Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Wbrew ludziom!

Redaktor admin on 4 Luty, 2006 dostępny w Felietony, Felietony Archiwum. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Jakie racje powinny towarzyszyć przy powoływaniu Rzecznika Praw Obywatelskich
i Rzecznika Praw Dziecka – polityczne czy merytoryczne? Na takie pytanie powinni odpowiedzieć przed swoimi wyborcami posłowie partii skupionych wokół paktu stabilizacyjnego. Platforma Obywatelska jednoznacznie opowiada się za wyborem merytorycznym, kiedy to kompetencje, przygotowanie oraz plan pracy decydowałyby
o powoływaniu na tak społecznie ważne stanowiska. Szkoda, że tylko my tak uważamy
i że posady rzeczników były niestety przedmiotem gry politycznej. Tak, wydaje się, że nie zakończona przez PiS kampania wyborcza jest powodem przetargów o stanowiskowych, o których tak głośno mówili w sowich reklamach zwycięzcy wyborów parlamentarnych! Bo czym innym jest polityczne obsadzanie stanowisk rządowych a czym innym tych, które z natury rzeczy powinny być apolityczne! Kończąc ten wątek, chciałbym oświadczyć, że Platforma Obywatelska będzie w przyszłości zawsze stawiała na ludzi przygotowanych merytorycznie, kompetentnych i doświadczonych.
Inną, bardzo głośną sprawą, która była przedmiotem obrad Wysokiej Izby
w minionym tygodniu, była propozycja utworzenia nowego województwa, póki co zwanego „środkowopomorskim”. Doskonale pamiętam jak przed sześcioma laty Aleksander Kwaśniewski pochodzący z Białogardu obiecywał pomoc przy utworzeniu siedemnastego województwa, licząc tym samym na poparcie mieszkańców byłego województwa słupskiego
i koszalińskiego. Nie wiem, jaki przyniosło to skutek wyborczy, ale wiem na pewno, że od 2000 roku nie przybyło nam żadnego województwa. Po sześciu latach temat powraca i zyskuje poparcie bloku narodowo-socjalistyczno-populistycznego, który nawołuje do oszczędności w administracji przy równoczesnym powoływaniu kolejnych agend i urzędów. Nie wiem, gdzie w tych działaniach szukać oszczędności! Utworzenie kolejnego województwa niesie ze sobą niebagatelne koszty. Nie ma natomiast żadnych racjonalnych przesłanek argumentujących takie przedsięwzięcia. Jako jeden z powodów za, podaje się upadek ekonomiczny Słupska i Koszalina przy jednoczesnym prężnym rozwoju Szczecina i Gdańska. Jako człowiek zajmujący się gospodarką wiem, że zmiana statusu administracyjnego przy braku przedsiębiorczych inicjatyw, niewiele zmieni w życiu mieszkańców tamtych rejonów naszego kraju. Proponuję zatem, aby ludzie, którym leży na sercu przyszłość północno-zachodniej Polski opracowali stabilny program rozwoju gospodarczego, a potem przejmowali się utraconą nazwą, która bez stanowczych i odważnych działań, niewiele zmieni w ich życiu. Dla nas w okregu pilskim i w Wielkopolsce jest to temat ważny, dlatego, że powołanie nowego siedemnastego województwa miałoby się wiązać z odebraniem Wielkopolsce gmin powiatu złotowskiego i dołączenie ich do nowego regionu. Wiemy jednak, że nie tylko nie jest to racjonalne ekonomicznie ale i społecznie, bowiem ludność i władze tego powiatu nie chcą oderwania od Wielkopolski na rzecz województwa środkowopomorskiego. A zmiany takie nie powinny być realizowane wbrew ludziom!

Adam Szejnfeld
poseł Platformy Obywatelskiej
www.szejnfeld.pl

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)