„Mam więcej zmarszczek niż Frankenstein, ale przynajmniej się czegoś nauczyłem” powiedział John McCain, kontrkandydat Baracka Obamy z ostatnich wyborów prezydenckich w USA. McCain wówczas nie wygrał, ale jego słowa dobrze oddają to, jak się czuje 50 tysięcy kandydatów startujących w ostatnich wyborach. Niektórym z nich zmarszczek jeszcze przybyło, bo czekała ich druga tura.
Już teraz jednak widać, że Polacy zagłosowali za silnym samorządem. Zagłosowali w znakomitej większości na tych, którzy ideę samorządności rozumieją jako służbę. Głosując na kandydatów Platformy Obywatelskiej, polskie miasta i wsie wybrały rozwój i inwestycje, bezpieczeństwo i współpracę. Będziemy budować drogi, mosty, przychodnie, boiska. Razem z rządem, premierem Tuskiem i prezydentem Bronisławem Komorowskim współtworzyć będziemy silną, niepodległą i dostatnią Polskę.
Już wkrótce Sejm zajmie się na przykład przygotowanym przez ze mnie jeszcze w Ministerstwie Gospodarki projektem ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców (tzw. ustawa deregulacyjna, czy ustawa „wielkie sprzątanie”). Proponuje on m.in. nowe regulacje dotyczące ubiegania się o środki z pomocy społecznej. Wnioskodawcy nie będą musieli dołączać zaświadczeń wydanych przez właściwe urzędy. Wystarczy, że przedstawią oświadczenie, w którym podadzą wymagane informacje. To ukłon także w stronę samorządu, bo będzie mniej pracy z wydawaniem zaświadczeń. Przede wszystkim jednak potrzebujący będą mogli szybciej korzystać z pomocy finansowej.
Dwa dni przed wyborami, 19 listopada została przekroczona ważna granica – do użytku oddano tysiąc pięćsetnego Orlika. Do końca tego roku liczba oddanych do użytku Orlików powinna przekroczyć 1700. Od czasu rozpoczęcia programu budowy Orlików w 2008 roku w Polsce masowo powstają obiekty, zawierające nowoczesne boisko piłkarskie ze sztuczną trawą oraz boisko wielofunkcyjne. Obiekty, których nie musimy się wstydzić w Europie.
Budowa Orlików doskonale pokazuje, jak może wyglądać współpraca samorządu z jednostkami rządowymi. Program tworzenia ogólnodostępnych, bezpłatnych kompleksów boisk w każdej gminie na terenie całego kraju to wielki sukces, dzięki któremu amatorzy sportu w każdym wieku mogą korzystać z nowoczesnej infrastruktury. Wraz z innymi, udanymi inwestycjami, Orliki (których najwięcej powstało w Wielkopolsce) zbudowały dzisiejszą pozycję samorządu terytorialnego.
Wybory samorządowe pokazały, w jakim kierunku Polacy chcą podążać. Przed nami kolejne lata pracy, poświęcenia, ale też kolejnych sukcesów. Ku ubolewaniu niektórych, wyborcy nie życzą sobie, by ich samorządowi przedstawiciele błądzili w spiskowej materii i tkwili w politycznych konfliktach. Warszawa Warszawą, ale Polacy nie życzą sobie, aby kłótnie, jakie stamtąd znamy, były przenoszone na grunt lokalny. Tu liczy się współpraca, a ta nie jest możliwa bez zgody. Teraz przed świeżo upieczonymi radnymi, wójtami, burmistrzami, starostami, marszałkami… cztery lata pracy i sporo niełatwych problemów do rozwiązania. A więc, drogie panie i panowie samorządowcy, do roboty!
Adam Szejnfeld