseł Adam Szejnfeld, członek Komisji Handlu Międzynarodowego, który aktywnie wspiera działania na rzecz liberalizacji handlu usługami.
Toczące się obecnie negocjacje w sprawie umowy TiSA zrzeszają 23 państwa, w tym UE liczoną jako jeden blok. W sprawozdaniu przyjętym przez Parlament Europejski znalazły się zalecenia dotyczące zasady wzajemności w zakresie dostępu do rynków, ochrony europejskich sektorów wrażliwych (m.in. edukacji, zdrowia, usług audiowizualnych czy bezpieczeństwa), zapewnienia ochrony przepływu danych, jak również wytyczne dotyczące ułatwień dla MŚP, na czym zależało posłowi Szejnfeldowi.
- Usługi odgrywają coraz istotniejszą rolę w gospodarce światowej oraz stanowią centralny element gospodarki poszczególnych krajów członkowskich. Unia Europejska jest dzisiaj największym na świecie eksporterem usług, dzięki czemu dziesiątki milionów Europejczyków znajduje zatrudnienie w tym sektorze. Przewiduje się, że dzięki TiSA unijnym firmom łatwiej będzie eksportować usługi do innych krajów, co z kolei przełoży się na wzrost gospodarczy i większe zatrudnienie. Natomiast umożliwienie firmom spoza Unii świadczenia usług w Europie przyczyni się do zwiększenia wyboru dla konsumentów i przedsiębiorstw oraz do obniżenia cen oferowanych usług – zaznaczył po głosowaniu eurodeputowany.
Poseł Szejnfeld, w ramach prac parlamentarnych dotyczących kształtu umowy TiSA, zwrócił się jesienią zeszłego roku do niemal 150-u polskich organizacji pozarządowych, w tym organizacji gospodarczych, związkowych i konsumenckich, z prośbą o zajęcie stanowiska wobec negocjowanego porozumienia.
- W moim przekonaniu, z uwagi na znaczenie tego porozumienia dla gospodarki światowej, także polskiej, należy przyjrzeć się proponowanym warunkom umowy i ewentualnym ich konsekwencjom dla poszczególnych sektorów już teraz, w trakcie negocjacji, a nie dopiero na etapie oceny procesu jej wdrażania – podkreśla poseł Szejnfeld. - Zachęcam również te organizacje, do których nie udało mi się dotrzeć, do przesyłania swojego stanowiska oraz ewentualnych uwag i postulatów dotyczących liberalizacji handlu usługami na adres: adam.szejnfeld@ep.europa.eu.
***
Porozumienie w Sprawie Handlu Usługami (ang. Trade in Services Agreement, TiSA) ma za zadanie ułatwić i usprawnić wymianę usług między 23 negocjującymi podmiotami, do których należą: Unią Europejska (liczona jako 28 państw członkowskich) oraz Stany Zjednoczone, Kanada, Japonia, Szwajcaria, Turcja, Izrael, Norwegia, Korea Południowa, Tajwan, Hongkong-Chiny, Australia, Meksyk, Chile, Peru, Nowa Zelandia, Kolumbia, Panama, Kostaryka, Pakistan, Islandia, Liechtenstein, Mauritius i Urugwaj. W sumie TiSA będzie obejmować rynki usługowe 51 krajów WTO, które stanowią łącznie około 70% światowego handlu usługami. Grupa ta reprezentuje szereg gospodarek rozwiniętych i rozwijających się. Negocjacje umowy rozpoczęły się w kwietniu 2013 roku, a zakończyć się mają w najbliższych miesiącach.
Więcej informacji w na temat TiSA można znaleźć na poniższych stronach internetowych:
Komisja Europejska, Dyrekcja Generalna ds. Handlu
http://ec.europa.eu/trade/policy/in-focus/tisa/questions-and-answers/index_pl.htm
Ministerstwo Gospodarki RP
Hanna Łuczkiewicz
Asystentka Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda
Bruksela – Strasburg