Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Wielkie serce Polaków

Redaktor admin on 8 Styczeń, 2010 dostępny w Felietony. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

swiety-mikolaj-adam

Mijający rok był rekordowy pod względem darów, jakie Polacy przekazali najbardziej potrzebującym. Najwięcej podarowaliśmy pieniędzy organizacjom, które zajmują się bezpośrednio pomocą najuboższym lub ciężko chorym, nie szczędziliśmy pieniędzy również na pomoc humanitarną. Nikt nie zliczył smsów, które wysłaliśmy na różne programy pomocy, czy dobroczynnych aukcji, podczas których można kupić świeczki lub inne drobne przedmioty wspierające szczytne cele.

Polacy nie przestraszyli się światowego kryzysu gospodarczego, który skłaniałby raczej do powściągliwości w wydawaniu pieniędzy. W mijającym roku byliśmy hojniejsi niż w 2007 – szczytowym roku gospodarczej prosperity. Także polscy przedsiębiorcy szczodrzej niż dotychczas sponsorowali akcje dobroczynne jak i poszczególnych potrzebujących.

Początek roku to prawdziwy festiwal dobroczynności, którego momentem kulminacyjnym jest finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, corocznej akcji, która od 1993 r. niesie pomoc tysiącom chorych dzieciom. Od początku jej działania, na pomoc najmłodszym zebrano przeszło 350 milionów złotych! Dzięki tym pieniądzom wiele szpitali wyposażono w karetki i zaawansowany sprzęt medyczny służący do diagnozowania i leczenia nawet najbardziej skomplikowanych chorób. Pomoc niesiono m.in. dzieciom z wadami serca, z nowotworami, wadami wrodzonymi czy poszkodowanym w wypadkach samochodowych.

Niezmordowany organizator tej największej orkiestry świata, wraz z ze swoim zespołem, co roku misternie przygotowuje każdy detal show, mającego na celu skłonić nas do hojności i sztuka ta udaje mu się doskonale. Prawie połowa Polaków zadeklarowała, że ofiarowało WOŚP swoje pieniądze, a dzięki coraz większej armii wolontariuszy jest szansa, że grupa ta będzie jeszcze większa.

Styczniowej gorączce dobroczynności nie mogą nadziwić się cudzoziemcy mający okazję to obserwować. To, co dla nich jest zaskoczeniem, dla nas powoli staje się tradycją. Co roku z tym samym zapałem udajemy się na liczne koncerty i wrzucamy coraz to większe kwoty do puszek z symbolem orkiestry.

Jesteśmy chyba jedynym narodem na świecie, który karnawał zaczyna od dzielenia się z potrzebującymi. Za parę dni znowu będziemy mieli okazję pokazać naszą hojność podczas wyjątkowego koncertu, rozgrzewającego nasze serca. Dajmy się ponieść magii tego wyjątkowego wydarzenia, dzięki któremu pomagamy najmłodszym.

Adam Szejnfeld
www.szejnfeld.pl

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)