Koniec pierwszego półrocza mamy już za sobą. Coś więc już jest za nami, ale ciągle wiele jeszcze przed nami. Jak każdego roku, Komisja Gospodarki, którą kieruję, tworzy palny półroczne swojej pracy na kolejne miesiące. Zawsze staramy się, w ramach posiadanych możliwości regulaminowych oraz politycznych, wywierać wpływ na tworzenie pozytywnych zmian w polskiej gospodarce. Od początku swojego działania podejmowaliśmy najważniejsze tematy dla rozwoju przedsiębiorczości, a i plan na najbliższe półrocze, który właśnie uchwaliliśmy, nie jest mniej bogaty. Obecnie za najważniejsze uznaliśmy sprawy reformy finansów publicznych, zmiany systemu podatkowego oraz zmniejszania kosztów pracy i kosztów produkcji. Dlatego właśnie wystosowaliśmy do Rządu bardzo silny dezyderat w tej sprawie i rozpatrzyliśmy odpowiedź na nasze postulaty łącznie z przedstawicielami organizacji gospodarczych. Problem ten był połączony na ostatnim posiedzeniu Komisji z zapoznaniem się ze stanowiskiem rządu na temat zakresu i kierunków reformy finansów publicznych oraz systemu podatkowego. Oczekiwaliśmy od rządu odważnych i konkretnych działań w tym zakresie, ale niestety, nie usłyszeliśmy nawet deklaracji, które napawałyby nas optymizmem. Cóż, nie będziemy dawali za wygraną, ale na tych zagadnieniach nie może się kończyć przecież nasza praca. Dla dobrego rozwoju gospodarczego jest potrzebne również funkcjonowanie zasad uczciwej konkurencji, a także promocji gospodarki na zewnątrz, włącznie z eksportem z jednej strony i ściąganiem kapitału oraz inwestycji do naszego kraju z drugiej strony. I to także będzie przedmiotem naszych dociekań i prac. Będziemy kontynuowali pracę rozpoczętą w związku z tzw. “Sprawą Kluski”, dotyczącą ograniczenia niekorzystnego wpływu administracji i biurokracji na przedsiębiorców. Działać będziemy w kierunku radykalnego zmniejszenia ilości i zakresu kontroli nękających firmy oraz poprawy w sądownictwie gospodarczym. Bardzo ważnym wyzwaniem będzie dla nas również działanie na rzecz usunięcia tzw. “Bariery wejścia” do gospodarki. Chodzi o ułatwienie małym i średnim firmom procesu zakładania, rejestracji i uruchamiania działalności gospodarczej. Wymieniam tylko kilka przykładowych spraw spośród kilkudziesięciu, z którymi będziemy chcieli się zmierzyć w drugim półroczu, ale pamiętać trzeba, ze efekt końcowy naszej pracy, nawet tej merytorycznej, zależy i tak od decyzji politycznych większości sejmowej. Ostateczne decyzje zapadają bowiem na forum całego Sejmu. “Jaki koń natomiast jest, każdy widzi”. Doświadczenie moje jednak uczy, że cierpliwość popłaca. Dobrym tego przykładem była inicjatywa głębokiej zmiany kodeksu pracy. Gdy zgłosiliśmy ją, jako ówczesna Komisja Małych i Średnich Przedsiębiorstw, w 1998 roku, to została odrzucona już w pierwszym czytaniu. Tak było i przez następne lata. Ale kolejna, trzecia już próba wykonana pięć lat później stała się sukcesem. Mam nadzieję, że i w innych ważnych kwestiach doczekamy się potrzebnych zmian dla polskich przedsiębiorców. Dlatego też, oprócz podejmowania w tym roku nowych spraw i zagadnień, Komisja Gospodarki będzie wracała także i do tych, które nie doczekały się rozwiązania. Jak kropla wody będziemy drążyć skałę, aż kiedyś ją skruszymy. Wierzę, że jest to możliwe. Potrzebna jest tylko odpowiednia ilość cierpliwości wśród posłów pragnących zmian i wyrozumiałości wśród przedsiębiorców oczekujących na lepsze rozwiązania.
Adam St. Szejnfeld
Poseł platformy Obywatelskiej
Adam.Szejnfeld@sejm.pl
http://szejnfeld.sejm.pl