Naród walczy.
13 grudnia 1981 rok. Stan wojenny. Ktoś nocą pisze hasła na murach. Inni na dachach, słupach i wieżach wywieszają biało-czerwone flagi. Naród pokazuje swoją niezgodę. Walczy. Barwy czystej bieli i krwawej czerwieni krzyczą o wolności, o swobodzie.
Władza.
Władza zrywa flagi, skuwa napisy, zaciera ślady. Coś trzeba z tym zrobić! SB, Milicja, sekretarze naciskają. Jest w końcu decyzja. Trzeba uchwalić ustawę, trzeba zakazać być Polakami. Tak, zapadła decyzja, by zakazać używania barw narodowych bez zgody władzy. Minęły lata, przyszła demokracja, a zakaz jakoś się ostał. Kto przed firmą bez świątecznej okazji, kto na stadionie w uniesieniu emocji radości, kto na swoich towarach, dla podkreślenia swoich związków z ojczyzną, zamieszczał godło lub barwy narodowe, narażał się na karę. Tak więc wszędzie widzieliśmy flagę Unii Europejskiej, czy flagę Stanów Zjednoczonych, ale ze świecą było szukać polskich barw na imprezach, w firmach, na towarach.
Dzień Flagi.
2 maja 2004 rok – Dzień Flagi. Święto pierwszy raz obchodzone w wolnej Polsce, dzięki Platformie Obywatelskiej. To bowiem posłowie Platformy Obywatelskiej postanowili jeszcze w ubiegłym roku, przerwać absurd zakłamanej przeszłości. Tak, ciągle było więcej ważniejszych spraw, niż naprawianie bzdur SB. Gdy ludziom brakuje na życie nie przejmują się, czy wolno, czy też nie wolno, kiedy się podoba i gdzie się podoba, wywieszać flagi. Zresztą, kto by się przejmował w wolnym i demokratycznym państwie, jakimś peerlowskim zakazem. No tak, ale prawo jest prawem i jeśli jest złe, trzeba je naprawiać. Zresztą nie tylko o to chodzi. Barwy narodowe są cechą, odróżnieniem nas od innych państw, od innych narodów. To nasz podpis, to nasza tożsamość. Dlatego powinny należeć do wszystkich obywateli, ale też winny być szanowane jak dobro ogólne. Więc nie tylko trzeba było flagę naszą odebrać władzy i oddać narodowi, ale też trzeba było określić przepisy ją chroniące. I tak, dzięki Platformie, powstała nowa ustawa.
Europa.
Dzień flagi, przypadkiem, wypadł nam w drugim dniu bycia w Unii Europejskiej, gdyż, to właśnie w bieżącym roku ustawa weszła w życie. Radość z wolności, podkreślana na biało-czerwono i niebiesko, po równo, niech już na całą przyszłość świadczy i przemawia za wolnością i swobodą i broni nas przed stanami, co wojennymi się zowią.
Adam St. Szejnfeld
Poseł Platformy Obywatelskiej