Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Spółki po nowemu

Redaktor admin on 4 Sierpień, 2003 dostępny w Felietony, Felietony Archiwum. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Od stycznia bieżącego roku obowiązuje nowy Kodeks spółek handlowych (Ksh). Jest to dobre prawo i potrzebne w nowej sytuacji ekonomicznej oraz gospodarczej kraju, które przystosowuje polskie rozwiązania prawne nie tylko do potrzeb rynku, ale także do przepisów prawa międzynarodowego. Musi tak być, jeśli polscy przedsiębiorcy chcą występować w światowej konkurencji na równi praw z przedsiębiorcami z innych krajów. Życie jednak, jak często bywa w sytuacjach tak obszernych rozwiązań i dotyczących tak skomplikowanej materii, pokazuje, iż w przyszłości będzie trzeba dokonać w kodeksie niezbędnych poprawek. Dzisiaj słów kilka o najważniejszych, które dotyczą małych i średnich przedsiebiorstw.
Kodeks spółek handlowych w swoim art. 26 zobowiązuje wspólników spółek cywilnych prowadzących przedsiębiorstwo „większych rozmiarów” (to takie, które osiąga rocznie równowartość 400 tys. euro przychodów netto) do jego zgłoszenia do rejestru przedsiębiorców. Uzyskanie takiego wpisu spowoduje powstanie nowego podmiotu prawa handlowego, a mianowicie spółki jawnej. Na uwagę zasługuje również niski próg obrotów uzasadniających to przekształcenie. Przy tej zmianie przerzucono ciężar wypełnienia tej dyspozycji na przedsiębiorców przy braku klarownej procedury realizacji tego zobowiązania, co nie wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Nieprecyzyjny jest także zapis dotyczący momentu powstania zobowiązania po stronie wspólników w związku z wyznaczonym bardzo krótkim 7 dniowym terminem na dokonywanie wszelkich zmian w rejestrze. Najgorszym jednak skutkiem takiego rozwiązania, jest przejście firmy na pełną rachunkowość. Problemem jest także przekształcanie spółki cywilnej w dowolną spółkę handlową. Jednym z warunków ustanowionych przepisami Ksh jest obowiązek sporządzenia sprawozdania finansowego z działalności, lecz Ksh nie wskazuje jednak w sposób precyzyjny na jaki konkretnie dzień takie sprawozdanie należy sporządzić. Trzeba to więc doprecyzować i zmienić.
Innym kontrowersyjnym tematem jest sprawa podniesienia progów kapitału zakładowego w spółkach kapitałowych. Rozwiązanie to uderzy w szczególności w jednoosobowe spółki z o.o. utworzone przez osoby fizyczne. Będą one musiały znacznie podwyższyć swój kapitał – do tej pory minimum 4 tys. zł. a obecnie już 50 tys. zł. – lub zmienić formułę działania. Zamierzeniem ustawodawcy było niewątpliwie podniesienie statusu spółek z.o.o., uwiarygodnienie ich na rynku, zwiększenie pewności obrotu gospodarczego i ukrócenie tendencji do ich niedoinwestowywania. Trzeba jednak pamiętać, że Ksh nie przewiduje żadnej innej, oprócz spółki z o.o. i akcyjnej, formuły działania dla jednoosobowego przedsiębiorcy. Zmiana ta będzie więc miała swoje reperkusje szczególnie w tych przypadkach.
Jest kolejna rzecz, która nie podoba mi się w nowym kodeksie. Poddanie działalności jednoosobowych spółek z o.o. ścisłemu nadzorowi notarialnemu. Na pierwszy rzut oka, zrozumiałą przesłanką tego rozwiązania było dążenie do ukrócenia działań polegających na podpisywaniu umów „z samym sobą”. W praktyce sprowadza się ono jednak do ograniczenia wolności gospodarczej i nadmiernego formalizmu. W skrajnych przypadkach może dochodzić do sytuacji, że to nie wspólnik, a notariusz będzie w praktyce decydował o dokonaniu lub nie danej czynności, kierując się poczuciem własnego bezpieczeństwa, a to byłby już jakiś absurd.
Pierwszym efektem ocen problemów stwarzanych przez nowy Kodeks spółek handlowych będzie rozpatrzenie przez połączone sejmowe komisje – Finansów Publicznych oraz Małych i Średnich Przedsiebiorstw – w dniu 9 maja projektu zmian tego prawa mojego autorstwa. Następne kwestie będę omawiał na dużej konferencji poświęconej Ksh, jaka odbędzie się w Warszawie w dniu 17 maja br. O ewentualnych efektach postaram się poinformować PT Czytelników.

Adam St. Szejnfeld
Poseł na Sejm RP

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)