Jakiś czas temu przeprowadzono badania próbujące dać odpowiedź na pytanie, czego od rządu i polityków oczekują młodzi, dwudziestoparoletni ludzie. Nie byłem zaskoczony, kiedy przeczytałem, że obok zatrzymania fali emigracji zarobkowej, stworzenia lepszych warunków do życia w kraju, dwudziestolatkowie wśród kluczowych rzeczy wymieniają przygotowania Polski do Euro 2012. Doskonale pamiętam, że i dla mnie ważne imprezy sportowe odbywające się w Polsce miały specjalny wydźwięk. Także i dziś młodzi ludzie mają prawo oczekiwać, że za cztery lata na wysokości zadania staną zarówno organizatorzy imprezy jak i piłkarze (na tych ostatnie niestety rząd ma mocno ograniczony wpływ).
Po kilku latach obaw, możemy być już spokojni – nasz kraj nie stanie się ojczyzną emerytów i ludzi starszych. Do swojej ojczyzny coraz częściej wracają młodzi Polacy, którzy wyjechali za granicę parę lat temu, by tam szukać szczęścia i godziwej pracy. Zdecydowanie mniej ludzi młodych decyduje się na emigrację, ponieważ obecne pokolenie 20-latków dostrzega szansę dla siebie i swoich rodzin w kraju, którym dorastali. Polska wciąż nie jest Anglią, ani Niemcami, ale w naszym kraju zachodzi wiele procesów, które coraz bardziej przybliżają nas do rozwiniętych państw Europy.
Przez ostatnie lata zmienił się przede wszystkim rynek pracy, na którym również i młody pracownik został doceniony. Stało się tak nie za sprawą specjalnych ustaw czy rozporządzeń, sztucznie wspierających młodych pracowników, ale za sprawą mechanizmów rynkowych. Dodatkowo Polacy, emigrując za granicę spowodowali lawinowy wzrost płac w wielu sektorach potrzebujących specjalistów. Młodzi i chętni do nauki ludzie szybko zdobyli uznanie pracodawców i wyższe pensje.
Wciąż jednak na młodych ludzi dopiero zaczynających dorosłe życie czeka nienajłatwiejsza, polska rzeczywistość. Gąszcz przepisów, długie procedury, kłopoty z uzyskaniem często najprostszych zaświadczeń – to tylko niektóre wyzwania czekające młodych. Powoli jednak i te przeszkody zostają usuwane, tak by młodym ludziom bez względu na to, czy chcą kupić mieszkanie, zmienić pracę czy też założyć firmę było łatwiej.
W ostatnich wyborach to właśnie ludzie młodzi zdecydowali o wygranej Platformy Obywatelskiej. Ponad połowa z nich oddała swój głos na tę, a nie inną partię. Zaufanie właśnie tej grupy wyborców ma charakter szczególny dla całego obecnego rządu, bo po raz pierwsi od dawna, młodzi ludzie, zazwyczaj stroniący od polityki, tłumnie udali się do urn. Dzięki temu dziś możemy wprowadzać zmiany, dzięki którym Polska będzie krajem, w którym łatwiej żyć wszystkim ludziom, także młodym.

Adam Szejnfeld
www.szejnfeld.pl