Piła i nasz region, z roku na rok wpisują się, mam nadzieję na trwałe, w targową mapę Wielkopolski i Polski. Tydzień temu zakończyła się bowiem w naszym mieście kolejna, już V Wielkopolska Wystawa Małych i Średnich Przedsiębiorstw, która jest kontynuatorką pilskich targów sprzed lat. W sumie było do tej pory już jedenaście edycji przedsięwzięć targowych w Pile. Potwierdzeniem rangi wystawy było to, iż odbyła się ona tym razem pod patronatem wicepremiera prof. Jerzego Hausnera, a gośćmi naszymi byli wiceminister gospodarki i prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Najważniejszym jednak dowodem jej przydatności jest to, że trwa. Dziesiątki bowiem tego rodzaju imprez w Polsce dawno już zbankrutowało i zginęło ze świadomości mieszkańców miast, w których się odbywały. Marazm, niemoc i rezygnacja są największymi zagrożeniami dla rozwoju. Niewiara w sukces jest matką klęski. Dlatego też nie wolno się poddawać, nie wolno się zniechęcać, trzeba ciągle podejmować nowe wyzwania. I to właśnie robimy w Pile i w całym regionie. Bo przecież tradycje targowe i gospodarcze, to nie tylko domena byłej stolicy województwa. W minioną sobotę na przykład odbyły się kolejne już targi w Chodzieży „Promocje 2004”, a od wczoraj natomiast odbywa się u nas następne przedsięwzięcie, w które jestem osobiście zaangażowany – dwudniowe Polsko-Arabskie Forum Gospodarcze z udziałem wiceministra gospodarki, wiceministra spraw zagranicznych oraz ambasadorów kilkunastu państw arabskich. Wymiana gospodarcza między Polską i krajami arabskimi, między Wielkopolską, a tym obszarem ekonomicznym jest bardzo mała, prawie się nie liczy. Jest to więc prawdziwe wyzwanie. Zwiększenie handlu i wzajemnych inwestycji przydałoby się obu stronom. Ktoś spytałby: po co to wszystko, dlaczego tyle działań i co z tego ma być?… Ano, w życiu jest pewne jedno. Tylko brak działań nie przynosi efektów, kropla wody natomiast z biegiem czasu potrafi rozbijać skały. Dokładać więc należy ciągle nowych kropli, by w przyszłości skały będące przeszkodą na drodze naszego rozwoju rozpadały się pod wpływem naszych inicjatyw.
Adam Szejnfeld
Poseł Platformy Obywatelskiej