W dobie społeczeństwa informacyjnego środkami niezbędnymi do codziennego funkcjonowania wielu ludzi oraz instytucji są głownie, choć nie wyłącznie radio, telewizja, prasa, telefonia, czy internet. Środki te, popularnie zwane środkami masowego przekazu i masowej komunikacji, są nie tylko przedmiotem pracy, ale również nieograniczoną kopalnią wiedzy o świecie, przemianach społecznych i gospodarczych oraz czynnikiem kształtującym ludzkie światopoglądy i szeroko rozumianą kulturę. Wszystkie te cechy zbiegają się w największym medium XXI wieku, jakim jest właśnie internet. Oprócz wspomnianych zalet odnoszących się do osób fizycznych i instytucji, jest on doskonałym narzędziem nauki i komunikowania się z ludźmi na całym świecie. Wiele badań przeprowadzonych wśród polskiego społeczeństwa wskazuje, że dostęp do sieci nadal pozostawia wiele do życzenia, a wiąże się to przede wszystkim z wysokimi cenami instalacji i eksploatacji. Najbardziej zaniedbanymi pod tym względem rejonami naszego kraju są małe miejscowości, gdzie koszty zainstalowania urządzeń niezbędnych do funkcjonowania internetu są bardzo wysokie i przekraczają finansowe możliwości ludzi tam zamieszkujących. To jest istny dramat. Nie można bowiem w dzisiejszych czasach mówić o rozwoju, o edukacji, o prowadzeniu biznesu, ba, nawet o zwykłych prywatnych kontaktach człowieka z człowiekiem bez internetu, bez wykorzystania poczty elektronicznej, bez zaglądania na wirtualne strony internetowych portali. Owszem, w minionych latach zrobiono pod tym względem bardzo dużo – i za czasów koalicji AWS – UW i za czasów SLD, zwłaszcza, jeśli chodzi o dostęp do sieci na terenie szkół. Niestety, gorzej jest, jeśli chodzi o dostęp do sieci w domach prywatnych, a przecież tak naprawdę o sukcesie w tej dziedzinie świadczyć będzie nie „gniazdko” w szkole, czy w kafejce internetowej, ale właśnie w prywatnym domu. Dlatego tak dużo jest jeszcze przed nami do zrobienia i tak wiele zależy nie tylko od samego państwa, ale i od nas samych. Niestety, na naszym terenie w większości powiatów, a na pewno gmin, nie funkcjonują nawet telewizje kablowe. Szkoda, bowiem rzadko są one już tylko i wyłącznie przekaźnikiem programu telewizyjnego, obojętnie, czy swojego, czy też remitowanego. Z wolna przekształcają się one obecnie w interdyscyplinarne przedsiębiorstwa komunikacji elektronicznej oferując swoim klientom już nie tylko wizję i fonię, ale też internet i telefonię, czyli po prostu telefony. Należałoby więc tylko marzyć, iż działania władz – tych samorządowych, ale przede wszystkim tych krajowych – oraz zainteresowanie przedsiębiorców z naszego terenu spowoduje większe zaciekawienie inwestycjami u nas, a co za tym idzie także większy rozwój firm oferujących nam dostęp do wiedzy poprzez nowoczesne środki komunikowania się. Wtedy będziemy rozwijać się szybciej i taniej. Dlatego też samorządowcy winni zainteresować się nie tylko tym, jak ścigać do naszych gmin i powiatów inwestorów budujących nowe fabryki, ale też tych, którzy chcieliby inwestować w nowoczesne technologie telekomunikacyjne. To jest bowiem podstawa rozwoju obecnych społeczeństw.

Adam Szejnfeld