Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Chaos i śmiech.

Redaktor admin on 20 Grudzień, 2006 dostępny w Felietony, Felietony Archiwum. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Miniony rok charakteryzował się kapitalnym rozwojem gospodarki, wzrostem ilości miejsc pracy, zwiększonymi inwestycjami, czy podwyżkami wynagrodzeń – przynajmniej w statystycznym wymiarze. Tak, ale to dotyczyło jedynie sfery prywatnej. Ludzie sobie sami bowiem poradzili, bez oglądania się na rząd i polityków. Wszystko to zaskutkowało większym optymizmem w społeczeństwie obserwowanym w badaniach opinii publicznej. A co działo się w sferze publicznej? Aż wstyd przypominać. Wcześniej ”afera taśmowa”, później „sexafera”, a w międzyczasie liczne zakręty, wiraże, upadki i brak wzlotów. Były też i powroty. Także do rządu – a to wicepremier Gilowskiej, a to wicepremiera Leppera. Raz koalicja upadała, innym razem się odnawiała. W całym tym chaosie i barku jakiejkolwiek przejrzystości IV Rzeczpospolita, odnowiona moralnie i etycznie, chyb już umarła zanim jeszcze się narodziła. Ale były i chwile dobre oraz radosne, choćby sukcesy naszych sportowców. Dość wspomnieć siatkarzy, czy pływaków. Rok natomiast się kończy procesem tworzenia nowych władz samorządowych na kolejną kadencję. Niedawno odbyte wybory wyłoniły nowych radnych, wójtów, burmistrzów, prezydentów i starostów. Te nowe otwarcie dobrze nam służy na nowe czasy – także i w pilskiem. Wszak od 1 stycznia 2007 roku rozpocznie się okres największej pomocy finansowej dla rozwoju naszego kraju. Od naszych samorządowców zależy więc także i to, jak będziemy wyglądać na tle reszty Wielkopolski i Polski i to nie tylko za 4 lata, ale również za lat kilkanaście.
Jaki będzie więc rok następny, 2007? Podobny. Ludzie sobie będą sami dawali świetnie radę, gospodarka będzie kwitła, (póki nie zajmie się nią rząd), bo na krótką metę jest to możliwe, a politycy będą podgryzać sobie gardła. I tak aż do następnych wyborów, gdyż tylko one mogą zmienić coś na lepsze – choć nie muszą, wszak wszystko w rękach wyborców!

Adam Szejnfeld
Poseł Platformy Obywatelskiej

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)