Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Wojna albo pokój

Redaktor admin on 4 Sierpień, 2003 dostępny w Felietony, Felietony Archiwum. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Stany Zjednoczone. Czymże są dla świata dzisiaj?…
Z historii widać, iż zwycięskie zakończenie I i II wojny światowej nie byłoby możliwe w przeszłości bez Stanów Zjednoczonych. Trwająca już od lat walka ze światowym terroryzmem i globalną mafią narkotykową nie jest również możliwa bez USA. Działalność wielu instytucji i organizacji międzynarodowych, z Organizacją Narodów Zjednoczonych na czele, trudno sobie już obecnie wyobrazić bez udziału tego supermocarstwa. I wreszcie gospodarka. Każde pogorszenie w gospodarce amerykańskiej i wszystko co w niej dobre natychmiast przekłada się na gospodarki innych krajów, na gospodarkę światową. Z tych kilku, choćby przykładowych powodów, wojna w odległym Iraku, wojna de facto o pokój, ale i wojna o światowe wpływy gospodarcze, ma tak zdecydowane znaczenie dla globalnego rynku. My natomiast, ewidentnie jesteśmy już członkiem tej globalnej wioski.

Wojna. Co się może stać w gospodarce, gdyby wybuchła?…
Wybuch wojny na pewno spowodowałby ruch cen akcji na giełdach oraz wzrosty cen nośników energii, z cenami ropy na czele. Ale też trzeba pamiętać, iż stan ten w pierwszych dniach, a może i tygodniach byłby niestabilny i jego tendencja uzależniona byłaby od rokowań, od przewidywań co do przebiegu wydarzeń na “irackiej pustyni” i wokół niej. A więc, od tego jak zachowają się z jednej strony państwa arabskie, i na przykład państwa członkowie OPEC, co do własnej strategii wydobycia ropy, a z drugiej strony jak zachowają się ostatecznie państwa Europy. Wszystko zależy też od tego, czy woja potrwałaby kilka tygodni i skończyłaby się lokalnymi startami ludzkimi i materialnymi, czy jednak trwałaby miesiące i rozlała się poza granice Iraku – w sposób bezpośredni, a więc przez wciągnięcie do konfliktu krajów ościennych z atakiem na Izrael włącznie, lub w sposób pośredni przez włączenie w nią całego świata poprzez liczne i rozproszone ataki terrorystyczne. Ten drugi wariant – drugi, albo niestety równoległy – byłby dla światowej gospodarki bardziej groźny. I tego obawiałbym się najbardziej.
Nie sadzę, by mogło dojść do wojny nuklearnej, biologicznej czy chemicznej w samym Iraku, ale do zamachów, niestety z wykorzystaniem niemalże wszystkich wspominanych śmiercionośnych nośników, może dojść nawet w odległych od Iraku i USA krajach świata, z Polską włącznie. I to jest potężne zagrożenie także i gospodarcze. Jak doświadczenie bowiem uczy, ataki terrorystyczne wywołują destabilizację nie tylko społeczną ale i gospodarczą. Wyhamowanie procesów inwestycyjnych, duże koszty naprawcze strat i brak pewności w zakresie prowadzenia działalności zarobkowej. Usztywnia się prawodawstwo, ograniczeniu ulegają wolności obywatelskie, w tym wolności gospodarcze, i zawęża się bezpieczeństwo ekonomiczne. Całość bardzo niekorzystnie odbija się w krótkim czasie dla instytucji finansowych i ubezpieczeniowych, niekiedy wręcz dramatycznie, a wychodzenie z takiego kryzysu może być długie i wymaga często skonsolidowanego wysiłku państw i instytucji prywatnych.
Z tych też powodów, to co jest obecnie najważniejsze, to likwidacja zarzewia światowych konfliktów i społeczno-gospodarczej destabilizacji – terroryzmu. Należy również działać na rzecz ograniczenia różnic religijnych i narodowych oraz wszelkiego rodzaju “…izmów” – nacjonalizmów, szowinizmów, itd. Można to uczynić jedynie eliminując przyczyny, a nie skutki. Trzeba więc podciąć gałąź ekonomicznego bytu organizacji i ruchów tego typu. Czy można to uczynić bez wojny? Wydaje się, że nie, bo gdy terroryzm czy działalność mafijna zagraża społeczeństwom, często wystarcza policja, ale gdy światu zagraża jakiś kraj, to inne państwa mają ograniczone możliwości utrzymywania wojsk w garnizonach. Muszą w pewnym momencie wybrać: wojna albo pokój!

Adam St. Szejnfeld
Poseł Platformy Obywatelskiej
Szejnfeld@wp.pl

http://szejnfeld.sejm.pl

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)