30 kwiecień 2007r.
W Gdańsku o gospodarce
Prof. Stanisław Gomułka, prof. Krzysztof Żmijewski, prof. Marek Góra, prof. Jan Popczyk, prof. Waldemar Kamrat i prof. Anna Zielińska-Głębocka byli gośćmi i prelegentami konferencji „Zdrowe finanse – Niskie podatki – Nowoczesna gospodarka”, zorganizowanej przez Platformę Obywatelską, tym razem w Gdańsku. Konferencję otworzyli Donald Tusk – przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Bronisław Komorowski – wicemarszałek Sejmu RP, Jan Kozłowski – marszałek województwa pomorskiego i Paweł Adamowicz – prezydent miasta Gdańska. W części merytorycznej wystąpili Zbigniew Chlebowski, Adam Szejnfeld, Janusz Lewandowski, Tadeusz Aziewicz i Tadeusz Jarmuziewicz, a w dyskusji programowej również posłowie m.in. Małgorzata Handzlik i Aleksander Grad.
Podczas konferencji poseł Adama Szejnfelda Rzecznik PO ds. Gospodarki wygłosił wystąpienie programowe pt: “Wzrost Gospodarczy a rynek pracy”. Podczas przemówienia Adam Szejnfeld mówił: ,,Wysokiemu wzrostowi gospodarczemu towarzyszy zwykle znaczące obniżanie się bezrobocia, ale wysoki wzrost gospodarczy to również zwiększenie zapotrzebowania na fachowców i podwyżki płac. W Polsce w ostatnich latach obserwujemy ciągły spadek bezrobocia, nie jest to jednak efekt rządów Prawa i Sprawiedliwości, a coraz większej emigracji Polaków za granicę. Efekty dobrej koniunktury powinny być więc wykorzystane dla rozwoju Polski i zachęcania Polaków do pozostawania w kraju, niestety, są jednak przejadane dla pozyskiwania kolejnych głosów poparcia. Polityka taka może nas prowadzić do bankructwa, gdy przyjdzie czas recesji. Dlatego Platforma przygotowuje swój, alternatywny program rządzenia, ale nie czekając na przejęcie władzy już dzisiaj zgłaszamy propozycje dobrych zmian. Takim przykładem może być ostatnio przekazany do laski marszałkowskiej pakiet progospodarczych projektów PO.” Kolejnym istotnym zagadnieniem poruszanym w wystąpieniu posła Szejnfelda był fakt organizacji przez Polskę Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Poseł Adam Szejnfeld uważa, iż jest to szansa na utrzymanie tempa wzrostu gospodarczego i możliwość jeszcze większego zmniejszenia bezrobocia. Powinien być to także powód do promocji i zwiększenia wykorzystanie Partnerstwa Publiczno-Prywatnego do realizacji pilnych inwestycji.
Przygotowany przez Platformę Obywatelską cykl konferencji programowych pokazuje, iż partia jest doskonale przygotowana do przejęcia władzy, że posiada klarowny program zmian i że naprawdę pracuje nad konkretnymi rozwiązaniami dla kraju.
26 kwiecień 2007r.
Upadłość według PiS
W dniu 25 kwietnia Sejm obradował m.in. nad projektem autorstwa Prawa i Sprawiedliwości dotyczącym tzw. upadłości konsumenckiej. PiS w sprawie wspomnianej ustawy reprezentował poseł Artur Zawisza, połączone komisji sejmowe reprezentował poseł Adam Szejnfeld, a Platformę Obywatelską poseł Tadeusz Aziewicz.
W pierwszym czytaniu projektu, na forum komisji połączonych, poseł Adam Szejnfeld (PO) zgłosił pod adresem projektu katalog poważnych zarzutów merytorycznych i legislacyjnych, w tym zastrzeżenia konstytucyjne (np. naruszenie art. 32 Konstytucji RP). Wyraził podgląd, że przepisy projektowanej ustawy nie odpowiadają uzasadnieniu. Stwierdził, iż zaproponowane przepisy są niespójne wewnętrznie i zewnętrznie, co oznacza, że gdyby weszły w życie tworzyłyby nie tylko złą ustawę, ale psułyby również polski system prawa. Dodatkowo, wbrew intencjom projektodawców, zamiast pomagać beneficjentom ustawy – osobom ponad miarę zadłużonym – mogą doprowadzić do wzrostu kosztów pożyczek i kredytów oraz wykluczenia z systemu pożyczkowo-kredytowego osób o niskiej zdolności kredytowej. Dodatkowo, ustawa, gdyby weszła w takim kształcie do obrotu prawnego, oprócz skutku demoralizującego, mogłaby wywołać także wzrost kosztów różnego rodzaju usług w obrocie konsumenckim. Adam Szejnfeld i Tadeusz Aziewicz zgłosili w imieniu PO szereg szczegółowych zastrzeżeń, m.in.:
*
Zbyt szeroka definicja osób – beneficjentów projektowanej ustawy – nie tylko konsumenci, ale także osoby prowadzące działalność rolniczą lub gospodarczą.
*
Brak racjonalnych kryteriów uznawania, kto może, a kto nie powinien podlegać ustawie, np. obiektywnie niezależne od dłużnika czynniki, jak przewlekła choroba, nieszczęśliwy wypadek, niezawiniona utrata pracy po ustawowo określonym czasie zatrudnienia u danego pracodawcy, klęska żywiołowa, itp. W zaproponowanej więc wersji korzystać z oddłużenia będą mogli wszyscy dłużnicy, także i ci, którzy zadłużali się świadomie i celowo.
*
Możliwość korzystania wielokrotnie z dobrodziejstwa ustawy. Wyłącza się bowiem jedynie możliwość korzystania z tego samego postępowania, ale można skorzystać z innego w ramach tej samej ustawy. Samo oddłużenie natomiast, bez względu na formę, powinno przysługiwać jedynie raz w życiu.
*
Niepotrzebne i kosztowne tworzenie i finansowanie nowych podmiotów do udziału w postępowaniu oraz rozstrzyganiu spraw. Mają to być powiatowe ośrodki doradztwa finansowego i kredytowego wyłaniane przez starostów oraz Konsumenckie Kolega Orzekające działające przy Delegaturach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z obsługą zapewnioną przez prezesa UOKiK. Orzekać w tych sprawach powinny natomiast organy wymiaru sprawiedliwości – sądy. Zgłoszona propozycja rodzi w tym zakresie wątpliwości konstytucyjne.
*
Liczne błędy oraz szkodliwe wyłączenia. Np. nie wyłączono z przedmiotu oddłużenia zobowiązań publicznoprawnych, co oznaczałoby, że można nie płacić państwu podatków a potem za pieniądze tego państwa i na jego koszt zostać zwolnionym z zapłaty tychże podatków (podwójny koszt Skarbu Państwa). Inna natomiast sprawa związana jest z wyłączeniem z masy upadłości mieszkania, co często skutkowałoby zniesieniem ustanowionego na rzecz wierzyciela zabezpieczenia, tj. hipoteki, co powinno być niedopuszczalne.
*
Relatywnie wysokie, jak na upadłą osobę fizyczną, koszty postępowania – stały wpis 500 zł, zaliczka na koszty postępowania – co najmniej 3% wartości zobowiązań oraz wynagrodzenie Zarządcy do wysokości 899 zł plus wszelkie inne koszty Zarządcy powstałe po ogłoszeniu upadłości.
*
Nie uwzględniono zobowiązań dłużników z innych tytułów, np. zobowiązań alimentacyjnych.
*
Wprowadza się nieprecyzyjne przepisy dotyczące postępowania skargowego przed sądem.
*
Brak precyzyjnych regulacji w zakresie sposobu prowadzenia i funkcjonowania Rejestru Upadłości.
*
I co najważniejsze, wprowadza się nierówność podmiotów postępowania – wyraźna dyskryminacja wierzyciela, co rodzi kolejne wątpliwości konstytucyjne:
1./ wierzyciel pozbawiony jest prawa występowania z wnioskiem o upadłość dłużnika,
2./ wierzyciel nie ma możliwości sprawdzenia i ustosunkowania się do wniosku oddłużeniowego dłużnika,
3./ wierzyciel nie ma możliwości wnoszenia swoich wniosków do sprawy,
4./ nie wiadomo czy, a jeśli tak, to kiedy wierzyciel powinien być powiadomiony o wszczęciu postępowania w sprawie upadłości swojego dłużnika,
5./ wierzyciel nie ma pełnych możliwości zaskarżania orzeczenia kolegium do sądu, co tworzy kolejną wątpliwość co do konstytucyjności projektu (uwaga – niezaspokojone wierzytelności objęte postępowaniem nie mogą być potem dochodzone przez wierzycieli ani egzekwowane w innych postępowaniach!),
6./ brak jest procedur zapewniających należytą ochronę praw wierzycieli w zakresie działań zabezpieczających majątek dłużnika (np. postanowienie o ogłoszeniu upadłości może zostać wydane w ciągu dwóch miesięcy od złożenia wniosku, a w tym czasie dłużnik i jego działania wobec swojego majątku nie podlegają żadnej kontroli / cóż dopiero przed złożeniem wniosku!/),
7./ samo złożenie wniosku dłużnika wstrzymuje prawem przewidziane lub umową ustanowione działania wierzyciela, np. naliczanie odsetek,
8./ Spis i oszacowanie masy upadłości doręcza się tylko części wierzycieli (tym, którym przysługuje wierzytelność wyższa niż średnie wynagrodzenie), co pozostałych wierzycieli pozbawia możliwości, np. kontroli wyceny majątku dłużnika,
9./ Wyłączenie z majątku masy upadłości mieszkania, w przypadkach, gdy to będzie jedyny majątek dłużnika, spowoduje niemożność zaspokojenia wierzycieli. Spowoduje też przerzucenie kosztów utrzymania budynku na innych uczciwych właścicieli i najemców pozostałych mieszkań,
10./ obciążanie kosztami opinii biegłego rzeczoznawcy wyłącznie wierzycieli, zwiększy ich straty, a ponadto spowoduje zupełną bezkarność dłużnika w sytuacjach świadomego zaniżania wartości majątku przez dłużnika.
Ale nie tylko Platforma Obywatelska ma uwagi do projektu PiS. Zastrzeżenia lub stanowiska krytyczne do projektu ustawy zgłosili również m.in.:
*
Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego RP,
*
Krajowa Rada Sądownictwa,
*
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
*
Narodowy Bank Polski,
*
Krajowa Rada Komornicza,
*
Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP
*
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”.
Platforma Obywatelska złożyła wniosek o odrzucenie projektu ustawy już w pierwszym czytaniu. Wniosek ten jest propozycją konstruktywną, gdyż PO, w ramach „Pakietu Szejnfelda”, zgłosiła swój projekt ustawy o upadłości konsumenckiej, która nie zawiera wad, o których mowa wyżej.
25 kwiecień 2007r.
Pakiet Szejnfelda – pozytywna decyzja Klubu PO
We wtorek 24 kwietnia br. Prezydium Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej przyjęło propozycje pakietu progospodarczych ustaw, jakie powstały pod kierownictwem posła Adama Szejnfelda. Teraz, po zebraniu przewidzianych regulaminem Sejmu podpisów posłów, projekty trafią do Laski Marszałkowskiej. W katalogu Pakietu znajdują się następujące projekty:
1. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej
2. Ordynacja podatkowa
3. Kodeks pracy
4. Kodeks spółek handlowych
5. Kodeks postępowania karnego
6. Prawo dewizowe
7. Ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary
8. Ustawa o stażu absolwenckim
9. Prawo upadłościowe i naprawcze
Wszystkie zaproponowane w Pakiecie ustawy są do wglądu na niniejszej stronie tutaj.
25 kwiecień 2007r.
Ściemnianie
„Ściemnianie”, tak poseł Adam Szejnfeld określił deklaracje Prawa i Sprawiedliwości oraz koalicyjnych partii, które od dawna werbalnie deklarują poprawę podstaw prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce – vide choćby zapowiedzi liberalizacji prawa gospodarczego w ramach „Pakietu Kluski” – ale tak de facto ciągle wnoszą lub popierają w Sejmie projekty ustaw godzące jednoznacznie w wolność gospodarczą i powiększają administracyjną reglamentację prowadzenia działalności gospodarczej.
Biurokracja, biurokracja, biurokracja, koszty, koszty, koszty… Oto sutki prawdziwych działań koalicji rządzącej w aspekcie gospodarki i rozwoju przedsiębiorczości. Do takich szkodliwych dla gospodarki i wolnego rynku, a także dla rynku pracy w Polsce, zaliczył poseł Adam Szejnfeld, na przykład ustawę o Państwowej Inspekcji Pracy, ustawę o Rzemiośle, czy też ustawę dotyczącą dużych obiektów handlowych. Wypowiedź posła Adama Szejnfelda była związana z wczoraj odbytą w Sejmie debatą na temat projektu ustawy o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych.
Poniżej przedstawiamy katalog uwag i zarzutów wobec projektu ustawy, jakie zgłosiła w tej sprawie Platforma Obywatelska:
*
Naruszenia Konstytucji RP – projekt narusza art. 20, 22 w związku z art. 31 (ograniczenie swobody działalności gospodarczej poprzez obowiązek uzyskania zezwolenia (koncesji) na utworzenie obiektu powyżej 400m2 oraz art. 32 (naruszenie zasady równości wobec prawa).
*
Naruszenie Traktatu Wspólnoty Europejskiej – projekt narusza art. 43 (zakazuje ograniczania swobody przedsiębiorczości obywateli jednego państwa członkowskiego na terytorium drugiego) oraz art. 56 (zakazuje ograniczeń w przepływie kapitału oraz płatności pomiędzy państwami członkowskimi.
*
Projekt narusza dyrektywę Usługową UE.
*
Zezwolenie a koncesja – ustawa wprowadza kolejny instrument administracyjnej reglamentacji prowadzenia działalności gospodarczej nazwany „zezwoleniem”, lecz spełniający przesłanki „koncesji’, co cofa polskie prawo gospodarcze w rozwoju. Będzie też tworzyć sferę kryminogenną i korupcjogenną.
*
Wymóg zgodności z planem przestrzennego zagospodarowania – robi z inwestycji w WOH fikcję, gdyż w większości gmin nie ma planów zagospodarowaniu przestrzennego. Wprowadzi się więc świadomie paraliż inwestycyjny.
*
Nakaz określania z góry branż handlu i usług – stanowi ograniczenie swobody przedsiębiorcy w zakresie konkurowania i zarządzania własnym obiektem. Ponadto, nie można przewidzieć z góry, jakie decyzje operacyjne będą podejmowane w trakcie wykonywania działalności gospodarczej w danym obiekcie na przestrzeni wielu lat (koncesja, na co najmniej 10 lat), a zmiana tego zakresu uniemożliwi przedłużenie koncesji lub może skutkować stratą już posiadanej.
*
Nakaz podawania planowanych rocznych obrotów – są to informacje stanowiące tajemnicę firmy i mające wpływ na jej zdolność do konkurowania na rynku.
*
Fakultatywna możliwość dołączania analiz i opinii – fikcja, z której zrobi się regułę, jeśli zostałaby uchwalona ustawa w zaproponowanej wersji.
*
Używanie pojęć i zwrotów nieostrych i niezdefiniowanych, np. „pożądana równowaga”, czy „środowisko miejskie”. Są to kryteria subiektywne, kryminogenne i korupcjogenne.
*
Wymóg opiniowania projektów inwestycyjnych przez konkurencję – konkurenci nie mogą decydować o inwestycjach innych podmiotów, bo uniemożliwia to powstanie zdrowego rynku. Łamie konstytucyjną zasadę równości podmiotów wobec prawa.
*
Opinia sejmiku samorządowego – tak zdefiniowana kompetencja sejmiku wojewódzkiego narusza suwerenność i samorządność gminy w zakresie prowadzenia samodzielnej polityki przestrzennej.
*
Koncesje na czas określony – zezwolenie w takim przypadku (o wartości najczęściej idącej w dziesiątki milionów) powinno być wydane na czas nieokreślony, a nie jak się proponuje na – czas określony.
*
Odpowiedzialność przedsiębiorstwa za działanie osoby trzeciej – nie może być tak, że nieprawomocny wyrok wobec członka zarządu o zakazie działalności gospodarczej ma rzutować na zakaz (z mocy prawa) prowadzenia działalności przez całą firmę.
*
Działanie na czas określony oraz możliwość nieprzedłużenia zezwolenia, jeśli działalność w trakcie została zmieniona – przez wiele lat działalność może i musi być zmieniana, modyfikowana, krygowana…. Nie powinno to być podstawą do odmowy z mocy ustawy przedłużenia zezwolenia.
*
Wprowadzenie prawa kontroli – brak określenia zasad, kompetencji i procedur kontroli i to nie tylko działania przedsiębiorcy, ale także i osób trzecich. Podmiot, który uzyskał zezwolenie nie może na przykład ponosić negatywnych skutków (grzywna czy cofnięcie zezwolenia) działań np. najemców czy dzierżawców budynku.
*
Ustawa ma aspekt negatywnego lobbingu jednych środowisk (przedsiębiorców) przeciwko innym środowiskom (przedsiębiorców) – jest to kuriozalny przypadek próby ustawowego wprowadzenia zasad nieuczciwej konkurencji.
24 kwiecień 2007r.
Nowy przewodniczący Rady Miasta Piły
Wiele zamieszana wprowadziła w samorządową rzeczywistość nowelizacja ordynacji wyborczej do rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich, która miała miejsce kilka tygodni przed wyborami samorządowymi, które odbyły się w listopadzie zeszłego roku. Od momentu wyborów nad Radą Miasta Piły zawisło swoiste fatum, które skutecznie paraliżowało pracę radnych i całej rady. Najpierw przez miesiąc radni nie mogli wybrać ze swojego grona przewodniczącego rady, gdy w końcu wyboru dokonano i wydawało się, iż można już spokojnie pochylić się nad bieżącymi problemami miasta, przypomniała o sobie znowelizowana przed wyborami samorządowymi – ordynacja wyborcza. I znowu prace Rady Miasta Piły zostały skutecznie zatrzymane. Jednak 24 kwietnia br. Rada Miasta Piły wybrała ze swojego grona, Przewodniczącego Rady, którym został Paweł Jarczak radny Platformy Obywatelskiej, dyrektor I LO w Pile. Paweł Jarczak piastował już przez kilka tygodni urząd przewodniczącego rady, jednak w wyniku złożenia po terminie oświadczenia majątkowego nie z własnej winy, zrezygnował z funkcji, aby dodatkowo nie komplikować już i tak nie łatwej sytuacji w radzie. Jednak po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, iż zmienione przepisy dotyczące setek polskich samorządowców są niezgodnie z konstytucją i nie można pozbawiać kogoś mandatu uzyskanego w ważnych wyborach samorządowych, Paweł Jarczak mógł decyzją rady powrócić na zajmowane już stanowisko.
Przed Radą Miasta wiele miesięcy ciężkiej i wytężonej pracy, aby uczynić nasze miasto jeszcze bardziej kolorowym i atrakcyjnym zarówno dla turystów jak i przedsiębiorców. Poseł Adam Szejnfeld jest przekonany, iż wybór Pawła Jarczaka na tak ważne stanowisko w radzie, będzie skutkowało narzuceniem niezwykle aktywnego trybu pracy, a usposobienie Pawła Jarczaka nie raz będzie w stanie rozstrzygać niełatwe spory pojawiające się podczas obrad sesji.
23 kwiecień 2007r.
Rozmowy PO o Wielkopolsce!
Przedostatni weekend kwietnia poseł Adam Szejnfeld spędził na rozmowach o Wielkopolsce. Radni Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, członkowie Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej RP, spotkali się bowiem w regionie pilskim w ośrodku w Sypniewie, aby razem z wielkopolskimi parlamentarzystami Platformy Obywatelskiej, rozmawiać o Wielkopolsce i stojących przed nią szansach i problemach. Oprócz posła Szejnfelda w spotkaniu udział wzięli również posłowie: Waldy Dzikowski (okręg poznański), Dariusz Lipiński (okręg poznański), Arkady Fidler (okręg poznański), Rafał Grupiński (okręg kaliski), Jarosław Urbaniak (okręg kaliski), Jakub Rutnicki (okręg pilski), Tomasz Nowak (okręg koniński), Paweł Arndt (okręg koniński) oraz senator Mieczysław Augustyn (okręg pilski).
Pierwotny porządek obrad zakładał dyskusję nad jak najbardziej aktywną absorpcją środków finansowych z budżetu Unii Europejskiej w latach 2007-2013, jednak środowa decyzja UEFA dotycząca organizacji w Polsce Euro 2012 zdominowała rozmowy radnych i parlamentarzystów Platformy. Organizacja Euro 2012, m.in. w Poznaniu to nie tylko oczekiwanie na emocje sportowe, ale przede wszystkim wielka szansa na rozwój stolicy Wielkopolski, który w sposób niewątpliwy przełoży się na prosperity całego województwa wielkopolskiego. Główne prelekcje prowadzili pan Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego oraz pan Lech Wojtasiak, wicemarszałek województwa.
Spotkanie Klubu Radnych było doskonałą okazją do tego, aby radni wojewódzcy mogli przedstawić listę ich zdaniem najpilniejszych zmian prawnych, nad którymi jak najszybciej trzeba rozpocząć prace parlamentarne tak, aby przygotowywanie inwestycji pod Euro 2012 mogło ruszyć pełną parą. Poseł Adam Szejnfeld uważa, iż przed Platformą Obywatelską stanie w najbliższym czasie szansa udowodnienie, iż jest partią ludzi czynów, którzy swoją pracą chcą budować nowoczesne europejskie społeczeństwo. Musimy tą szansę wykorzystać jak najlepiej.
20 kwiecień 2007r.
Sąd i prokuratura
Piątkowy dzień upłynął posłowi Adamowi Szejnfeldowi na spotkaniach m.in. z szefami instytucji związanych z wymiarem sprawiedliwości działających na terenie miasta Piły. Pierwsze spotkanie poseł Adam Szejnfeld odbył z panem Krzysztofem Dziedzicem prezesem Sądu Rejonowego w Pile, kolejne natomiast z szefową pilskiej prokuratury panią Marią Wierzejewską – Raczyńską. Podczas wizyt poseł Adam Szejnfeld zapoznał się z aktualną sytuacją funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości na terenie działania tych instytucji oraz zaznajomił się z bieżącymi potrzebami jednostek, których podstawowym zadaniem jest dbanie o bezpieczeństwo i sprawiedliwość społeczną w rejonie działania pilskiej prokuratury oraz sądu. Takie spotkania służą mi przede wszystkim do pogłębiania wiedzy na temat funkcjonowania jednostek i instytucji publicznych – mówił po spotkaniach Adam Szejnfeld.
Joker Piła. Adam Szejnfeld, prezes honorowy VKS Joker Piła, spotkał się z zawodnikami i trenerami drużyny Jokera. Poseł pogratulował zawodnikom świetnej gry w lidze oraz bieżącej rundzie play-off, wyrażając jednocześnie przekonanie, iż duch sportowej rywalizacji nie odpuści naszych chłopców aż do zakończenia rozgrywek. Za ich sukcesy będziemy nadal trzymali kciuki, zwłaszcza, że najbliższe mecze zaplanowano na wyjeździe w Nysie.
19 kwiecień 2007r.
„Pakiet Szejnfelda” – “UPADŁOŚĆ KONSUMENCKA”
Wychodząc naprzeciw licznym pytaniom i prośbom o przybliżenie projektowanej procedury i zasad wprowadzenia do polskiego systemu prawa „upadłości konsumenckiej” przedstawiam poniżej syntetyczny materiał informacyjny na temat projektowanej ustawy:
*
projektowana regulacja stanowi wyjście naprzeciw rozwiązaniu problemów, które dotyczą nie tylko konsumentów (osoby fizyczne nie prowadzące działalności gospodarczej) – tj. dłużników, ale także przedsiębiorców – tj. wierzycieli;
*
projekt wprowadza upadłość konsumencką poprzez propozycje nie tworzenia nowej, spec ustawy, lecz nowelizacji obowiązującej ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze wraz z niezbędną nowelizacją innych ustaw;
*
w myśl omawianego projektu wniosek o upadłość może złożyć tak dłużnik, jak i wierzyciel;
*
postępowanie obejmuje wszystkie tytuły zadłużenia;
*
podstawową cechą postępowania jest procedura sądowa, która jako jedyna, jest w stanie zagwarantować pełną ochronę prawną tak dłużnika, jak i wierzycieli;
*
na każdym etapie postępowania dłużnik korzystać może z usług profesjonalnego doradcy, wobec którego projekt przewiduje szczególne wymagania formalne;
*
doradztwo zostało przewidziane w sposób dostępny finansowo, tak by ten koszt nie stanowił bariery dostępności nawet dla dłużnika, który znalazł się w wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej;
*
dłużnik jest zobowiązany do podjęcia rokowań z wierzycielami w celu zawarcia pozasądowego układu,
*
jeżeli zawarcie układu jest niemożliwe, strona składa wniosek o wszczęcie procedury sądowej;
*
w przypadku, gdy dłużnik świadomie lub rażąco lekkomyślnie zadłużał się ponad miarę, lub został skazany prawomocnym wyrokiem – sąd upadłościowy decyduje o likwidacji majątku bez uwolnienia z reszty długu, który nie został zaspokojony wartością likiwidowanego majątku,
*
likwidacja majątku polega na sprzedaży wszystkich składników majątku dłużnika, oprócz tych które są niezbędne dla utrzymania jego podstawowych funkcji społecznych;
*
dłużnik uczciwy (nieskazany prawomocnym wyrokiem), który nie utracił całkowitej zdolnosci do obsługi zadłużenia może skorzystać z przywileju sądowego układu z wierzycielami, który polega na dostosowaniu rat spłaty długów do obecnych możliwości dłużnika i przewiduje możliwość częściowej redukcji długów w porozumieniu z wierzycielami;
*
dłużnik uczciwy, który popadł w stan zadłużenia w sposób niezawiniony, na skutek nieprzewidzianych zdarzeń losowych może skorzystać z dobrodziejstwa umorzenia części zadłużenia, które po zakończeniu procedury likwidacji majatku i rzetelnego wypełnienia sądowych warunków spłaty pozostało do uregulowania;
*
sądowe warunki spłaty polegają na ustaleniu takiej wysokości rat obsługi zobowiazań, która uwzględnia indywidualnie określoną sytuacje osobistą, potrzeby życiowe i potencjał zarobkowy dłużnika;
*
sądowe warunki spłaty sąd określa na czas od 3 do 7 lat, bowiem podczas tego okresu sytuacja życiowa, zawodowa i majątkowa dłużnika może ulec poprawie, co pozwoli mu na pełniejsze regulowanie zobowiązań;
*
dzięki tej procedurze uczciwy dłużnik zyskuje rehabilitację społeczną i ekonomiczną – sąd bowiem po rzetelnym wykonaniu tej czesci procedury decyduje o uwolnieniu dłużnika z pozostałej reszty długów;
*
jedyne mieszkanie upadłego nie podlega wyłączeniu z masy upadłości ze względu na istniejące w prawie polskim mechanizmy prawne obrony przed bezdomnością oraz ze względu na wartość prawa własności lokalu lub domu mieszkalnego w porównaniu z innymi składnikami majątku osoby fizycznej nie będącej przedsiębiorcą, jest jednak traktowane specjalnie. Takie podejście ma także uzasadnienie merytoryczne w zasadach uregulowań upadłości konsumenckiej w modelu europejskim. Prawa wierzycieli posiadających zabezpieczenia rzeczowe są chronione na zasadach określonych w Prawie upadłościowym.
*
jednakże, jedno mieszkanie (dom) dłużnika może pozostać nie zlikwidowane, jeżeli wyrazi na to zgodę wierzyciel posiadający zabezpieczenie hipoteczne na tym mieszkaniu (domu).
*
mieszkanie (dom) dłużnika, może być nie zlikwidowane tylko jeżeli z badania rynku nieruchomości wynika, iż kwota uzyskana ze sprzedaży tego mieszkania (domu) nie byłaby większa o co najmniej 15 % od kwoty potrzebnej na zakup mieszkania zastępczego.
*
możliwość ogłoszenia upadłości dłużnika z umorzeniem całości, lub części zobowiązań istnieje tylko raz w życiu.
Adam Szejnfeld
Rzecznik ds.. Gospodarki PO
PS. Projekt ustawy jest dostępny do wglądu i pobrania na niniejszej stronie tutaj
19 kwiecień 2007r
Szansa na EKSTRAKLASĘ?…
Ofiarna i świetna technicznie gra siatkarzy pilskiego Jokera w rundzie zasadniczej zaowocowała zajęciem bardzo wysokiej pozycji w pierwszej lidze siatkówki, tj. trzeciego miejsca w tych rozgrywkach. Skutkiem tego jest uczestnictwo w rundzie play-off, dzięki którym przed podopiecznymi trenera Sławomira Gerymskiego otwierają się drzwi awansu do IA PLS, czyli ekstraklasy polskiej siatkówki.
W pierwszej rundzie fazy play off przeciwnikiem popularnych „Jokerowców” byli zawodnicy Gorzowskiego Towarzystwa Piłki Siatkowej. Przed rozpoczęciem tej rundy wiadomym było, że podopieczni trenera Janusza Taczały nie są zespołem do bicia, a wręcz przeciwnie, postawią Pilanom ciężką zaporę do przejścia. Po kilku akcjach sprawdziły się przewidywania fachowców, spotkanie było bardzo zacięte, a siatkarze obu drużyn wielokrotnie doprowadzali do wyrównania. Jednak ku uciesze publiczności zgromadzonej w hali sportowej przy ul. Żeromskiego pierwsza odsłona, zakończyła się skutecznym wykończeniem akcji przez Wojtka Wirnika i zwycięstwem gospodarzy. Wynik drugiej części tego spotkania jest doskonałym odzwierciedleniem sytuacji, jaka panowała tego dnia na parkiecie. Pierwsze punkty trafiły na konto Pilan za sprawą Jakuba Korpaka i braci Lach jednak chwilę później goście doprowadzili do wyrównania. Festiwal wymian zaczął się na nowo i trwał aż do końcówki tej odsłony. W ostatniej części tego seta coś pękło w skutecznym do tej pory mechanizmie Jokera i punkty zaczęli zdobywać Gorzowianie wygrywając drugą odsłonę 25:17. W przerwie pomiędzy setami trener Gerymski udzielił swoim podopiecznym kilku wskazówek. Jak się później okazało uwagi te okazały się bardzo pomocne, ponieważ od tej pory to gospodarze zdobywali większą ilość punktów wygrywając dwa sety (25:18, 25:20) i całe spotkanie 3:1.
Drugie spotkanie z GTPS-em Gorzów Wlkp. odbyło się dzień później w niedzielę 1 kwietnia również w Pile. Nie było ono już tak udane dla „Jokerowców” jak to sobotnie i zakończyło się wynikiem 3:1 dla siatkarzy GTPS-u Gorzów, których tego dnia do boju zagrzewali licznie przybyli kibice. Po dwóch spotkaniach stan rywalizacji się wyrównał, a walka o awans do kolejnej fazy rozgrywek przeniosła się do Gorzowa Wielkopolskiego.
Spotkanie nr 3 odbyło się w sobotę 14 kwietnia i miało już nieco inny charakter niż dwa poprzednie. Większość kibiców obu drużyn spodziewała się zaciętego widowiska. Jednak ku uciesze grupy Pilan zgromadzonych w hali sportowej przy ul. Czereśniowej to ich pupile od początku do samego końca kontrolowali przebieg widowiska. Tego dnia nic nie mogło powstrzymać rozpędzonych Jokerowców, którzy konsekwentnie zmierzali do zwycięstwa. Nie pomagały nawet przerwy na rządnie, których domagał się trener Taczała. Jego podopieczni ulegli chłopakom z Żeromskiego 0:3 (25:17, 25:21, 25:18).
Znani z serca do gry Gorzowianie przed niedzielnym meczem mieli jeszcze nadzieję na wyrównanie stanu rywalizacji i przedłużenie marzeń o awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej. W osiągnięciu tego celu pomocnym miał być dodatkowy zawodnik w postaci zgromadzonych w hali przy ul. Czereśniowej – Gorzowian. Po zakończeniu drugiego seta, na tablicy wyników widniał rezultat 2:0 dla Pilan i wszyscy myśleli, że to już koniec przygody gorzowian w play-offach. Jak się później okazało podopieczni trenera Taczały zdołali jeszcze doprowadzić do wyrównania 2:2 i wiadomym było, że o końcowym wyniku rywalizacji zadecyduje tie-break, do którego Pilanie byli dość dobrze przygotowani ze względu na fakt, iż w rundzie zasadniczej dość często w ten sposób kończyli swoje spotkania. Mecz skończył się wynikiem 3:2, tak jak chcieli tego dość licznie zgromadzeni kibice z Piły.
Zwycięstwo nad zespołem z Gorzowa jest bardzo ważnym krokiem do realizacji postawionego wcześniej celu, jakim jest awans do Ekstraklasy Polskiej Ligi Siatkówki. Kolejnym przeciwnikiem, z którym przyjdzie się Pilanom walczyć, będą siatkarze AZS-u PWSZ Nysa, którzy rundę zasadniczą zakończyli na drugim miejscu tuż przed Pilanami. Podopieczni trenera Gerymskiego już dwukrotnie spotykali się z tymi zawodnikami w rundzie zasadniczej raz przegrywając i raz wygrywając. Ostatnie spotkanie obu zespołów zakończyło się wielkim zwycięstwem popularnych Jokerowców. Należy więc wierzyć, że to właśnie zawodnicy z „Grodu Staszica” będą cieszyć się z awansu do kolejnej rundy rozgrywek i w końcowym efekcie z gry w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju.
18 kwiecień 2007r.
„Pakiet Szejnfelda” – propozycje dobrych zmian Platformy Obywatelskiej
Podstawą dobrze rozwijającego się państwa i bogacącego się społeczeństwa jest sprawnie działająca gospodarka. Dzięki pracowitości przedsiębiorców powstają nowe miejsca pracy i rośnie dobrobyt ludzi. To wszystko przysparza również dochodów państwu. Bez gospodarki więc, bez dobrze prosperujących przedsiębiorców, nie ma sprawnego państwa i nie ma społeczeństwa z dobrą przyszłością. Niestety w Polsce nie docenia się roli gospodarki i samych przedsiębiorców. Wolność gospodarcza hamowana jest nadmiarem barier związanych z niestabilnym prawem, systemami nakazów i zakazów, administracyjną reglamentacją działalności gospodarczej, restrykcyjną regulacją państwa, czy rozrosłą biurokracją. To wszystko często skutecznie odstrasza od podejmowania ryzyka działalności na własny rachunek tych, którzy pragną spróbować swoich sił na wolnym rynku pierwszy raz oraz hamuje rozwój tych, którzy działalność gospodarczą już prowadzą.
Gospodarka jest dobrem wszystkich. Nie powinna więc być politycznie wykorzystywana do partyjnych rozgrywek w konkurencji o władzę. Z tych też powodów Platforma Obywatelska zgłasza swoje propozycje legislacyjne w zakresie rozwoju przedsiębiorczości ufając, iż spotkają się one z konstruktywną reakcją koalicji rządzącej i pozostałych partii. Chcemy nad ich wejściem w życie pracować razem ze wszystkimi, którzy chcą budować lepszą przyszłość dla Polski i Polaków. Legitymacja partyjna w tych sprawach nie ma dla nas znaczenia. Liczy się wola wprowadzania oczekiwanych przez przedsiębiorców, dobrych zmian.
Dzisiaj zgłaszamy pakiet dziewięciu projektów ustaw. Ich najważniejsze propozycje hasłowo można określić, jako:
*
Kontrole pod kontrolą,
*
Euro przed wejściem do euro,
*
Mniej kar dla przedsiębiorców
*
Podatki – tylko po ostatecznej decyzji,
*
Tymczasowy areszt – nie ma być więzieniem bez wyroku,
*
Przywileje dla mikroprzedsiębiorców,
*
Upadłość konsumencka dla uczciwych.
W przyszłości będziemy proponować kolejne, ale spośród obecnie zgłoszonych, warto wskazać na ważniejsze propozycje ustaw i przepisów:
1. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej
*
Umożliwienie przedsiębiorcom zawieszania działalności gospodarczej,
*
Wprowadzenie domniemania działalności zgodnej z prawem,
*
Wprowadzenie wiążących interpretacji przepisów innych niż podatkowe,
*
Wprowadzenie zmian dotyczących ograniczenia kontroli przedsiębiorców
2. Ordynacja podatkowa
*
Wprowadzenie zasady zapłaty podatku dopiero w przypadku, gdy decyzja stała się ostateczna lub prawomocna,
*
Modyfikacja zasad wydawania wiążących interpretacji prawa podatkowego
3. Kodeks pracy
*
Skrócenie okresu, za który pracodawca wypłaca wynagrodzenie za czas chorobowego,
*
Doprecyzowanie definicji stosunku pracy,
*
Wprowadzenie odrębnych regulacji dotyczących zatrudniania przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej i mikroprzedsiębiorców,
4. Kodeks spółek handlowych
*
Zniesienie obowiązku przekształcenia spółek cywilnych w spółki jawne,
*
Obniżenie minimalnej wysokości kapitału zakładowego spółek.
5. Prawo dewizowe
*
Wprowadzenie możliwości rozliczania się na terytorium RP przedsiębiorców w euro.
6. Kodeks postępowania karnego
*
Ograniczenie możliwości dowolnego stosowania tymczasowego aresztu.
7. Ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary
*
Ograniczenie zakresu odpowiedzialności podmiotów zbiorowych,
*
Zmniejszenie wysokości kar grożących podmiotom zbiorowym,
*
Wprowadzenie prawa do kasacji dla podmiotu zbiorowego
8. Wprowadzenie ustawy o stażu absolwenckim
*
Ułatwienia w przyjmowaniu absolwentów do pracy w celu uzyskania doświadczenia niezbędnego do wykonywania określonej pracy.
9. Prawo upadłościowe i naprawcze
*
Wprowadzenie możliwości upadłości osoby fizycznej nie będącej przedsiębiorcą.
Łącznie więc pakiet zawiera 9 projektów zmian lub uchwalenia nowych ustaw obejmując dziesiątki przepisów zawartych na ponad 120 stronach projektów i uzasadnień do nich. Poniżej podajemy rozszerzoną charakterystykę zaproponowanych ważniejszych zmian:
1) Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej – ustawa przyjęta jako wiodąca.
*
umożliwienie przedsiębiorcom zawieszania działalności gospodarczej – wprowadzenie przepisów, z których wprost wynikać będzie prawo zawieszenia przez przedsiębiorcę, nie zatrudniającego pracowników, działalności gospodarczej z jednoczesnym prawem zawieszenia obowiązków o charakterze publicznoprawnym (zapłata zaliczek na podatki, podatków, składek ZUS);
*
wprowadzenie domniemania działalności zgodnej z prawem – to organ a nie przedsiębiorca ma obowiązek wykazania, że dane działanie narusza konkretną normę oraz ma obowiązek wskazania konkretnej sankcji, która grozi za to naruszenie;
*
wprowadzenie wiążących interpretacji przepisów innych niż podatkowe w celu zagwarantowania przedsiębiorcom pewności i przewidywalności ich sytuacji prawnej – interpretacje dotyczyć mają też wszystkich przepisów administracyjnych, z których wynika obowiązek określonego działania. Interpretacje te będą wiążące dla organów w konkretnych sprawach;
*
wprowadzenie zasady, iż organy administracji nie mogą odmówić przyjęcia wniosku niekompletnego oraz żądać dokumentów, których obowiązek złożenia nie wynika wprost z przepisów prawa – organy będą miały obowiązek przyjęcia i zarejestrowania wniosku, który ma braki formalne, które można uzupełnić w trakcie postępowania;
*
uznanie prawa do czynności przygotowawczych do rozpoczęcia działalności gospodarczej dla wszystkich podmiotów – nie tylko spółek kapitałowych w organizacji, jak to jest obecnie (obecnie, np. organa podatkowe nie uznają żadnych kosztów poniesionych przez przedsiębiorcę przed formalnym zarejestrowaniem firmy);
*
wprowadzenie zmian dotyczących ograniczenia kontroli przedsiębiorców – zmiany dotyczą w szczególności wprowadzenia zasad ogólnych dających gwarancję przeprowadzania kontroli zgodnie z prawem, ograniczenia przypadków wszczęcia kontroli po okazaniu legitymacji bez uprzedniego doręczenia przedsiębiorcy upoważnienia, wprowadzenia zasady przeprowadzania czynności kontrolnych w sposób nie powodujący zakłóceń w funkcjonowaniu kontrolowanego przedsiębiorcy, a także sprecyzowania, w jakim przypadku może dojść do przedłużenia czasu trwania kontroli; wprowadzenie zasady, iż kontrola nielegalna stanowi czyn niedozwolony, osoba która ją przeprowadza solidarnie ze Skarbem Państwo ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą, a wyniki takiej kontroli nie mogą stanowić dowodu w postępowaniu; skrócenie możliwości prowadzenia kontroli przedsiębiorstw w ogóle, a przez CBA do 1 miesiąca bez możliwości jej przedłużenia.
2) Ordynacja podatkowa
*
złagodzenie zasad odpowiedzialności płatnika – obecnie obowiązujące przepisy przerzucają z podatnika na płatnika (a więc wszystkich przedsiębiorców) odpowiedzialność za zobowiązania podatkowe, których podmiotem zobowiązanym do zapłaty powinien być przede wszystkim podatnik. Obecnie obowiązujące przepisy często stawiają firmy w gorszej sytuacji niż samych podatników;
*
zniesienie obowiązku zapłaty przez MSP podatków i składek ZUS za pośrednictwem rachunku bankowego – zniesienie obowiązku dotyczyć ma mikroprzedsiębiorców, tj. zatrudniających średniorocznie mniej niż 10 pracowników i osiągających roczny obrót netto ze sprzedaży do 2 milionów euro – zgodnie z art. 104 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej; opłacanie danin publicznych za pośrednictwem rachunku bankowego kosztuje każdego małego przedsiębiorcę średnio ponad 600 złotych, ale to tylko koszt finansowy, są też z tym związane koszty biurokratyczne, jedynym natomiast beneficjentem tych przepisów są banki inkasujące setki milionów zł za prowadzenie rachunków i dokonywanie operacji bankowych;
*
ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności niektórych kategorii osób trzecich za podatki zupełnie innych osób – zmiany dotyczą odpowiedzialności nabywców składników majątku, właściciela, samoistnego posiadacza, użytkownika wieczystego rzeczy lub prawa majątkowego, dzierżawcy lub użytkownika nieruchomości, wspólników spółek osobowych za podatki osobiste innych wspólników oraz ujednolicenie odpowiedzialności członków zarządu spółek kapitałowych z przepisami KSH;
*
wprowadzenie zasady zapłaty podatku dopiero w przypadku, gdy decyzja stała się ostateczna lub prawomocna – obecnie obowiązujące przepisy Ordynacji podatkowej jako jedne z nielicznych wprowadzają zasadę wykonania decyzji podatkowej pomimo, iż została ona zaskarżona przez podatnika. Podatnik jest więc zobowiązany do zapłaty podatku wynikającego z nieprawomocnej i do tego błędnej decyzji. Ponieważ około 30% decyzji jest uchylanych lub zmienianych w toku instancji, Skarb Państwo musi potem zwracać niesłusznie pobrane podatki z wysokimi odsetkami, których wysokość rocznie wynosi kilkaset milionów złotych. W ostatnim czasie pojawiły się też pierwsze sprawy sądowe, w których firmy domagają się zapłaty przez Skarb Państwa odszkodowania w takich sytuacjach. Zmiana zakłada wprowadzenie obowiązku zapłaty podatku dopiero po ostatecznej (lub prawomocnej) decyzji;
*
stosowanie w kontroli podatkowej zasad dotyczących kontroli przedsiębiorców – wprowadzenie przepisu, z którego wprost wynikać będzie obowiązek stosowania w kontroli podatkowej przedsiębiorców przepisów o kontroli zawartych w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej; obecnie liczne organa skarbowe uważają, iż regulacja ta ich nie dotyczy;
*
modyfikacja zasad wydawania wiążących interpretacji prawa podatkowego – zmiany przepisów, które mają wejść w życie w dniu 1 lipca 2007 roku
*
skrócenie okresu obowiązku przechowywania paragonów fiskalnych – przepisy dotyczące okresu przechowywania paragonów fiskalnych są powszechnie krytykowane, jako absurdalne między innymi z powodu tego, iż po kilkunastu miesiącach stają się wyblakłe i zupełnie nieczytelne.
3) Kodeks pracy
*
doprecyzowanie definicji stosunku pracy – uznanie woli pracownika jako podstawowej przesłanki nawiązania i istnienia stosunku pracy; pomimo brzmienia art.11 Kodeksu Pracy organa kontrolne ignorują zupełnie wolę stron i w wielu przypadkach współpracy gospodarczej pomiędzy przedsiębiorcami doszukują się ukrytego stosunku pracy; proponowana zmiana przyznaje woli pracownika znaczenie decydujące przy orzekaniu z jakim rodzajem umowy mamy do czynienia;
*
uzależnienie legitymacji Państwowej Inspekcji Pracy do występowania z pozwem o ustalenie istnienia stosunku pracy do przypadku, gdy pracownik wyrazi na to zgodę – obecnie PIP może wystąpić z takim pozwem nawet wbrew woli pracownika ; zmiana jest konsekwencją zmiany wyżej omówionej;
*
wprowadzenie odrębnych regulacji dotyczących zatrudniania przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej i mikroprzedsiębiorców – przyjęcie założenia, iż zatrudnienie w takich przypadkach ma charakter indywidualny i o rozwiązaniu stosunku pracy często decydują względy osobiste, co uzasadnia złagodzenie przepisów Kodeksu pracy dla tych kategorii pracodawców. Wyżej wymienione kategorie pracodawców nie będą się musiały obawiać np. przywrócenia do pracy, a obawa taka jest jedną z podstawowych barier legalnego zatrudniania w gospodarstwach domowych, w gospodarstwach rolnych i małych firmach; podobna regulacja obowiązywała do 1996 roku i niestety została uchylona, jako niezgodna z zasadą „jedności prawa pracy, co spowodowało jeszcze większy wzrost nielegalnego zatrudnienia; obecna zmiana opiera się na założeniu, iż oczywistym jest, że stosunki pracy w których pracodawcą są osoby fizyczne i mikro przedsiębiorcy są istotnie inne niż w dużych firmach i prawo musi tą specyfikę uwzględniać, bo w innym przypadku pozostaje martwe;
*
skrócenie okresu, za który pracodawca wypłaca wynagrodzenie za czas chorobowego – skrócenie obowiązku wypłacania wynagrodzenia przez pracodawcę za czas choroby pracownika z 33 dni, które obowiązują obecnie do 14 dni; do 1995 roku wszystkie zasiłki chorobowe wypłacał ZUS, kiedy to bez żadnej rekompensaty dla pracodawców prawie cały ciężar wypłaty zasiłków został przerzucony na pracodawców; propozycja zmierza do przynajmniej częściowego powrotu do sytuacji , w której wykupienie obowiązkowego ubezpieczenia powoduje, iż to zakład ubezpieczeniowy ponosi, w tym przypadku istotną, część ryzyka i kosztów zdarzeń objętych ubezpieczeniem.
4) Wprowadzenie ustawy o stażu absolwenckim
*
wprowadzenie regulacji umożliwiającej przyjmowanie absolwentów, którzy nie ukończyli 30 lat na staż do 3 miesięcy w celu uzyskania przez nich doświadczenia niezbędnego do wykonywania pracy ; obecnie brak jest takiej regulacji, a istniejące domniemania prawa pracy i praktyka powodują faktyczną niemożność przyjmowania na staż bez poważnego ryzyka dla pracodawców narażenia się na zarzut nielegalnego zatrudnienia; projekt przewiduje możliwość odbywania stażu na zasadach nie podlegających prawu pracy i ma na celu umożliwienie nabycia praktycznych umiejętności np. obsługi sprzętu biurowego, przez absolwentów, którzy zazwyczaj takich umiejętności praktycznych nie mają, a to jest jedną z przyczyn niepowodzeń w poszukiwaniu pracy.
5) Kodeks spółek handlowych
*
zniesienie obowiązku przekształcenia spółek cywilnych w spółki jawne – obecnie spółki cywilne po przekroczeniu kwoty 800 000 euro przychodów netto mają obowiązek przekształcenia się w spółki jawne;
*
ograniczenie odpowiedzialności wspólników spółek osobowych za zobowiązania przedsiębiorcy jednoosobowego w przypadku, gdy przedsiębiorstwo wnoszone jest do spółki aportem – obecna regulacja przewiduje zakres odpowiedzialności istotnie szerszy niż prawo cywilne w analogicznych sytuacjach;
*
obniżenie minimalnej wysokości kapitału zakładowego spółek z ograniczoną odpowiedzialnością do 20.000 zł oraz minimalnej wysokości kapitału akcyjnego spółek akcyjnych do 500.000 zł; wprowadzone kilka lat temu bardzo wysokie podwyższenia minimalnych kapitałów spółek kapitałowych do dziś są krytykowane, a jednocześnie należy zauważyć iż są istotnie wyższe niż w wielu innych krajach Unii Europejskiej, co z pewnością nie sprzyja konkurencyjności Polski, jako miejsca inwestowania;
*
ograniczenie wymogów formalnych dla jednoosobowych spółek kapitałowych – wymogi te np. forma aktów notarialnych dla oświadczeń wspólnika są dla przedsiębiorców kłopotliwe, a ich przydatność w praktyce bardzo wątpliwa;
*
wprowadzenie przepisów, które precyzyjnie określają dzień wypłaty dywidendy w spółkach kapitałowych – obecnie brak jest regulacji tego typu, co powoduje liczne spory z organami podatkowymi, które najczęściej powoduję konieczność zapłaty przez firmy podatków z tytułu pozostawionych na inwestycje zysków z lat ubiegłych; zmiana ma na celu jasne uregulowanie sytuacji przy przyjęciu założenia, iż to wspólnicy, a w dalszej kolejności zarząd spółki ma decydować o dacie wypłaty dywidendy, a nie urząd skarbowy;
*
wprowadzenie przepisu umożliwiającego zaliczkową wypłatę części majątku likwidacyjnego w spółkach kapitałowych – obecnie obowiązujące przepisy przewidują stosunkowo długie terminy i w przypadku likwidacji spółek o znacznych aktywach i nadpłynności powodują konieczność bezinwestycyjnego blokowania kapitału na wiele miesięcy;
*
złagodzenie zakazu łączenia stanowisk przez członków rad nadzorczych i komisji rewizyjnych spółek kapitałowych – propozycja zakłada właściwie powrót do regulacji obowiązującej przed wejściem w życie KSH; dotychczasowa praktyka wykazała iż wprowadzone obostrzenie nie jest zasadne.
6) Kodeks postępowania karnego
*
doprecyzowanie przesłanek stosowania instytucji tymczasowego aresztowania – celem jest wzmocnienie ochrony wolności obywatela, której gwarancja zawarta jest w Konstytucji RP, a która w ostatnim okresie jest naruszana przez stosowanie tymczasowego aresztowania w przypadkach wątpliwych i sytuacji, w której stosowanie tego środka zapobiegawczego jest niecelowe. Obserwujemy ostatnio powrót starej praktyki stosowania tymczasowego aresztowania w celu wymuszenia zeznań lub uzyskania samooskarżenia, co należy ocenić jako nadużycie prawa;
*
wprowadzenie obowiązkowego powiadomienia obrońcy o terminie przesłuchania oskarżonego – wprowadzenie takiej zasady w państwie prawa wydaje się oczywiste, bo w obecnym stanie prawa prawo do obrony osoby co do której ma być rozpatrywane zastosowanie tymczasowego aresztu, nie jest zapewnione;
*
wprowadzenie obowiązku zawiadamiania przez prokuraturę przedsiębiorstw o zastosowaniu wobec prowadzących je przedsiębiorców tymczasowego aresztowania – obecnie taki obowiązek istnieje np. w stosunku do pracowników i żołnierzy; tymczasowe aresztowanie właściciela firmy w przypadku firm jednoosobowych najczęściej prowadzi do ich paraliżu( np. nikt nie może pobrać z banku pieniędzy na pensje, nikt nie może podpisać przelewów, także podatkowych); brak jest jakichkolwiek przesłanek do utrzymywania tak nierównej dla obywateli regulacji;
*
zmniejszeniu ilości przestępstw, w przypadku których możliwe jest zastosowanie tymczasowego aresztowania – z pewnymi wyjątkami tymczasowego aresztowania nie będzie można stosować w przypadku przestępstw zagrożonych karą pozbawienia wolności nie przekraczającą 3 lat
*
wprowadzenie właściwości sądów okręgowych w postępowaniu przygotowawczym – dotychczasowa praktyka dowodzi, iż sądy rejonowe stosują tymczasowy areszt w wielu wypadkach rutynowo, a uzasadnienia postanowień często nie odpowiadają wymogom kodeksu; areszt jest w istocie pozbawieniem wolności człowieka, któremu nie udowodniono jeszcze winy; zgodnie z przepisami kodeksu powinien być stosowany tylko wtedy, gdy inne środki zapobiegawcze są niewystarczające – praktyka jest niestety inna; zmiana właściwości sądu ma na celu zapewnienie orzekania w sprawach tymczasowych aresztów przez sędziów doświadczonych;
*
ograniczenie możliwości stosowania tymczasowego aresztu – na długotrwałość tymczasowych aresztowań zwracał ostatnio uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich, jak również na tym tle zapadło kilka niekorzystnych dla Polski orzeczeń Trybunału Europejskiego; obecnie obowiązujące przepisy w praktyce nie zawierają żadnej górnej granicy zastosowania tymczasowego aresztu i nie skłaniają prokuratury do sprawnego przeprowadzania i zakańczania prowadzonych postępowań.
7). Prawo dewizowe
*
wprowadzenie możliwości rozliczania się na terytorium RP przedsiębiorców mających miejsce zamieszkania lub siedzibę w kraju w euro, bez obowiązku uzyskania zezwolenia NBP – obecne przepisy dopuszczają możliwość rozliczania się przez osoby fizyczne w pewnych walutach obcych, natomiast takiej możliwości nie przewidują pomiędzy przedsiębiorcami wewnątrz kraju; taka sytuacja powoduje konieczność uzyskiwania zezwoleń dewizowych lub zwiększa dodatkowo ryzyko kursowe eksporterów; konsekwencją wejścia Polski do UE, jak również za przygotowujące w dalszej perspektywie wprowadzenie w Polsce euro, należy uznać wprowadzenie możliwości rozliczania się przedsiębiorców krajowych we wspólnej walucie; takie rozwiązanie zmniejsza też ryzyko kursowe i biznesowe eksporterów.
8). Ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary
*
ograniczenie zakresu odpowiedzialności podmiotów zbiorowych – ograniczenie represyjności ustawy, która przez wszystkie środowiska pracodawców i przedsiębiorców uznana została za regulację niesprawiedliwą i podważającą pewność prowadzenia działalności gospodarczej; ustawa obecnie wprowadza odpowiedzialność za szereg przestępstw popełnionych przez pracowników firm i inne osoby, które nie są przewidziane przepisami prawa międzynarodowego; wiele z nich może być popełnianych bez wiedzy osób zarządzających, co powoduje iż odpowiedzialność firm oparta jest w tym zakresie na zasadzie ryzyka, która zgodnie z orzecznictwem TK nie jest możliwa do przyjęcia w przypadku prawa represyjnego, a za takie Trybunał uznał ustawę;
*
zmniejszenie wysokości kar grożących podmiotom zbiorowym – obecnie zagrożenie podstawowe wynosi do 20.000.000,- złotych nie więcej niż 10% przychodów rocznych firmy; wielokrotnie wskazywano, iż jest to zagrożenie kuriozalnie wysokie i zupełnie nieracjonalne, mogące prowadzić do niesłychanie poważnych negatywnych konsekwencji dla firm; cele ustawy z pewnością jest realizować obniżenie zagrożenia, zgodnie z propozycją do 5.000.000,- złotych i 3% przychodów;
*
wprowadzenie właściwości sądu okręgowego do orzekania o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych – wszelkie sprawy prowadzone przeciwko podmiotom zbiorowym będą bez wątpienia skomplikowane i poważne, chociażby ze względu na wysokość grożącej kary; z pewnością stopień trudności wynikać będzie także z faktu iż ustawa wprowadza zupełnie nowy i nieznany dotychczas model odpowiedzialności; z tych racji właściwość sądu okręgowego jest znacznie bardziej właściwa, niż sądu rejonowego;
*
wprowadzenie prawa do kasacji dla podmiotu zbiorowego – w obecnej ustawie podmiot zbiorowy został pozbawiony prawa do kasacji; w sytuacji gdy skazany w procesie karnym posiada prawo do kasacji w większości sytuacji, pozbawienie podmiotu zbiorowego prawa do kasacji od wyroków, które będą miały dla niego istotne znaczenie, uznać należy za niezrozumiałe i niesprawiedliwe.
9). Prawo upadłościowe i naprawcze
Projekt ustawy przewiduje wprowadzenie instytucji upadłości osób fizycznych, nie będących przedsiębiorcami, w drodze nowelizacji ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze oraz niezbędną dla uzyskania spójności systemowej nowelizację innych ustaw.
1. Procedura i organ orzekający
Sprawy z zakresu upadłości osób fizycznych będą rozpatrywane w procedurze sądowej przez sądy powszechne.
2. Przesłanki ogłoszenia upadłości osób fizycznych nie będących przedsiębiorcami i ograniczenia w zakresie korzystania z prawa do oddłużenia.
Przesłanki – planowana regulacja ma spełniać dwie podstawowe funkcje:
a) umożliwić rozwiązanie problemu niewypłacalności, z którym samodzielnie dłużnik nie może sobie poradzić pomimo udokumentowanego odpowiedzialnego podejścia do zaciągania zobowiązań jak i podejmowanych przez dłużnika prób ułożenia się z wierzycielami,
b) ma zapewnić wierzycielom borykającym się z problemem egzekucji od osób fizycznych, przeprowadzenie tej likwidacji w sprawdzonym postępowaniu i wypróbowanych normach w ramach postępowania upadłościowego.
Różnica pomiędzy dwoma przewidzianymi w ustawie postępowaniami przebiegać będzie zgodnie podziałem dłużników na tych, którzy:
a) do niewypłacalności doprowadzili z własnej winy lub lekkomyślności
b) i tych którzy nie zawinili, a w stan upadłości popadli z przyczyn, za które nie ponoszą odpowiedzialności.
Konstrukcję oddłużenia w projekcie oparto o instytucję sądowego planu spłat.
Sądowy plan spłaty jest instytucją przewidzianą dla specjalnej, uprzywilejowanej kategorii dłużników, którzy z jednej strony nie zawinili w powstaniu stanu niewypłacalności, z drugiej zaś nie dopuścili się żadnych czynów, które czyniłyby ich niegodnymi tego przywileju.
3. Modele upadłości
a) upadłość z możliwością zawarcia układu oraz
b) upadłość w celu likwidacji majątku
przy czym możliwość upadłości z likwidacją majątku ograniczona jest do sytuacji, w której występuje uzasadniona okolicznościami trwała utraty zdolności dłużnika do spłaty zobowiązań (podeszły wiek, utrata zdolności zarobkowania, poziom zadłużenia wskazujący na nierealność ich częściowej nawet spłaty w realnie dającym się ustalić okresie czasu).
4. Sądowe warunki spłaty
Upadłość zmierzającą do umorzenia części lub całości zobowiązań (upadłość likwidacyjna z możliwością ustalenia sądowych warunków spłaty) ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny, gdy nie powiodła się próba porozumienia z wierzycielami i zawarcia układu, jednakże tylko wtedy gdy niewypłacalność dłużnika jest następstwem utraty lub trwałego obniżenia jego zdolności do spłaty zobowiązań wskutek:
a) długotrwałej choroby dłużnika lub członka jego najbliższej rodziny,
b) trwałej utraty przez dłużnika zdolności do pracy,
c) bezrobocia o charakterze trwałym i nie zawinionym przez dłużnika, trwałego pogorszenia się sytuacji materialnej dłużnika, o ile pogorszenie to wynika z przyczyn, których dłużnik nie mógł przewidzieć i którym nie mógł zapobiec przy dołożeniu należytej staranności,
d) utraty niezbędnych składników wyposażenia gospodarstwa domowego dłużnika wskutek klęsk żywiołowych lub innych nadzwyczajnych zdarzeń losowych.
Jednocześnie upadłość z możliwością ustalenia sądowych warunków spłaty nie może zostać ogłoszona w stosunku do dłużnika który:
a) został skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwo przeciwko wymiarowi sprawiedliwości, przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów, przestępstwo przeciwko mieniu, przestępstwo przeciwko obrotowi gospodarczemu lub przestępstwo przeciwko obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi,
b) dopuścił do powstania swojego nadmiernego zadłużenia z zamiarem skorzystania z dobrodziejstwa oddłużenia w postępowaniu upadłościowym lub ze sposobu w jaki zaciągał zobowiązania wynika, iż działała w sposób rażąco lekkomyślny,
c) zaciągał zobowiązania w celach spekulacyjnych, w szczególności z tytułu hazardu oraz gier i zakładów losowych,
d) w stosunku do którego prowadzone było postępowanie upadłościowe zakończone umorzeniem całości lub części zobowiązań,
e) zaciągając zobowiązanie celowo wprowadził w błąd wierzyciela co do posiadanego majątku lub posiadanych zobowiązań.
5. Prawo do skorzystania z możliwości ogłoszenia upadłości likwidacyjnej – będzie przysługiwać jeden raz w życiu.
6. Umorzenie zobowiązań
Umorzenie zobowiązań niezaspokojonych w toku postępowania upadłościowego nie następuje z mocy prawa, lecz orzekać o nim będzie sąd.
Decyzja, którą sąd podejmuje składać się ma z dwóch etapów postępowania.
a) Na pierwszym z nich sąd określa sądowe warunki spłaty zadłużenia. W tym okresie dłużnik jest ograniczony w swobodzie dysponowania swoimi dochodami obecnymi jak i przyszłymi a zatem nie może zaciągać nowych zobowiązań. Co 6 miesięcy dłużnik składa sprawozdanie do akt sądowych, wraz z zaświadczeniami o zarobkach, oświadczeniem o dochodach oraz dowodem przelewu na rzecz wierzycieli. Okres obowiązywania sądowych warunków spłaty, nie może być krótszy niż 3 lata i dłuższy niż lat 7 (z możliwością przedłużenia w wyjątkowych wypadkach do lat 10).
b) Drugim etapem procedury oddłużeniowej jest badanie przez sąd, po upływie okresu obowiązywania sądowych warunków spłaty, czy upadły rzetelnie wykonywał obowiązki nałożone na niego i który będzie miał prawo zadecydować czy umorzenie reszty nie spłaconych zobowiązań może nastąpić. Stwierdzenie, iż dłużnik dochował należytej staranności, spłacił wierzycieli w najwyższym możliwym w jego sytuacji stopniu i nie zaciągnął nowych zobowiązań umożliwi sądowi całkowite umorzenie reszty nie spłaconych zobowiązań.
Adam Szejnfeld
Rzecznik ds. Gospodarki PO
PS. Projekty ustaw są dostępne do wglądu i pobrania na niniejszej stronie tutaj
17 kwiecień 2007r.
Pakiet Szejnfelda
Zapowiedź dobrych zmian Platformy Obywatelskiej
Pakiet to – 120 stron, dziesiątki nowych przepisów, w tym:
*
Kontrole pod kontrolą,
*
Euro przed wejściem do euro,
*
Mniej kar dla przedsiębiorców
*
Podatki i kary – tylko po ostatecznej decyzji,
*
Tymczasowy areszt – nie ma być więzieniem bez wyroku,
*
Przywileje dla mikroprzedsiębiorców,
*
Upadłość konsumencka dla uczciwych.
Tak hasłowo można określić i zapowiedzieć ważniejsze propozycje spośród wielu dziesiątek zmian przepisów prawa, jakie poseł Adam Szejnfeld zaprezentuje wraz przewodniczącym Bogdanem Zdrojewski na konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej, która odbędzie się w Warszawie 18. kwietnia br. Konferencja będzie miała miejsce w gmachu Sejmu o godzinie 11:00.
Szczegółowych informacji o konferencji udziela Biuro Prasowe Platformy Obywatelskiej: 022 694 25 95; 022 694 25 87; 022 694 15 15.
Wszystkich zainteresowanych bardzo serdecznie zapraszamy.
17 kwiecień 2007r.
W Pile o sprawach nie tylko pilskich
Pakiet. Od przedstawienia zapowiedzi dobrych zmian w gospodarce rozpoczął swoją konferencję prasową poseł Adam Szejnfeld. W dniu jutrzejszym w Sejmie zostanie bowiem oficjalnie ogłoszony tzw.,,Pakiet Szejnfelda”, jednak poseł Szejnfeld postanowił najpierw podzielić się efektami swojej miesięcznej pracy z przedstawicielami lokalnych mediów wielkopolskich i pilskich, zastrzegając, iż do czasu formalnego opublikowania zmian może ujawnić tylko informacje ogólne. Pakiet zakłada przedłożenie do laski marszałkowskiej projektu
9 ustaw (część pierwsza pakietu, gdyż są planowane kolejne części w przyszłości) zawartych na 120 stronach przepisów mających za zadanie znoszenie barier rozwoju przedsiębiorczości. Poseł Adam Szejnfeld jest przekonany, iż na gospodarce nie powinno się zbijać kapitału politycznego i pogrywać nią w sejmowych targach. Gospodarka jest dobrem narodowym, i dziś w Polsce istnieje potrzeba pracy nad wprowadzaniem zmian, które doprowadzą do jeszcze efektywniejszego rozwoju naszego kraju. Dziś, gdy zaczynamy konsumować owoce wzrostu gospodarczego musimy uczynić wszystko, aby ten stan rzeczy trwał jak najdłużej – mówił podczas konferencji Adam Szejnfeld.
Dopłaty dla rolników. Kolejnym zagadnieniem poruszanym na zwołanej w dniu 17 marca konferencji prasowej, była kwestia skandalicznego rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie roślin objętych płatnością bezpośrednią oraz szczególnych warunków i trybu jej przyznawania. Poseł Adam Szejnfeld zapowiedział, że jeżeli jego zabiegi zmierzające do zmiany treści niniejszego rozporządzenia nie dojdą do skutku, skieruje sprawę do Rzecznika Praw Obywatelskich, oraz rozważy skierowanie wniosku do Trybunały Konstytucyjnego o zbadanie czy treść rozporządzenia wydanego przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest zgodna z Konstytucją RP. Chodzi o złamanie zasady nie działania prawa wstecz.
Specjalna strefa ekonomiczna. W dniu dzisiejszym Adam Szejnfeld spotkał się ze Starostą Pilskim Tomaszem Bugajskim. Podczas spotkania poruszano przede wszystkim sprawy związane z funkcjonowaniem starostwa, w tym ewentualną inicjatywę utworzenia w Pile specjalnej strefy ekonomicznej, która mogłaby stworzyć niezwykle korzystne warunki biznesu. Poseł Adam Szejnfeld odbył już w tej sprawie pierwsze rozmowy z Ministrem Gospodarki Piotrem Woźniakiem.
Wizyta senatora Jacka Bachalskiego. Adam Szejnfeld spotkał się w tym dniu również z senatorem Jackiem Bachalskim, który gościł w Pile, na zaproszenie senatora Mieczysława Augustyna. Senatorowi Jackowi Bachalskiemu, bliskie są również sprawy związane z rozwojem przedsiębiorczości. Podczas spotkania parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej wymienili się spostrzeżeniami na temat funkcjonowania i szans rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości oraz likwidowania bezrobocia także na lokalnym, pilskim rynku.
17 kwiecień 2007r.
Szejnfeld w obronie rolników
Stanowisko posła Adama Szejnfelda w sprawie dopłat bezpośrednich w rolnictwie:
„Wielkopolska jest województwem, w którym rozwój rolnictwa, od wielu już lat stoi na bardzo wysokim poziomie i nieustannie się dostosowuje do stawianych wymagań. Podobnie jest w subregionie pilskim, w Dolinie Noteci. Dlatego bardzo poważnie zaniepokoiły mnie sygnały, jakie napływają do mojego biura poselskiego od rolników, którzy jednoznacznie krytycznie wypowiadają się na temat rozporządzenia, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, dotyczącego rodzajów roślin objętych płatnością bezpośrednią oraz szczególnych warunkówi trybu przyznawania tej płatności. Niniejsze rozporządzenia jest wysoce krzywdzący wobec rolników, którzy w okresie 1 kwietnia 2005 do 31 marca 2006 nie byli posiadaczami bydła, owiec, kóz, lub koni. Gdyby bowiem posiadali wiedzę, iż wielkość dopłat do roślin może być uzależniona od ilości posiadanych zwierząt przypadających na 1 hektar, z pewnością by takowe zwierzęta zakupili i zarejestrowali w rejestrze zwierząt gospodarskich. Jest wysoce niestosowne, aby pełne dopłaty otrzymywali tylko rolnicy, jak mawia się w środowisku – potrafiący wróżyć z fusów. Wiadomo nie od dziś, iż produkcja sianokiszonek i pasz, na które w chwili obecnej jest na rynku duży popyt, opłaca się o wiele bardziej niż jakakolwiek produkcja zwierzęca. Dzięki produkcji z areałów zielonych, nawet, jeśli rolnik sam nie hoduje zwierząt gospodarskich, to przecież jednak produkuje pasze dla setek i tysięcy zwierząt hodowlanych przez inne gospodarstwa mało i wielkotowarowe. Tezą absolutnie nie do przyjęcia w XXI wieku jest to, by rolnik był zmuszany do zajmowania się biznesem rolnym w ramach administracyjnych dyrektyw ministra, a nie swojej kalkulacji ekonomicznej. Tym bardziej nie do przyjęcia jest to, żeby rolnik zamiast nastawiania się na specjalizację zajmował się wszystkim – i uprawami rolnymi, i produkcją z łąk, i hodowlą zwierząt, i to jeszcze określonego z góry gatunku. A przecież sterowanie kwotami dopłat jest taką formą wymuszania kierunku produkcji, nawet w sytuacji jej nieopłacalności indywidualnej, tzn. w rozumieniu i planach danego rolnika.
Wielkopolscy rolnicy, szczególnie producenci z Doliny Noteci, ale przecież nie tylko, także i ci z całej Polski, dbają o łąki, dlatego dziwi fakt, że Ministerstwo Rolnictwa swoimi decyzjami stara się pozbawić tych właśnie rolników części dopłat? Przecież system dopłat do gruntów miał spowodować to, aby leżące od wielu lat odłogiem grunty rolne zostały przywrócone do kultury rolnej. Dlaczego więc Ministerstwo jednym rozporządzeniem przekreśla tak racjonalny pomysł z lat wcześniejszych, realizowany skutecznie już od lat?…
Kolejną sprawą, która wzbudza wielkie zainteresowanie i zdziwienie jest kwestia ciągłych poprawek do rozporządzenia. W chwili obecnej Ministerstwo prezentuje już trzecią wersję niniejszego rozporządzenia, a podobno pracuje się nad czwartą, które co chwile w sposób bardzo znaczący różnią się od wcześniej prezentowanych wersji. Mimo, iż termin składania wniosków o dopłaty mija 15 maja br., rolnicy w dalszym ciągu nie mają wiedzy, na jakich zasadach i wedle, jakich kryteriów, dopłaty będą im przyznawane. Takie sygnały wydawane przez Ministerstwo skutkują rodzącym się wśród rolników przekonaniem, iż w tej sprawie traktowani są oni przedmiotowo i mało komu zależy na ich losie.
W rozporządzeniu Ministra Rolnictwa przede wszystkim została złamana stosowana już od czasów rzymskich, prawnicza zasada lex retro non agit. Taka praktyka jest niedopuszczalna i nie powinna być pod żadnym pozorem stosowana, bowiem kłóci się ona z zasadą Państwa Praw zapisaną w Konstytucji RP. Ponadto w rozporządzeniu dyskryminuje się hodowców zwierząt niewymienionych w rozporządzeniu, oraz rolników, którzy użytkują łąki i pastwiska na siano, a nie mają zwierząt. Produkują jednak dla tych zwierząt pasze (mają na to dowody produkcji, dowody sprzedaży producentom i hodowcom zwierząt). Wydawanie aktów prawnych przygotowywanych na kolanie, może w sposób poważny przyczynić się do zahamowania rozwoju hodowli w naszym kraju i taka praktyka powinna zostać jak najszybciej zaprzestana.”
Dlatego poseł Adam Szejnfeld w imieniu rolników zgłaszających się do biura poselskiego, oraz wszystkich tych, którzy uważają wydanie rozporządzenie za wysoce krzywdzący, zwrócił się do Ministra Rolnictwa o dokonanie odpowiednich zmian w treści rozporządzenia tak, aby Polscy rolnicy mogli kontynuować produkcję z upraw polowych, w tym produkcję z łąk, bez zmuszania ich do hodowli zwierząt, w której nie chcą lub nie mogą się specjalizować. Zwłaszcza, że nawet przepisami Ministra Leppera nie można cofnąć czasu i rolnicy nie mogą teraz zacząć hodowli zwierząt, które miały być w ich obejściach rok temu.
2 kwiecień 2007r.
GOSPODARCZY “PAKIET SZEJNFELDA”
W związku z licznymi zapytaniami ze strony mediów w sprawie działań na rzecz rozwoju gospodarki i przedsiębiorczości, informuję, iż poseł Adam Szejnfeld – Rzecznik ds. gospodarki Gabinetu Cieni Platformy Obywatelskiej RP w porozumieniu z Przewodniczącym Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej RP Bogdanem Zdrojewskim, przygotowuje obecnie tzw. ,,Pakiet Szejnfelda”, tj. pakiet nowych projektów ustaw oraz propozycji zmian istniejących już rozwiązań prawnych w kwestiach dotyczących rozwoju gospodarki i przedsiębiorczości.
Przygotowywane projekty będą w większości propozycjami eliminacji lub zamiany przepisów utrudniających rozwój przedsiębiorczości. Zostaną one zaprezentowane opinii publicznej oraz wniesione do laski marszałkowskiej jako inicjatywy Platformy Obywatelskie RP. Pierwsza część pakietu zostanie zaprezentowana już w pierwszym tygodniu po Świętach Wielkanocnych
1 kwiecień 2007r.
Wielkopolscy parlamentarzyści w interesie Wielkopolski
Z inicjatywny posła Adama Szejnfelda odbyło się spotkanie wielkopolskich parlamentarzystów PO. Spotkanie miało na celu przeanalizowanie obecnej sytuacji wielkopolskiej PO w województwie oraz w kraju, a także omówienie sytuacji województwa wielkopolskiego, tak pod kątem gospodarczym, społecznym jak i politycznym.
Przed Wielkopolską stanie w najbliższym czasie perspektywa wykorzystania znaczących środków, jakie napłyną do naszego województwa z budżetu Unii Europejskiej, na lata 2007-2013. Głównymi beneficjentami tych środków będą oczywiście samorządy, ale pomoc i merytoryczne wsparcie ze strony parlamentarzystów, może zaowocować odpowiednio wysokim wykorzystaniem funduszy strukturalnych oraz w sposób niewątpliwy przyczynić się do rozwoju województwa Wielkopolskiego. Poseł Adam Szejnfeld, który na co dzień zajmuje się gospodarką i rozwojem przedsiębiorczości, gorąco zachęcał, by wielkopolscy parlamentarzyści w sposób aktywny włączyli się w promocję współfinansowania inwestycji samorządowych właśnie ze środków zewnętrznych. Skutkiem podjętych rozmów jest m.in. interwencja u Minister Rozwoju Regionalnego mająca na celu utrzymanie przydziału dodatkowych 142 mln euro dla Wielkopolski. W piśmie, jakie wystosowali parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej do pani Minister Grażyny Gęsickiej przeczytać możemy m.in.
„Stoimy na stanowisku, że wypracowane proporcje podziału środków dla czterech województw w ramach pomocy regionom o najniższej alokacji per capita zawierają głęboki kompromis, co do wielkości tych środków dla poszczególnych województw.
Obecne informacje medialne docierające do nas o możliwości wzruszenia podziału 570 milionów euro przyjmujemy z dużym niepokojem oraz obawą przed nowym rozdziałem, ze szkodą dla części województw.
Oczekujemy więc od Pani Minister przyjęcia naszego stanowiska i utrzymania obecnego poziomu dofinansowania czterech województw w ramach Priorytetu XVII w kwocie po 142,5 miliona euro. W sposób oczywisty na sercu leży nam dobro i interes przede wszystkim Wielkopolski.”
Spotkania, w których parlamentarzyści z wielkopolskiej Platformy Obywatelskiej mogą wspólnie wymieniać poglądy i zastanawiać się nad wypracowywaniem korzystnych dla województwa rozwiązań, są dowodem na to, iż dbanie o rozwój wielkopolski jest jednym z głównych priorytetów, jakimi w swojej codziennej pracy, kierują się posłowie i senatorowie PO. Podobne spotkania wiec będą podejmowane także i w przyszłości.
1 kwiecień 2007r.
PO w Białymstoku
Tydzień przed świętami Wielkiej Nocy, poseł Adam Szejnfeld oraz pozostali parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej, uczestniczyli w roboczym zjeździe, który w dniach od 30 marca do 1 kwietnia, odbył się w Białymstoku. Podczas zjazdu parlamentarzyści PO rozmawiali głównie o bieżącej sytuacji w samej PO oraz sytuacji politycznej w kraju. Platforma jako konstruktywna opozycja w sposób, niezwykle aktywny usiłuje nie dopuścić do niszczenia w naszym kraju prawa oraz upadku kultury debaty publicznej. Staramy się patrzyć obecnej władzy na ręce i nie dopuszczać do tego, aby w dalszym ciągu prowadziła swoją roszczeniową politykę i z tygodnia na tydzień zawłaszczała kolejne instytucje państwowe – mówił podczas spotkania Donald Tusk. Z kolei Bogdan Zdrojewski Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, przekonywał, iż jako partia opozycyjna musimy dawać Polakom nadzieję na to, iż jesteśmy konkretną alternatywą, wobec obecnie dzierżącej ster władzy koalicji.
Na zjeździe nie zabrakło również rozmów dotyczących wewnętrznych spraw partii, w tym ostatnich wystąpień w sprawie Jana Rokity i Janusza Palikota. Nie zdominowały one jednak dyskusji zjazdowych. Dwa panel poświęcone były natomiast sprawom programowym i przygotowaniom serii konferencji programowych, które mają się odbyć w kwietniu a zakończyć konferencja centralną w końcu maja br. Poseł Adam Szejnfeld został poproszony o przygotowanie programu gospodarczego PO na kwietniowa i majową konferencję. Jego zarys będzie już gotowy w Polowie kwietnia – oświadczył Adam Szejnfeld, rzecznik ds. Gospodarki PO.
24 marzec 2007r.
Poseł Szejnfeld i Marszałek Wojtasiak -
Wolsztyn, Nowy Tomyśl, Grodzisk – rozmowy o rozwoju
Złotów, Piła, Czarnków, Chodzież wcześniej, a dzisiaj Wolsztyn, Nowy Tomyśl i Grodzisk były powiatami, które odwiedzili do tej pory poseł Adam Szejnfeld i wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Leszek Wojtasiaka. W najbliższym czasie przyjdzie kolej na następne wizyty, np. w Obornikach, czy Szamotułach.
Wolsztyn. Spotkanie ze starostą wolsztyńskim Ryszardem Kurpem i wicestarostą Jackiem Skrobiszem, rozpoczęło całodniową wizytę posła Adama Szejnfeld i wicemarszałka Województwa Wielkopolskiego Leszka Wojtasiaka w południowej części naszego województwa. Podczas spotkania dyskutowano głównie o rozwoju województwa wielkopolskiego w ramach środków, jakie zaczną napływać do naszego kraju z budżetu Unii Europejskiej w latach 2007-2013. Jednym z ważniejszych tematów poruszanych podczas spotkania posła Adama Szejnfelda, samorządowców i marszałka były plany inwestycyjne w mieście i powiecie.
Nowy Tomyśl. Po zakończeniu spotkania w powiecie wolsztyńskim, poseł Adam Szejnfeld i marszałek Leszek Wojtasiak, udali się z wizytą do powiatu nowotomyskiego. W Nowym Tomyślu, odbyło się spotkanie z lokalnymi działaczami Platformy Obywatelskiej, podczas, którego poseł i marszałek omówili aktualną sytuację polityczną w kraju i województwie Wielkopolskim. Kolejnym punktem programu było spotkanie w szpitalu nowotomyskim z władzami powiatu, gmin wchodzącymi w jego skład, samorządowcami oraz przedstawicielami lokalnego biznesu. Temat wizyty w szpitalu dotyczył sposobów pozyskiwania środków zewnętrznych w celu poprawy poziomu świadczenia usług medycznych.
Grodzisk. Ostatnim etapem wizyty był powiat grodziski, w którym poseł i wicemarszałek województwa spotkali się z dziennikarzami, a następnie z samorządowcami i działaczami lokalnej Platformy. Podczas spotkania dyskutowano głównie o możliwościach bardziej dynamicznego i efektywnego rozwoju południowej części naszego województwa. Uczestników spotkania najbardziej interesowała perspektywa składania wniosków na pozyskiwanie środków zewnętrznych, które umożliwią realizację tak bardzo potrzebnych powiatowi i przedsiębiorcom inwestycji.
Na wszystkich spotkaniach, także z mediami, wicemarszałek Leszek Wojtasiak, omawiał schemat absorpcji środków unijnych, jakimi w najbliższych latach będzie dysponowało województwo wielkopolskie. Poseł Adam Szejnfeld natomiast wskazywał na możliwe formy i wskazane cele realizowanych inwestycji. Takie spotkania pokazują, jak bardzo potrzebna jest w Polsce merytoryczna i konkretna dyskusja w sprawach najważniejszych dla poszczególnych powiatów czy gmin.
Korzystając z okazji pobytu w tej części Wielkopolski goście wzięli udział w Wolsztynie również w otwarciu III Turnieju Piłki Nożnej, w którego szrankach stanęli konkurujący między sobą już od lat urzędnicy samorządowi, policjanci i kapłani. W Grodzisku natomiast zapoznali się z ofertą i zwiedzili Ośrodek Szkoleniowy – Hotel „Behapowiec” wyposażony w nowoczesne sale konferencyjne, pokoje hotelowe oraz część rekreacyjną wraz z sauną, jacuzzi i basenem. W Strykowie pod Stęszewem natomiast zwiedzili nowy obiekt konferencyjno-szkoleniowy „Zamek von Treskov” zlokalizowany w pięknym pałacu położonym wśród starodrzewia nad imponującym jeziorem.
24 marzec 2007r.
Berlin – Warszawa – Moskwa
Ostatnie kilkanaście miesięcy to czas nieustannej deprecjacji pozycji Polski na scenie międzynarodowej. Kierowany przez minister Fotygę resort przy milczącej zgodzie premiera i prezydenta niszczy wieloletnie dokonania kilku kolejnych ekip rządowych, których efektem było m.in. przyjęcie Polski do NATO i Unii Europejskiej. Teraz pozycja Polski spadła z rangi partnera największych państw Europy do roli kraju niepotrafiącego nawiązać międzynarodowej komunikacji i współpracy. W chwili obecnej Polska ma zrujnowane relacje przede wszystkim z obydwoma naszymi wielkimi sąsiadami – Rosją i Niemcami – co ma bezpośredni wpływ na ponadgraniczną współpracę kulturalną, edukacyjną ale przede wszystkim gospodarczą.
Te i inne tematy były poruszane podczas spotkań posła Adama Szejnfelda z dyplomatami z Polski i Niemiec, jakie odbył w ciągu ostatnich dni. W piątek poseł przyjął na przykład zaproszenie radcy ambasady RFN, podczas którego omawiano napięta sytuację w stosunkach pomiędzy Warszawą a Berlinem. Radca wyraził nadzieję, że wszelkie nieporozumienia zostaną wkrótce zażegnane, a współpraca pomiędzy krajami odzyska dawne dobre tempo i charakter. Przedmiotem rozmów były szczególnie sprawy wzajemnych stosunków gospodarczych oraz problematyka Unii Europejskiej w kontekście prezydencji RFN.
Podczas pobytu natomiast w Moskwie, poseł Adam Szejnfeld odbył cykl spotkań z polskimi dyplomatami w Rosji, w tym z ambasadorem RP panem Jerzym Bahrem oraz panem Aleksandrem Milotem, radcą handlowym, kierownikiem Wydziału Promocji, Handlu i Inwestycji w Moskwie. Poseł spotkał się również z panem Andrzejem Sierakowskim – dyrektorem Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Moskwie a przede wszystkim ze swoim odpowiednikiem z rosyjskiej Dumy, deputowanym Yuriyem A. Barzykinem. Oprócz spotkań z politykami i dyplomatami polskimi i rosyjskimi poseł odbył rozmowy również z przedsiębiorcami obu krajów. W dyskusjach wyrażono nadzieję na ocieplenie napiętych stosunków z Rosją, ostatnio ponownie zaognionych po deklaracji Polski o gotowości przystąpienia do amerykańskiego programu tarczy antyrakietowej.
Pomimo krytyki działań rządu Platforma Obywatelska w imię polskiej racji stanu wspiera działania na rzecz odbudowy pozycji naszego kraju na arenie międzynarodowej. Poseł Adam Szejnfeld wyraził gotowość do dalszych działań, dzięki którym Polska będzie mogła odzyskać należne jej miejsce w polityce światowej.
23 marzec 2007r.
PRZEWODNICZĄCY PO W POZNANIU
Spotkanie z wielkopolskimi przedsiębiorcami, Klub Dyskusyjny na Zwierzynieckiej i udział w posiedzeniu Rady Powiatu Poznańskiego – to były główne punkty wizyty w Poznaniu Przewodniczącego Klubu Platformy Obywatelskiej RP Bogdana Zdrojewskiego, która odbyła się 23 marca br. Posłowi Zdrojewskiemu we wszystkich tych spotkaniach towarzyszyli posłowie Waldy Dzikowski i Adam Szejnfeld.
Podczas spotkania z przedsiębiorcami wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Gospodarki Adam Szejnfeld oraz Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO, zaprezentowali wielkopolskim przedsiębiorcom stanowisko Platformy Obywatelskiej wobec tak hucznie ogłoszonego pakietu naprawy polskiej gospodarki nazwanego ,,Pakietem Kluski”. Zapowiedziano również i zaprezentowano założenia pierwszej części „Pakietu Szejnfelda”, który ma być niebawem podany do publicznej wiadomości.
Kolejnym punktem wizyty w Poznaniu Bogdana Zdrojewskiego, było spotkanie z Poznańskim Klubem Dyskusyjnym Platformy Obywatelskiej. Podczas dyskusji przewodniczący Zdrojewski przedstawił zebranym uczestnikom, plan działań Platformy na najbliższy rok. Działania naszej partii powinny stać się alternatywą, dla niszczących i krzywdzących Polskę zakusów obecnie rządzącej koalicji, musimy poprzez mądre i odpowiedzialne inicjatywy ustawodawcze pokazać Polakom, iż jesteśmy w stanie zmieniać nasz kraj na lepsze, nie tylko słowami, ale przede wszystkim czynami – mówił podczas spotkania Bogdan Zdrojewski Przewodniczący Klubu Platformy Obywatelskiej RP.
Trzecie, wieczorne spotkanie było najdłuższe. Poruszono na nim najwięcej kwestii dotyczących wielu aspektów życia publicznego w Polsce, a także sprawy wewnętrzne PO.
20 marzec 2007r.
Czasoprzyspieszacz?
PiS, pomimo kilkunastu miesięcy sprawowania rządów, niewiele zrobił dla polskiej gospodarki. W odpowiedzi na coraz większe rozgoryczenie w kręgach przedsiębiorców oraz naciski Platformy Obywatelskiej rząd wyciągnął swojego ostatniego „asa z rękawa”, czyli projekt zmian w polskim prawie nazwany, od nazwiska słynnego biznesmena, „Pakietem Kluski”. Niedaleka przyszłość pokaże jednak, czy przypadkiem „słoń nie urodził myszy”. Do czasu bowiem przedstawienia konkretnych projektów trudno oceniać kolejne deklaracje braci Kaczyńskich, zwłaszcza, że dotychczasowe nigdy nie zostały przez zrealizowane.
Platforma Obywatelska stała się w tej sprawie swego rodzaju „Czasoprzyspieszaczem” dla partii rządzącej. Od początku istnienia obecnej koalicji PO stara się bowiem wywierać nieustanną presję na zmianę podejścia państwa i instytucji do przedsiębiorców. Te działania, w tym przede wszystkim zapowiedź ogłoszenia na przełomie marca i kwietnia br. pierwszej części tzw. „Pakietu Szejnfelda”, spowodowały istotne przyspieszenie prac rządu nad oczekiwanymi rozwiązaniami dla biznesu. Podobny wpływ na przyspieszenie tych działań mają kończące się prace programowe i zbliżający się Kongres Programowy Platformy Obywatelskiej zaplanowany na maj br.
Warto jednak podkreślić, że proponowane przez rząd zmiany są dopiero pierwszym, nieśmiałym krokiem w kierunku stanu rzeczy pożądanego przez przedsiębiorców. Skomplikowany system podatkowy i zbyt wysokie koszty pracy to bolączki, które nie mogą w nieskończoność czekać na rozwiązanie. Dzisiaj zapowiedziane zmiany mają ułatwić przede wszystkim zakładanie przedsiębiorstw, jednak miliony już istniejących właścicieli firm w Polsce oczekuje bardziej zdecydowanych posunięć. Warto dodać, że rząd, poza hucznie obwieszczonym pakietem zmian, nie dba o to, by ułatwić im życie – można wspomnieć tu chociażby o radykalnym zaostrzeniu przepisów Państwowej Inspekcji Pracy, czy o ustawie wprowadzającej odpowiedzialność przedsiębiorców za niezgodne z prawem czyny pracowników (proponowane kary nawet do 20.000.000 zł), a także o zamiarze objęcia podatkiem VAT wszystkich prowadzących działalność gospodarczą. Podobnie jednoznacznie, rozprawiono się z przedsiębiorstwami jednoosobowymi, ścigając i gnębiąc tzw. samozatrudnionych. Trwają kolejne prace mające na celu blokowanie rozwoju, między innymi dotyczące źle pojętej upadłości konsumenckiej, ograniczające rozwój i konkurencję w handlu, czy proponujące następne zaostrzenia w prawie pracy. Po prawie dwóch latach nie trzeba już natomiast przypominać, że nie wprowadzono zapowiedzianego jeszcze w kampanii wyborczej obniżenia podatków, nie zliberalizowano przepisów ubezpieczenia społecznego, natomiast całkowicie zahamowano zmiany własnościowe w gospodarce. Katalog licznych zaniechań lub szkodliwych dla gospodarki i rozwoju przedsiębiorczości działań PiS jest bardzo długi. Ale nie mniej szkodliwą działalnością PiS-u oraz jego koalicjantów jest blokowanie dobrych rozwiązań zgłaszanych przez opozycję, w tym głownie przez Platformę Obywatelską. Dla przypomnienia można wspomnieć tu chociażby o takich projektach PO, które do tej pory osobiście zgłaszałem do laski marszałkowskiej, jak:
• Ustawa o odpowiedzialności urzędniczej.
• Ustawa o zawieszaniu działalności gospodarczej.
• Ustawa o rachunkowości.
• Ustawa o zmianie ustawy o Izbach Gospodarczych.
Nie można wspierać gospodarki jedną ręką, a drugą stawiać jej kolejne przeszkody. Rząd musi w tej kwestii jasno się określić i przyjąć kompleksowe rozwiązania w celu likwidowania najistotniejszych bolączek polskich przedsiębiorców. A działania te powinny dotyczyć kilku ważnych segmentów, m.in.:
1. Zmniejszenie kosztów pracy i kosztów produkcji – reforma finansów publicznych, w tym systemu podatkowego oraz systemu ubezpieczeń społecznych.
2. Odbiurokratyzowanie gospodarki, zwiększenie wolności gospodarczej – deregulacja i derogacja prawa.
3. Naprawa gospodarczego wymiaru sprawiedliwości.
4. Rozszerzenie i umocnienie własności prywatnej połączone z ograniczeniem obecności właścicielskiej państwa w gospodarce.
5. Uproszczenie działań inwestycyjnych, w tym infrastrukturalnych oraz w budownictwie.
6. Wprowadzenie systemowych rozwiązań dotyczących promocji Polski i polskiej gospodarki połączone ze wspieraniem polskich przedsiębiorców na rynkach zagranicznych.
7. Tworzenie przyjaznego klimatu dla rozwoju przedsiębiorczości – odejście od systemu nakazów, zakazów i kar na rzecz dialogu społecznego oraz promowania norm etycznych i moralnych w biznesie.
Adam Szejnfeld
Rzecznik ds. Gospodarki PO
20 marzec 2007r.
Sądownictwo gospodarcze
W związku z licznymi pytaniami kierowanymi do posła Adama Szejnfelda dotyczącymi oceny nowo wprowadzanych zmian w sądownictwie gospodarczym przekazujemy do wiadomości propozycje, jakie w ubiegłym roku złożył w tym zakresie Adam Szejnfeld, jako Rzecznik ds. Gospodarki „Gabinetu Cieni” PO, do programu Platformy Obywatelskiej.
Rafał Kus
asystent posła A. Szejnfelda
********************************************************
Warszawa’2006r.
Sądownictwo gospodarcze.
Wymiar sprawiedliwości, jako ważny segment władzy publicznej oraz element sektora publicznego, świadczy istotne usługi zaspokajające potrzeby obywateli. Wymiar sprawiedliwości zaspokaja także istotne potrzeby prawne przedsiębiorców. Przedsiębiorcy w Polsce zaskakiwani są natomiast ciągłymi zmianami prawa, kolejnymi wymogami nakładanymi przez ustawy, mnożeniem biurokratycznych obowiązków i coraz częściej skarżą się na poczucie bezradności, również wobec wymiaru sprawiedliwości. Odbierają oni prawo jako zbyt skomplikowane, formalistyczne, nakładające zbyt wiele obowiązków. Mają poczucie, iż wiele czynności prawnych lub faktycznych, wymaganych przez obecne ustawodawstwo, nie wynika z rzeczywistych potrzeb obrotu gospodarczego, lecz z niejasnych dla nich przesłanek, względów pozaprawnych lub partykularnych interesów określonych grup.
Koniec lat osiemdziesiątych i lata dziewięćdziesiąte wprowadziły wiele rewolucyjnych zmian, dotykających zwłaszcza przedsiębiorców, a związanych z funkcjonowaniem sądów. Wprowadzono m.in. zasadę kontradyktoryjności (przerzucając ciężar prowadzenia postępowania procesowego z sądu na jego strony), unormowano postępowanie w sprawach gospodarczych (cechujące się większym rygoryzmem w stosunku do postępowania “zwykłego”), wprowadzono postępowanie uproszczone (niestety niezwykle formalistyczne), nałożono na przedsiębiorców szereg obowiązków rejestracyjnych, zlikwidowano quasi-podmiotowość bardzo powszechnej grupy przedsiębiorców, jakimi były spółki cywilne. Zmieniające się realia gospodarcze spowodowały również powrót do praktycznie dotąd martwych lub stosowanych w niewielkim zakresie przepisów prawa handlowego, upadłościowego, układowego czy wekslowego. Wszystko to w znacznym zakresie skomplikowało funkcjonowanie, zwłaszcza małych i średnich firm, zwłaszcza, że za tymi zmianami, także pozytywnymi, nie poszły zmiany ułatwiające prace sędziów i przyspieszające procesy sądowe.
Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości – w szerokim tego słowa znaczeniu – przez sądy w Polsce wywiera w chwili obecnej kluczowy wpływ na funkcjonowaniei rozwój przedsiębiorczości. Począwszy od inicjowania przedsięwzięć gospodarczych (np. rejestracja spółek w Krajowym Rejestrze Sądowym), rozstrzyganie sporów gospodarczych i cywilnych związanych z działalnością gospodarczą oraz orzekanie w sprawach związanych z przestępczością gospodarczą (karno-skarbową lub też unormowaną w kodeksie karnym), nadzorowanie egzekwowania roszczeń w drodze postępowania egzekucyjnego, skończywszy na przeprowadzaniu postępowań upadłościowych czy układowych i wykreślaniu przedsiębiorców z rejestru. Działalność sądów znacząco również wpływa na zwykłe, bieżące funkcjonowanie przedsiębiorców – np. poprzez zabezpieczanie roszczeń w drodze ustanawiania hipotek wpisywanych do ksiąg wieczystych, ustanawianie zastawów rejestrowych, wydawanie odpisów z Krajowego Rejestru Sądowego, czy też sprawowanie funkcji nadzorczych i pomocniczych przez sądy rejestrowe.
Obecna sytuacja wyrażająca się w wielości zmieniających się przepisów, biurokratyzacji, spiętrzeniu ilości spraw w sądach i długiego czasu ich rozpatrywania znacznie utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej. Przewlekłość postępowania w polskich sądach to jeden z najważniejszych problemów, z którym borykają się przedsiębiorcy. W chwili obecnej większość spraw składanych przez polskie podmioty w Trybunale w Strasburgu dotyczy właśnie długości postępowania przed polskimi sądami. Długotrwałość postępowań dla przedsiębiorców może oznaczać utratę płynności finansowej a nawet bankructwo, zwłaszcza tych małych i średnich.
Z powyższych powodów Platforma Obywatelska podejmie się szeregu przedsięwzięć, mających na celu uproszczenie procedur sądowych. Konieczne jest zinformatyzowanie i dokapitalizowanie polskiego sądownictwa. Bardzo ważnym elementem tego procesu będzie przyspieszenie i usprawnienie informatyzacji wydziałów ksiąg wieczystych. Przestarzały i niesprawnie działający system ksiąg wieczystych stanowi bowiem istotną barierę dotyczącą zabezpieczenia kredytów inwestycyjnych.
Sprawnie działający system sądowniczy jest jednym z istotnych elementów mających wpływ na stabilny wzrost gospodarczy i zwiększenie inwestycji zagranicznych w naszym kraju. Istotna jest szybka poprawa efektywności wymiaru sprawiedliwości, dlatego podejmiemy m.in. następujące działania oraz rozwiązania:
• nowelizacja postępowania uproszczonego,
• wprowadzenie elektronicznego dostępu do informacji i dokumentów dotyczących spółek prawa handlowego,
• utworzenie dodatkowych oddziałów Krajowego Rejestru Sądowego,
• ograniczenie ilości formularzy w postępowaniu rejestrowym,
• wprowadzenie jasnych kryteriów zwolnienia z kosztów sądowych,
• utworzenie indywidualnych biur sędziowskich,
• rozszerzenie kompetencji referendarzy sądowych oraz asystentów sędziowskich,
• uzależnienie zarobków sędziów od efektów ich pracy,
• zwiększenie wykorzystywania kompetencji prezesów sądów w zakresie administrowania sądami,
• rozładowanie pracy w sądach znajdujących się w dużych ośrodkach miejskich,
• zmiana właściwości rzeczowej sądów w sprawach gospodarczych (generalna właściwość sądów rejonowych; sprawy o wartości powyżej 100 tys. zł właściwość sądów okręgowych),
• zaostrzenie zasad wezwania przez sędziego do uzupełnienia braków formalnych pism procesowych,
• skrócenie czasu odpowiedzi na pozew oraz wprowadzenie obowiązku podania wszelkich znanych stronie zarzutów do pozwu oraz dowodów,
• rozszerzenie możliwości wydawania wyroków na posiedzeniu niejawnym,
Bardzo istotnym wyzwaniem będzie również uelastycznienie rynku usług prawniczych w Polsce, których koszty stanowią znaczący odsetek kosztów prowadzonej działalności gospodarczej. Mając ten fakt na względzie opowiadamy się za kontynuowaniem rozpoczętego procesu otwierania dostępu do zawodów prawniczych, tak aby doprowadzić do wyraźnego zwiększenia liczby notariuszy, adwokatów i radców prawnych, a także komorników i tym samym doprowadzić do wzrostu konkurencji i spadku kosztów usług dla przedsiębiorców.
Konieczna jest także gruntowna reforma postępowania egzekucyjnego oraz obniżenie wysokich kosztów usług komorniczych. Obecnie obowiązująca procentowa opłata od sumy egzekucji w wielu wypadkach nie odzwierciedla bowiem rzeczywistych kosztów egzekucji. Konieczność ponoszenia kosztów komorniczych jest najbardziej dotkliwa dla małych i średnich przedsiębiorców. Za niezbędne uważamy także reformę samorządu komorniczego m.in. w duchu ułatwiania dostępu do wykonywania zawodu komornika. Świadczenie usług prawniczych ma bowiem służyć nie tylko realizacji zadań i aspiracji zawodowych samych prawników, ale przede wszystkim ich klientom.
Poprawa stanu w samym sądownictwie nie będzie jedynym panaceum na obecne bolączki gospodarczego wymiaru sprawiedliwości i egzekucji orzeczeń. Potrzebny jest także szerszy zakres wykorzystywania do rozpatrywania sporów gospodarczych również arbitrażu gospodarczego. Sadownictwo polubowne winno więc w dużej mierze odciążyć polskie sądy od spraw, które mogą być przez strony poddawane rozpatrywaniu właśnie w takiej procedurze. Konieczne w tym celu będą działania promujące i wspierające arbitraż. Nic jednak nie zastąpi procesu tworzenia prostego, przyjaznego prawa. To właśnie dobra legislatura parlamentu powinna być ostatecznie podstawą odblokowania zatorów sądowych w Polsce.
16 marzec 2007r.
Zakaz – Nakaz – Kara!
(stanowisko posła Adama Szejnfelda)
Prawo i Sprawiedliwość, tym razem w formie inicjatywy legislacyjnej prezydenta, proponuje kolejny projekt ustawy, który wpisuje się w dotychczasowy standard ustanowiony przez PiS polegający na poddawaniu wszystkich i wszystkiego ekstremalnym regulacjom prawnym opartych na katalogach prawno-administracyjnych zakazów i nakazów obwarowanych restrykcyjnymi sankcjami karnymi. Tak, w państwie PiS wszyscy muszą bać, szczególnie władzy. Był czas na prawników, był czas na dziennikarzy, był czas na lekarzy, teraz jest czas na pracodawców. A o jaki projekt chodzi? O propozycję nowej ustawy o nazwie: „o odpowiedzialności za czyny przeciwko prawom osobom wykonującym pracę zarobkową.” Projekt wprowadza cały katalog nagannych sytuacji, ustanawia nowe kary lub zwiększa sankcje już istniejące.
Za co kary i w jakim przypadku. Projekt ustawy wprowadza restrykcyjne instrumenty prawne mające na celu ustanowienie odpowiedzialności karnej pracodawców (oraz innych podmiotów powierzających wykonywanie pracy zarobkowej) za przestępstwa i wykroczenia przeciwko prawom osób wykonujących taką pracę. Tak więc proponowana regulacja zmierza do wzmocnienia ochrony pracowników poprzez wprowadzenie odpowiedzialności karnej pracodawców, jeżeli działanie pracodawcy lub osoby działającej w jego imieniu, przyniosło lub mogło przynieść temu pracodawcy korzyść, chociażby niemajątkową.
Przewiduje się, że odpowiedzialność na podstawie ustawy będzie dotyczyła przestępstw przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową, określonych w art. 218 – 221 Kodeksu karnego np. złośliwe lub uporczywe naruszanie prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego), wykroczeń przeciwko prawom pracownika, określonych w art. 281 – 283 Kodeksu pracy (np. brak potwierdzenia na piśmie zawarcia umowy o pracę, naruszenie przepisów o czasie pracy, brak wydania świadectwa pracy), w art. 22 ust. 1 i 2 ustawy o społecznej inspekcji pracy, w art. 94 ustawy o pracy na morskich statkach handlowych, w art. 12a ust. 1 ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych oraz w art. 19 ust. 1 ustawy o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji, a także wykroczeń przeciwko obowiązkom w zakresie legalności zatrudnienia, określonych w art. 119 – 121 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (np. zatrudnienie bezrobotnego bez powiadomienia Powiatowego Urzędu Pracy).
Postępowanie będzie wszczynane na wniosek prokuratora, inspektora pracy lub pokrzywdzonego, a sprawa ma być rozpatrywana przez sąd rejonowy lub sąd okręgowy (w zależności od tego, gdzie popełniony zostanie czyn).
Odpowiedzialność karna nie na zasadzie winy. Przepisy projektu zawierają propozycję odpowiedzialności karnej pracodawcy, ale w oderwaniu od prawno-karnej koncepcji odpowiedzialności opartej na winie, lecz oparte na koncepcji tzw. zawinienia w wyborze lub nadzorze oraz zawinienia organizacyjnego. Proponuje się, aby pracodawca podlegał odpowiedzialności na podstawie ustawy, jeżeli do popełnienia czynu zabronionego doszło w następstwie, co najmniej braku należytej staranności w wyborze osoby, lub co najmniej braku należytego nadzoru nad tą osobą.
Drakońskie kary – do 100.000 zł lub do 20.000.000 zł. Przewiduje się, że wobec pracodawcy odpowiedzialnego za czyn oceniony jako przestępstwo sąd orzekać będzie karę pieniężną w wysokości od 1.000 do 20.000.000 złotych, natomiast wobec pracodawcy odpowiedzialnego za czyn oceniony jako wykroczenie sąd orzekać będzie karę pieniężną w wysokości od 1.000 do 100.000 złotych.
Przedawnienie. Projekt przewiduje również zwiększenie, wobec Kodeksu karnego, wymiaru okresu przedawnienia – do 10 lat.
Zmiany w innych przepisach. Proponuje się również zmiany np. w Kodeksie pracy poprzez podwyższenie wymiaru kary grzywny za wykroczenia przeciwko prawom pracownika z 5.000 zł do 30.000 zł. Wprowadza się także dodatkową, nową odpowiedzialność, mianowicie karalną odpowiedzialność za podżeganie i za pomocnictwo.
Stanowisko Platformy Obywatelskiej
Platforma Obywatelska odnosząc się krytycznie do zgłoszonego projektu, nie widząc powodów wprowadzania nowych, szczególnie restrykcyjnych przepisów, w tym sankcji karnych, zgłosiła do niego wiele uwag i zarzutów składając jednocześnie wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.
Uwagi i zarzuty PO wobec projektu ustawy:
1. Brak wystarczających argumentów uzasadniających projekt. Nie wydaje się, by w kraju doszło w ostatnich latach do pogorszenia sytuacji z zakresu naruszeń prawa pracy, które usprawiedliwiałyby wprowadzenie tak niespotykanych na skalę europejską, nadzwyczajnych i drastycznych przepisów o charakterze represyjnym w stosunku do pracodawców.
2. Wątpliwości konstytucyjne. Projekt budzi bardzo poważne wątpliwości związane ze zgodnością jego zapisów z Konstytucją RP, zwłaszcza po lekturze uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 03.11.2004 (sygn. Akt K 18/03). Podstawowym zarzutem wobec projektu ustawy jest niespełnienie przez nią konstytucyjnych standardów odnoszonych do prawa karnego z punktu widzenia zasady dostatecznej określoności prawa represyjnego, którą poza art. 42 Konstytucji można wywodzić z zasady ochrony zaufania do państwa i stanowionego w tym państwie prawa (art. 2 Konstytucji).
3. Odpowiedzialność karna eliminująca zasadę winy. Projekt wprowadza odpowiedzialność pracodawcy na zasadach ryzyka. Pracodawca ponosić będzie odpowiedzialność w przypadku braku jakiejkolwiek winy, a nawet dowodów, iż nie wyrażał zgody na bezprawne działanie pracownika.
4. Ograniczenie prawa do obrony. Przepisy projektu w sposób niewystarczający realizują prawo pracodawcy do obrony. Pracodawca bowiem ma podlegać odpowiedzialności, jeżeli popełnienie przestępstwa lub wykroczenia jego pracownika zostanie potwierdzone prawomocnym wyrokiem skazującym. Wyrok ten ma natomiast mieć wiążącą moc dla sądu rozstrzygającego sprawę pracodawcy.
5. Nieprecyzyjność przepisów. Projektowane przepisy w dużej mierze są nieprecyzyjne i dają możliwość dowolnej ich interpretacji, co jest zawsze niedopuszczalne, a szczególnie w prawie karnym.
poseł Adama Szejnfeld
Rzecznik ds. Gospodarki
Platforma Obywatelska
15 marzec 2007r.
Czy PiS odzyskuje kolejny urząd ?
W dniu 14 marca – w przeddzień Światowego Dnia Konsumentów – premier Jarosław Kaczyński odwołał Cezarego Banasińskiego ze stanowiska Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tak premier jak i rzecznik rządu nie podali niestety żadnej przyczyny tego odwołania. W związku z tym, nasuwa się pytanie, czy w tym przypadku tak, jak bywało to już w innych sytuacjach, dotychczasowy prezes, cieszący się uznaniem organizacji konsumenckich, a także organizacji przedsiębiorców, zostanie zastąpiony przez człowieka spełniającego li tylko kryteria polityczne. Warto w tym miejscu przypomnieć, iż Cezary Banasiński prezesem UOKiK został we wrześniu 2001, a więc jeszcze za rządów AWS. Na stanowisko to powołał go ówczesny premier Jerzy Buzek. Prezes C. Banasiński posiada tytuł doktora nauk prawnych. W latach 1991-96 był doradcą pełnomocnika rządu ds. integracji europejskiej i pomocy zagranicznej w Urzędzie Rady Ministrów. Następnie był podsekretarzem stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.
Trudno przecenić wagę UOKiK nie tylko dla ochrony praw konsumentów, jak ochrony uczciwej konkurencji na rynku, ale też i dla rozwoju gospodarczego. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma bowiem za zadanie podnoszenie dobrobytu konsumentów poprzez ochronę i tworzenie warunków dla funkcjonowania konkurencji. Dzięki tym działaniom wzmocniona zostaje konkurencyjność przedsiębiorstw działających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, co bezpośrednio przyczynia się do wzrostu gospodarczego.
Odwołanie dotychczasowego prezesa odbyło się, jak była już mowa, w przededniu Światowego Dnia Konsumenta. Święta mającego na celu propagowanie praw przysługujących konsumentom, czyli nam wszystkim, nabywcom towarów i usług. Ma to swoją symboliczną wymowę. Platforma Obywatelska z uwagą będzie śledzić działania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod nowym kierownictwem, mając nadzieję, że zmiana ta nie odbędzie się kosztem profesjonalizmu i wytrwałości w dążeniu do poprawy konkurencyjności polskiej gospodarki.
Adam Szejnfeld
Rzecznik ds. Gospodarki PO
15 marzec 2007r.
VKS Joker gromi drużynę z Poznania
W dniu 14 marca VKS Joker zwyciężył na swoim boisku 3 do 1 z AKS Inotel Politechnika Poznań. Sukces jest tym większy, że Intel to zespół złożony z doświadczonych graczy mających liczne sukcesy w I lidze oraz “młodych siatkarskich wilków”, którzy zdobyli dla Poznania Mistrzostwo Polski Szkół Ponadgimnazjalnych i udział w finale Mistrzostw Polski Juniorów. Gratulujemy sukcesu!
15 marzec 2007r.
Ambasador Indonezji
Poseł Adam Szejnfeld, przewodniczący Polsko-Indonezyjskiej Grupy Parlamentarnej, spotkał się w Sejmie z jego ekscelencją panem Hazairin Pohan – ambasadorem Republiki Indonezji w Polsce. Było to pierwsze spotkanie przewodniczącego grupy polskiego Sejmu z nowo powołanym ambasadorem Indonezji. Z tej okazji poseł Adam Szejnfeld przywitał gościa życzeniami nawiązania dobrej współpracy podczas kadencji pana ambasadora i naszego parlamentu. Podczas rozmów omawiano m.in. sprawy nawiązania kontaktów politycznych między parlamentami i parlamentarzystami obu krajów oraz omówienie spraw związanych z rozwojem stosunków dwustronnych – politycznych, naukowych, kulturalnych, turystycznych, czy wreszcie najważniejszych, gospodarczych – między Polską a Indonezją. Obie strony ustaliły, że spotkania i rozmowy będą kontynuowane. Przewiduje się również podjęcie wspólnych przedsięwzięć na rzecz zbliżania narodów i rozwoju wzajemnej współpracy.
Warto przypomnieć, iż Republika Indonezji (ustrój – republika parlamentarno-prezydencka; prezydent stoi na czele rządu), ze stolicą w Dżakarcie jest państwem, którego terytorium zajmuje prawie 2 mln km2 i składa się z ponad 17.000 wysp. Ludność Indonezji, to ponad 230 mln osób (4 miejsce na świecie) mówiących ponad 300-oma językami, jest w większości muzułmańska (87% ludności wyznaje islam, 6% protestantyzm, 3% katolicyzm, a pozostała część hinduizm oraz buddyzm). Obroty handlowe między Polską a Indonezja zamykają się w granicach ok. 400 mln $ USA, a główne towary wysyłane z Polski do Indonezji to: pszenica (32% wartości eksportu), maszyny i urządzenia (29%), mleko w proszku (11%), mąka pszenna (11%), urządzenia mechaniczne (8%).
Według posła Adama Szejnfelda, potencjały gospodarcze obu krajów nie są optymalnie wykorzystane we wzajemnym handlu i wiele w związku z tym jest jeszcze do zrobienia. Dotyczyć to może nie tylko dobrze rozwijającej się współpracy w zakresie handlu produktami naszego przemysłu zbrojeniowego i lotniczego, ale też na przykład w górnictwie, przemyśle stoczniowym, czy kolejnictwie.
11 marzec 2007r.
List Otwarty na List Otwarty
Radny SLD, były senator SLD, pan Tadeusz Rzemykowski, wystosował list otwarty, w tym przesłany imiennie również do posła Adama Szejnfelda, w sprawie wsparcia finansowego dla jednego z klubów sportowych w Pile. W podobnym duchu, wcześniej poseł Adam Szejnfeld otrzymał pismo posłanki Samoobrony z okręgu pilskiego. W związku z tymi wystąpieniami poseł Adam Szejnfeld zajął w tej materii stosowane stanowisko, które podajemy niżej (po cytacie listu radnego Tadeusza Rzemykowskiego).
***************************************************************************
TADEUSZ RZEMYKOWSKI
Radny Rady Miasta Piły, były senator RP, długoletni mieszkaniec Piły,
założyciel i długoletni prezes PTPS „NAFTA”
LIST OTWARTY W SPRAWIE RATOWANIA
PILSKIEGO TOWARZYSTWA PIŁKI SIATKOWEJ „NAFTA”
Zwracam się do: mieszkańców Piły – sympatyków sportu, pilskich parlamentarzystówi radnych Sejmiku Wojewódzkiego, Rady Powiatu Pilskiego i Rady Miasta Piły, Starosty Pilskiego i Prezydenta Miasta Piły, Prezesa Pilskiej Izby Gospodarczej, właścicieli i prezesów pilskich firm i banków, rektorów wyższych uczelni i dyrektorów szkół oraz szefów redakcji mediów lokalnych o podjęcie starań w celu stworzenia warunków finansowych i organizacyjnych gwarantujących dalsze funkcjonowanie PTPS „Nafta”.
Klub ten, wielokrotny Mistrz Polski i kandydat do medalu w bieżącym roku, nie ma środków do dokończenia sezonu 2006 – 2007, a tym samym do podjęcia przygotowań do sezonu 2007 – 2008.
Myślę, że mam prawo do ogłoszenia tego listu, bo to ja przez wiele lat gwarantowałempieniądze na sukcesy pilskiej siatkówki i temu klubowi poświęciłem tysiące godzin własnego czasu i tysiące własnych złotówek.
Tadeusz Rzemykowski
***************************************************************************
Piła, 10 marca 2007 r.
Adam Szejnfeld
Poseł na Sejm RP
Prezes Honorowy VKS Joker Piła
Pan
Tadeusz Rzemykowski
Radny Rady Miasta Piły
Szanowny Panie
(List otwarty)
W nawiązaniu do Pańskiego listu otwartego, choć skierowanego także i do mnie, w sprawie dofinansowania Pilskiego Towarzystwa Piłki Siatkowej „Nafta” pragnę przekazać Panu moje pełne poparcie dla zawartego w nim apelu, choć, jako działacz sportowy, mam w tym miejscu na myśli nie tylko klub, o którym mowa, ale również i większość, żeby nie powiedzieć wszystkie inne kluby, które mają swoje problemy finansowe (kto dzisiaj bowiem nie ma takich problemów…).
Efektem gry naszych siatkarskich zespołów (kobiecego i męskiego) w najwyższej klasie rozgrywek, zarówno PTPS Nafty, jak i VKS Jokera, jest doskonała postawa pilskiej młodzieży w kategoriach Juniorów i Kadetów chłopców i dziewcząt. Wszystkie nasze zespoły grają w finałach mistrzostw Polski, czym nie może pochwalić się żadne inne miasto w Polsce! Trudno zatem byłoby się pogodzić z myślą, że wychowankowie naszych klubów – pańskiego i mojego – mogliby reprezentować zespoły innych polskich miast.
Oczywiście bliższy jest mi VKS Joker, z racji pełnienia w nim funkcji honorowego prezesa, ale jako Parlamentarzyście Ziemi Pilskiej na sercu leży mi los całego pilskiego sportu – więc i siatkówki kobiet. Nie możemy jednak zapominać również i o innych, ważnych dla naszego regionu dyscyplinach, jak choćby na przykład żużel, czy lekkoatletyka. Uważam, że sport jest dziedziną działalności, którą powinniśmy wszyscy wspierać, ponad jakimikolwiek podziałami. Pragnę tym samym zapewnić Pana, że ze swojej strony zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby wspierać pilski sport, lecz jednocześnie jestem przekonany, że bez wsparcia i zaangażowania wszystkich pozostałych środowisk (samorządowych, biznesowych i społecznych) ta pomoc nie będzie efektywna.
Wyrażam więc nadzieję, że przy odpowiednio dobrym podejściu pilskich władz do rozwoju naszego sportu, obecne trudności pilskich drużyn staną się trudnościami tylko przejściowymi, a w konsekwencji, i dziewczyny Nafty i chłopcy Jokera, będę mogli liczyć na wsparcie wszystkich ludzi dobrej woli, w tym pilskich samorządowców z miasta i powiatu oraz pilskich przedsiębiorców.
Z wyrazami szacunku,
Adam Szejnfeld
PS. Dla wiadomości Pana oraz wszystkich zainteresowanych chęcią wsparcia także i VKS Joker Piła podaję konieczne do tego dane oraz nr konta bankowego, na który można wpłacać środki finansowe:
VKS Joker Piła
ul. Warsztatowa 8
64-920 Piła
Regon: 572115473
NIP: 764 24 48 616
Konto bankowe: KB S.A. o Piła: 83 1500 1041 1240 4003 9039 0000
11 marzec 2007r.
Zjazd
W sobotnie popołudnie, na zaproszenie przewodniczącego Adama Szejnfelda, zjechali do Wągrowca działacze Platformy Obywatelskiej Okręgu Pilskiego. Spotkanie, które odbyło się w Cechu Rzemiosł Różnych w Wągrowcu, poświecone było omówieniu najważniejszych spraw dotyczących działalności PO w Wielkopolsce i w Polsce. Do niektórych kwestii należało:
*
Ocena aktualnego rozwoju struktur Platformy Obywatelskiej w Okręgu;
*
Ocena wyniku wyborczego w wyborach do samorządu terytorialnego wszystkich szczebli;
*
Omówienie problematyki wykorzystania środków akcesyjnych Unii Europejskiej;
*
Tworzenie Biur Parlamentarno-Samorządowych PO w powiatach Okręgu;
*
Aktualizacja danych i sprawy organizacyjne.
Zebrani, poza omówieniem poszczególnych tematów, przeprowadzili prawie dwugodzinną dyskusję, podczas której poruszano ważne sprawy, także spoza porządku obrad, w tym kwestie obecnej sytuacji społeczno-poiltycznej w kraju.
9 marzec 2007r.
Wielkopolska Północna – rozmowy o rozwoju
(Chodzież, Podanin, Sypniewo, Szamocin, Piła)
W dniu dzisiejszym, na zaproszenie posła Adama Szejnfelda, wizytę w regionie pilskim złożył wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego, pan Leszek Wojtasiak.
Swoją całodniową wizytę marszałek zaczął od Chodzieży, gdzie spotkał się z prezesem Europolu – największego lokalnego pracodawcy, burmistrzem miasta – panem Jackiem Gurszem, wójtem gminy – panem Zbigniewem Salwą i starostą chodzieskim – Mirosławem Juraszkiem. Przedmiotem rozmów posła Adama Szejnfelda, samorządowców i marszałka były plany inwestycyjne w mieście i powiecie. Rozmawiano m.in. o budowie nowej fabryki Europolu w Podaninie i problemach związanych z dostępem do infrastruktury drogowej koniecznej dla realizacji tego zadania. Omówiono również kwestie budowy nowej hali sportowej w Chodzieży, będącej w gestii powiatu oraz dwie bardzo ciekawe koncepcje w zakresie kultury oraz w dziedzinie sportu i rekreacji.
W dalszej części wizyty nasz gość i poseł udali się do Podanina, by osobiście w terenie zapoznać się z planami budowy fabryki pod Chodzieżą. Następnie zwiedzono Centrum Jeździecko – Tenisowe Hotel Sypniewo zapoznając się z planami inwestycyjnymi dotyczącymi tego ośrodka. Kolejnym etapem wizytacji wielkopolski północnej był Szamocin, gdzie zapoznano się z planami budowy nowoczesnej sali sportowej. Goście spotkali się z burmistrzem miasta i gminy Szamocin, panem Eugeniuszem Kucnerem, dyrektorem Zespołu Szkół w Szamocinie, panem Wiesławem Kwaśnikiem, a także Przewodniczącym Rady Miejskiej, panem Tomaszem Śródą.
Drugim etapem wizyty była Piła, gdzie wicemarszałek oraz poseł spotkali się ze starostą Tomaszem Bugajskim. Głównym punktem wizyty w powiecie była wizytacja pilskiego lotniska i rozmowa o możliwościach jego zagospodarowania pod kątem transportu lotniczego. Rozmawiano także na temat wykorzystania terenów wokół lotniska na rzecz rozwoju miasta i powiatu. Podczas spotkania poruszono również temat finansowania budowy dróg powiatowych oraz dwóch hal sportowych w obiektach należących do starostwa powiatowego.
7 marzec 2007r.
Młodzi Jokera górą!
Juniorzy VKS Jokera postanowili pójść w ślady swoich starszych kolegów i odnieśli druzgocące zwycięstwo nad Mostostalem Kedzierzyn-Koźle, wygrywając każdy z trzech setów. Jak widać, drużyna ma chrapkę być w swojej kategorii wiekowej krajowym liderem, by potem godnie zastąpić seniorów. Trener Jarosław Kubiak jest pewien, że drużynę czeka w najbliższej przyszłości pasmo zwycięstw.
Trzymamy kciuki za młodych zawodników i nadchodzące mecze!
6 marzec 2007r.
Kobiety, kobiety, kobiety…
W dniach 5-6 marca w naszym regionie gościła pani poseł Alicja Olechowska, przewodnicząca Parlamentarnej Grupy Kobiet, najważniejszego zgromadzenia kobiet w polskiej polityce. W Parlamentarnej Grupie Kobiet reprezentowane są wszystkie partie polityczne, a posłanki, członkinie Grupy, starają się wypracowywać ponadpartyjne stanowiska w kluczowych dla kobiet obszarach, choć nie jest to łatwe. Jednym z tematów, którym ostatnio zajmuje się pani poseł Olechowska są problemy zdrowotne, charakterystyczne dla kobiet, zwłaszcza związane z chorobami nowotworowymi. Dlatego podczas wizyty zaplanowano spotkania z ”Amazonkami” naszego regionu. Innymi, bardzo ważnymi sprawami są sytuacja kobiet na rynku pracy w polskiej gospodarce, czy status i pozycja kobiet w życiu publicznym, w tym w życiu politycznym. Poseł Alicje Olechowską interesował na przykład udział kobiet w pilskich samorządach, zwłaszcza, ze była ona niedawno organizatorem wielkiej konferencji odbytej w Sali kolumnowej Sejmu RP pt. „Nie ma kobiecości bez samorządności”. Kolejna konferencja organizowana przez panią poseł ma być natomiast poświecona właśnie chorobom nowotworowym piersi i szyjki macicy, jaka dotyka polskie kobiety w sposób częstszy niż ma to miejsce w Unii Europejskiej. Problem ten wymaga szczególnego nagłośnienia, by stał się przedmiotem debaty publicznej i działań władz zmierzających do zmiany tego złego stanu rzeczy.
W programie poseł Alicji Olechowskiej przewidziano spotkanie z burmistrzem i starostą Chodzieży, panami Jackiem Gurszem i Mirosławem Juraszkiem, spotkanie z członkiniami Stowarzyszenia Różowej Wstążki w Chodzieży (chodzieskie Amazonki), lekcję dla młodzieży w ramach „Podstaw przedsiębiorczości” w liceum im. Marii Curie-Skłodowskiej na ul. Wincentego Pola w Pile, spotkania ze kobietami działającymi w Kole Kobiet PO i w Europejskiej Unii Kobiet, spotkanie z Tomaszem Bugajskim, pilskim starostą oraz z prezesem Stowarzyszenia Właścicieli i Importerów Pojazdów Samochodowych (pani poseł oprócz zajmowania się sprawami kobiet, jest też byłą przedsiębiorczynią, działaczką gospodarczą i wraz z poseł Adamem Szejnfeldem działa w sejmowej Komisji Gospodarki). Intensywny dzień zakończyła kolacja we wsi Chrustowo, która zainaugurowała „cykle kolacji intelektualnych”, czyli spotkań, jakie mają się odbywać na podujskiej wsi i być przyczynkiem do wolnych dyskusji w kameralnych gronach na ważkie tematy publiczne.
Warto w tym miejscu podkreślić, iż wspomniana wizyta i spotkania poświecone problemom kobiet nie była pierwszą inicjatywą posła Adama Szejnfelda. Od dawna bowiem, jako polityk, działacz gospodarczy i parlamentarzysta, zajmuj się to problematyką. Poseł Szejnfeld prowadzi, jako jedyny polityk, stronę internetową poświeconą sprawom kobiet (na bieżącej stronie – przycisk – „Kobiety”), bierze udział w konferencjach na te tematy i sam jest inicjatorem różnych przedsięwzięć w tym zakresie.
5 marzec 2007r.
Wizyty w Pile i Trzciance
W sobotę, 3 marca, poseł Adam Szejnfeld wziął udział w jubileuszowej sesji Rady Miasta Piły, jaka odbyła się z okazji Dni Piły, podczas której była obchodzona 494 rocznica nadania Pile praw miejskich. W obchodach, oprócz posła Szejnfelda udział wziął szereg zaproszonych gości, m.in. prezydent miasta, starosta, członkowie rady miejskiej. Podczas obchodów, tytuł Honorowego Obywatela Miasta Piły, w uznaniu za zasługi dla miasta i lokalnej społeczności, otrzymał ksiądz Stanisław Styrna. Duchowny był w latach 1980 –1988 kapelanem pilskiej opozycji. Po sierpniu 1980r. wspierał tworzący się ruch Solidarności. Pozostał mu wierny także po wprowadzeniu stanu wojennego, kiedy stał się dla prześladowanych ludzi najważniejszym punktem odniesienia w mieście. W tych trudnych latach wspierał duchowo i materialnie rodziny prześladowanych, internowanych i więzionych za przekonania. Podczas uroczystości poseł Adam Szejnfeld oraz senator Mieczysław Augustyn razem złożyli ks. Styrnie gratulacje i życzenia.
Po wizycie w Pile poseł Adam Szejnfeld, udał się na do Trzcianki, na obchody 276-lecia miasta, gdzie spotkał się z włodarzami miasta i działaczami społecznymi. W chwili obecnej Trzcianka przeżywa intensywny rozwój i realizuje szereg inwestycji z zakresu ochrony środowiska i transportu. Poseł zapoznał się z perspektywami rozwoju miejscowości na najbliższe lata
5 marzec 2007r.
Toyota i Lexus
Pan poseł Adam Szejnfeld, na zaproszenie prezesa Tadeusza Uklei, znanego dealera samochodów koncernu Toyota, odwiedził niedawno wybudowane salony samochodowe pod Poznaniem. Poseł zwiedził salon Toyoty, ale także pierwszy w Poznaniu salon Lexusa – marki znanej z najwyższego poziomu wykonania pojazdów.
Lexus w Wielkopolsce ma krótką, ale bardzo dynamiczną historię. Pierwszy samochód tej marki został sprzedany w 2001 roku w pierwszej Autoryzowanej Stacji Dealerskiej TOYOTA Państwa Marii i Tadeusza Ukleja w Ujściu koło Piły. Wraz z rozwojem rynku motoryzacyjnego w Polsce, w roku 2003 powstała kolejna stacja dealerska w Suchym Lesie przy ul. Obornickiej 132, do której przeniesiono sprzedaż i obsługę dotychczasowych klientów Lexusa.
Wysokie standardy obsługi, jakość i niezawodność Lexusa sprawiły, że w 2004 roku podjęta została decyzja o budowie niezależnego salonu. W dniu 11 maja 2006 roku, w 55 urodziny właściciela Pana Tadeusza Ukleja, został otwarty Salon Lexusa w Poznaniu. Przebieg kariery zawodowej i rozwoju rodzinnego biznesu państwa Uklejów z maleńkiej firmy z Ujścia pod Piłą (1978r.), do grupy najlepszych salonów sprzedaż koncernu Toyota w Polsce, robi niebywałe wrażenie i dowodzi, ze uczciwością, zaangażowaniem i pracą w rodzinnym zespole można w Polsce osiągać sukcesu. Dzisiaj firma zatrudnia ponad 100 ludzi i ciągle się rozwija. Uznanie dla firmy Tadeusza Uklei spowodowało, ze jej właściciel jest laureatem wielu wyróżnień i nagród lokalnych, regionalnych, krajowych i międzynarodowych.
5 marzec 2007r.
TV Asta
W dniu 5 marca 2007 poseł A. Szejnfeld złożył wizytę w Telewizji Asta, obejmującej swoim zasięgiem Piłę, Złotów, Ujście, Krajenkę, Wałcz, Chodzież i Czarnków.
Telewizja Asta znalazła się w tegorocznym gronie laureatów konkursu HIT 2006 w kategorii “Samorządność” za programy propagujące ideę społeczeństwa obywatelskiego i promujące samorządność lokalną, a wcześniej otrzymała nagrodę Lidera Sukcesu 2006. Tytuł przyznał Zarząd Powiatu w Pile za “wybitny wkład w rozwój kulturalny i społeczny oraz promocję powiatu pilskiego w 2006 roku.” Zarząd i redakcja TV Asta nie pierwszy już raz otrzymuje najwyższe laury w waznych konkursach i rankingach. Jej działalność bowiem dowodzi, iż można, gdy się chce, łączyć działalność komercyjną z realizacją zadań, które w telewizji państwowej określane są mianem: Misji publicznej”.
W redakcji telewizji poseł spotkał się z prezesem Zarządu, udzielił też wywiadu komentując bieżące wydarzenia w kraju i regionie.
4 marzec 2007r.
VKS Joker wciąż niepokonany!
VKS Joker po raz kolejny pokazał najwyższą klasę, tym razem gromiąc MKS Bzura Ozorków! W minionej kolejce siatkarze z Ozorkowa pokonali lidera tabeli z Sosnowca 3:0, pokazując w ten sposób, że trzeba się z nimi liczyć. W sobotę, 3 marca br. podopieczni Grzegorza Pawłowskiego przyjechali do Piły w celu sprawdzenia formy w jakiej aktualnie znajdują się Jokerowcy. Wiadomym było, że faworytem tej konfrontacji byli podopieczni trenera Sławomira Gierymskiego, którzy od początku przystąpili do ataku. Efektem starań był rewelacyjny wynik – Joker Piła pokonał zespół Bzury Ozorków 3:0 (25:16, 25:21, 25:15)!
Wszyscy kibice cieszą się ze zwycięskiej serii, z niecierpliwością czekając na następną konfrontację Jokera, tym razem z KS Intelem Poznań.
2 marzec 2007r.
Chaos w Rządzie – kolejna kompromitacja
Stanowisko posła Adama Szejnfelda
W dniu 2 marca 2007 r. z funkcji Prezesa Zarządu Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych S.A. zrezygnował p. Jan Chadam, powołany na to stanowisko przez Radę Nadzorczą PAIiIZ zaledwie dzień wcześniej. Należy domyślać się, iż u podstaw tej decyzji leży krytyczne stanowisko Kancelarii Premiera, z którą Minister Gospodarki nie uzgodnił tej kandydatury, jak również sygnalizowane nieprawidłowości w procedurze zmian dokonanych przez Radę. Jej Przewodnicząca wydala w tej sprawie komunikat potwierdzając wątpliwości prawne, co do własnych decyzji, co jest już sytuacją kuriozalną.
Pan J. Chadam był czwartym z kolei Prezesem Agencji od czasu objęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość i trzecim w przeciągu ostatnich 12 miesięcy.
Kontrowersyjne, nieprzemyślane i wprowadzone z naruszeniem obowiązujących przepisów decyzje kadrowe organów nadzorczych w instytucjach podległych Ministrowi Gospodarki z pewnością nie wpływają pozytywnie na rozwój ekonomiczny państwa. Zaskakująca po raz kolejny, zarówno instytucje krajowe jak i zagraniczne, wymiana prezesa PAIiIZ S.A świadczy nie tylko o coraz bardziej widocznej szczupłości kadr rządzącej koalicji, lecz także o sporach wewnętrznych na linii Ministerstwo Gospodarki – Kancelaria Prezesa Rady Ministrów i postępującym chaosie organizacyjnym w rządzie.
Tryb i forma dokonywanych zmian podważa wiarygodność Polski w oczach inwestorów zagranicznych. Dotychczasowe, negatywne opinii na temat naszego kraju pojawiające się coraz częściej na świecie dotyczyły przeważnie sfery politycznej. Chlubiliśmy się, że mimo licznych zawirowań na tej scenie polska gospodarka pozostaje niezależna od polityki i ma się coraz lepiej. Obecne działania rządu, uderzające w tak ważną dla gospodarki sferę, jak napływ inwestycji, podważają tą ostatnią, pozytywną tezę.
Nie mniejsze zdumienie budzi publiczne wyrażanie w mediach przez współpracowników Pana Premiera oburzenie, iż kandydatura Prezesa Agencji nie była z nim uzgadniana. Tego typu postawa świadczy o daleko idącej woli upolitycznienia gospodarki i ręcznego nią sterowania przez szefa rządu, przynajmniej w odniesieniu do spółek Skarbu Państwa, które PiS w całości „odzyskał” i traktuje jako łup polityczny obsadzając wszystkie stanowiska metoda dawnej nomenklatury.
Działania Ministra Gospodarki w odniesieniu do Agencji, której działania finansuje i nad którą pełni nadzór merytoryczny, powodują jej postępującą degradację. Od ponad roku trwają nieustanne ruchy kadrowe. Pracownicy z wieloletnim doświadczeniem są zwalniani lub sami rezygnują z pracy. Zastępują ich ludzie z klucza politycznego, gorzej przygotowani merytorycznie.
Mimo, iż w roku ubiegłym wg. danych NBP mieliśmy rekordowy napływ inwestycji zagranicznych do Polski (14, 7 mld USD) udział PAIiIZ S.A. w ich pozyskaniu był mniejszy niż w latach wcześniejszych (1,1 mld Euro wobec 1,9 mld Euro w roku 2005). Obrazuje to pogorszenie jakości pracy Agencji, pod rządami kolejnych prezesów z nadania PiS.
Problemy kadrowe to nie jedyna kontrowersyjna kwestia związana z obsługą inwestorów. Od kwietnia leży w Sejmie rządowy projekt Ustawy o Polskiej Agencji Handlu i Inwestycji, w którą miała przekształcić się PAIiIZ. Latem zakończyły się prace Podkomisji Nadzwyczajnej ds. tego projektu, który został skierowany do Komisji Gospodarki. Od tego czasu dalsze prace nad ustawą są blokowane przez stronę rządową, tj. przez samych autorów projektu, czyli Ministra Gospodarki.
Tolerowanie tego rodzaju sytuacji ośmiesza obecne władze zarówno w kraju jak i zagranicą. Nikt wprawdzie nie miał specjalnych złudzeń, co do ich kompetencji, ale rzeczywistość przekracza powoli granice farsy.
poseł Adama Szejnfeld
Rzecznik ds. Gospodarki
Platforma Obywatelska
2 marzec 2007r.
Mistrzostwa Polski blisko!
Pilscy siatkarze z Klubu VKS Joker znowu pokazali, że są w świetnej formie – tym razem uległa im drużyna BBTS Bielsko-Biała. Nasi zawodnicy wiedzieli, że konfrontacja z Bielszczanami nie będzie należała do najlżejszych. Gospodarze mieli świadomość, że znajdują się w trudnej sytuacji i jeśli chcieli z niej wyjść – musieli wygrać to spotkanie. Pierwsza odsłona zakończyła się po myśli kibiców zgromadzonych w hali przy ul. Widok 12 – Jokerowcy ulegli Bielszczanom (25:21). Następne dwie części zakończyły się zwycięstwem Pilan (27:29 i 14:25). Czwartą część tego spotkania wygrali gospodarze 25:17. W tym momencie wiadomym było, że losy meczu rozstrzygnie tie-break. Po ostatnim gwizdku sędziego to Pilanie schodzili z parkietu w lepszych humorach. Zwycięstwo 8:15 dało im kolejne dwa punkty dopisane do klasyfikacji generalnej. Gratulujemy zwycięstwa!
Po emocjonującym spotkaniu zwyciężyli także młodzi zawodnicy Jokera Piła. Wynik, jaki osiągnęli w meczu z UKS SMS Łódź to 3:1. Oznacza to, że nasza drużyna awansowała do dalszych gier. Tym sposobie, młodzi z Jokera znaleźli się w finałach Mistrzostw Polski.
1 marzec 2007r.
Partnerstwo Publiczno Prawne
Poseł Adam Szejnfeld wziął udział w debacie pt. ‘Partnerstwo Publiczno-Prawne’ organizowane przez Gazetę Prawną, Wydawnictwo Infor i firmę PricewaterhouseCoopers. Kluczowym tematem debaty były zagadnienia z zakresu rozbudowy infrastruktury i poprawy jakości usług publicznych. Model partnerstwa publiczno-prawnego łączy najlepsze cechy sektora publicznego i prywatnego z naciskiem na osiągnięcie korzyści i dostawę wysokiej jakości usług publicznych.
Poseł Adam Szejnfeld nie pierwszy już raz podkreślił, iż PPP może stać się podstawą nowej fazy rozwoju samorządu terytorialnego i nie tylko. Ważne jest jednak, by rząd „uwolnił” działania administracji publicznej w tej materii poprzez tworzenie dobrego klimatu dla przedsięwzięć PPP, popieranie tego rodzaju inwestycji, prowadzenie promocji i edukacji w tym zakresie. Na razie, ze względu na niechęć do tego systemu po stronie PiS-u, LPR-u i Samoobrony, niestety trudno uwierzyć w szerokie otwarcie się administracji rządowej i samorządowej na Partnerstwo Publiczno Prywatne.
W konferencji, oprócz posła Szejnfelda udział wzięli także Artura Zawisza (PiS), Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, Piotr Uszok, prezydent Katowic oraz przedstawiciele wykonawców i instytucji finansujących.
1 marzec 2007r.
Platforma wychodzi
Stanowisko posła Adama Szejnfelda
Prawie rok zajęła posłom praca nad „próbami” poprawienia bardzo złego, pod względem merytorycznym, jak i legislacyjnym, projektu ustawy o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych autorstwa posłów Samoobrony, popieranego przez Kluby PiS i LPR. Nie udało się.
Wspomniany projekt ma na celu tak de facto uniemożliwienie, a przynajmniej zdecydowane utrudnienie inwestowania w budowę i rozwój super i hipermarketów w Polsce w tym także obiektów takich, jak centra handlowo-rozrywkowe, galerie, domy towarowe, itd.
W ocenie posłów Platformy Obywatelskiej nie ma potrzeby wprowadzania regulacji spraw z zakresu inwestycji w obiekty wielkopowierzchniowe, a już na pewno poprzez „specustawę”, dlatego, że sprawy te wystarczająco dobrze są uregulowane w obowiązującym prawie, szczególnie w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Żadne więc przesłanki prawne, wskaźniki ekonomiczne, a także stan faktyczny na rynku wewnętrznym w handlu nie uzasadnia podejmowania działań na rzecz radykalnej i restrykcyjnej ingerencji administracji publicznej w tę sferę. W Polsce nie mamy do czynienia z lawiną powszechnych upadków małych sklepów z powodu konkurencji ze strony super i hipermarketów, nie mamy również udziału wielkich sklepów, tak pod względem ich ilości, jak i udziału w obrotach globalnych, z sytuacją tworzenia monopoli, czy pozycji dominującej na rynku. Mamy natomiast na rynku do czynienia z rozrostem wielu sieci małych i średnich sklepów (w swojej sumie posiadających powierzchnie niekiedy nie mniejsze niż obiekty wielkopowierzchniowe), które z jednej strony konkurują z dużymi obiektami handlowo-usługowymi, ale przede wszystkim są zagrożeniem dla sklepów i punktów handlowych polskich mikroprzedsiębiorców. Konkurencja, jeśli jest zdrowa i uczciwa, służy rozwojowi. Proponowana przez Samoobronę ustawa będzie raczej neutralna wobec małych sklepów, a dokona ostrej, administracyjnej ingerencji w konkurencję między sieciami sklepów większych i dużych obiektów. W swojej konsekwencji może jednak odbić się w późniejszym czasie również na pozycji rynkowej małych firm handlowych. Być może właśnie o to chodzi…
Oprócz powyższych uwag i zarzutów, w stosunku do projektu ustawy, występują bardzo poważne zastrzeżenia dotyczące jej zgodności z Konstytucją RP, przepisami Traktatu Wspólnoty Europejskiej oraz Dyrektywą Usługową Unii Europejskiej.
Z tych powodów oraz biorąc pod uwagę niżej wymienione, bardzo poważne zastrzeżenia do projektu ustawy, w imieniu PO zgłosiłem, na posiedzeniu połączonych komisji sejmowych, wniosek o odrzucenie sprawozdania Podkomisji Nadzwyczajnej i przerwanie prac nad projektem. Wniosek poparło 26 posłów, przeciw było 43, nikt się nie wstrzymał. Platforma Obywatelska nie mogąc od prawie roku wpłynąć na poprawę złego i szkodliwego projektu odmówiła więc w dniu dzisiejszym dalszej nad nim pracy. Posłowie PO opuścili salę obrad komisji. Kolejne ewentualne kroki w tej sprawie zostaną podjęte w zależności od wyniku dalszych prac nad ustawą.
Adam Szejnfeld
Katalog uwag i zarzutów wobec projektu ustawy:
• Naruszenia Konstytucji RP – projekt narusza art. 20, 22 w związku z art. 31 (ograniczenie swobody działalności gospodarczej poprzez obowiązek uzyskania zezwolenia (koncesji) na utworzenie obiektu powyżej 400m2 oraz art. 32 (naruszenie zasady równości wobec prawa).
• Naruszenie Traktatu Wspólnoty Europejskiej – projekt narusza art. 43 (zakazuje ograniczania swobody przedsiębiorczości obywateli jednego państwa członkowskiego na terytorium drugiego) oraz art. 56 (zakazuje ograniczeń w przepływie kapitału oraz płatności pomiędzy państwami członkowskimi.
• Projekt narusza dyrektywę Usługową UE.
• Zezwolenie a koncesja – ustawa wprowadza kolejny instrument administracyjnej reglamentacji prowadzenia działalności gospodarczej nazwany „zezwoleniem”, lecz spełniający przesłanki „koncesji’, co cofa polskie prawo gospodarcze w rozwoju. Będzie też tworzyć sferę kryminogenną i korupcjogenną.
• Wymóg zgodności z planem przestrzennego zagospodarowania – robi z inwestycji w WOH fikcję, gdyż w większości gmin nie ma planów zagospodarowaniu przestrzennego. Wprowadzi się więc świadomie paraliż inwestycyjny.
• Nakaz określania z góry branż handlu i usług – stanowi ograniczenie swobody przedsiębiorcy w zakresie konkurowania i zarządzania własnym obiektem. Ponadto, nie można przewidzieć z góry, jakie decyzje operacyjne będą podejmowane w trakcie wykonywania działalności gospodarczej w danym obiekcie na przestrzeni wielu lat (koncesja, na co najmniej 10 lat), a zmiana tego zakresu uniemożliwi przedłużenie koncesji lub może skutkować stratą już posiadanej.
• Nakaz podawania planowanych rocznych obrotów – są to informacje stanowiące tajemnicę firmy i mające wpływ na jej zdolność do konkurowania na rynku.
• Fakultatywna możliwość dołączania analiz i opinii – fikcja, z której zrobi się regułę, jeśli zostałaby uchwalona ustawa w zaproponowanej wersji.
• Używanie pojęć i zwrotów nieostrych i niezdefiniowanych, np. „pożądana równowaga”, czy „środowisko miejskie”. Są to kryteria subiektywne, kryminogenne i korupcjogenne.
• Wymóg opiniowania projektów inwestycyjnych przez konkurencję – konkurenci nie mogą decydować o inwestycjach innych podmiotów, bo uniemożliwia to powstanie zdrowego rynku. Łamie konstytucyjną zasadę równości podmiotów wobec prawa.
• Opinia sejmiku samorządowego – tak zdefiniowana kompetencja sejmiku wojewódzkiego narusza suwerenność i samorządność gminy w zakresie prowadzenia samodzielnej polityki przestrzennej.
• Koncesje na czas określony – zezwolenie w takim przypadku (o wartości najczęściej idącej w dziesiątki milionów) powinno być wydane na czas nieokreślony, a nie jak się proponuje na – czas określony.
• Odpowiedzialność przedsiębiorstwa za działanie osoby trzeciej – nie może być tak, że nieprawomocny wyrok wobec członka zarządu o zakazie działalności gospodarczej ma rzutować na zakaz (z mocy prawa) prowadzenia działalności przez całą firmę.
• Działanie na czas określony oraz możliwość nieprzedłużenia zezwolenia, jeśli działalność w trakcie została zmieniona – przez wiele lat działalność może i musi być zmieniana, modyfikowana, krygowana…. Nie powinno to być podstawą do odmowy z mocy ustawy przedłużenia zezwolenia.
• Wprowadzenie prawa kontroli – brak określenia zasad, kompetencji i procedur kontroli i to nie tylko działania przedsiębiorcy, ale także i osób trzecich. Podmiot, który uzyskał zezwolenie nie może na przykład ponosić negatywnych skutków (grzywna czy cofnięcie zezwolenia) działań np. najemców czy dzierżawców budynku.
• Ustawa ma aspekt negatywnego lobbingu jednych środowisk (przedsiębiorców) przeciwko innym środowiskom (przedsiębiorców) – jest to kuriozalny przypadek próby ustawowego wprowadzenia zasad nieuczciwej konkurencji.
1 marzec 2007r.
Kolejna kadencja posła Szejnfelda
Pan poseł Adam Szejnfeld 27 lutego został przez Marszałka Marka Jurka powołany na kolejną, VIII kadencję do Rady Ochrony Pracy.
Rada Ochrony Pracy jest powołanym przez Prezydium Sejmu i działającym przy Sejmie RP organem nadzoru nad warunkami pracy i działalnością Państwowej Inspekcji Pracy. Kadencja Rady trwa 4 lata. Członkami Rady są: posłowie, przedstawiciele rządu oraz organizacji pracobiorców i pracodawców.
1 marzec 2007r.
Konferencja energetyczna
Poseł Adam Szejnfeld, wiceprzewodniczący Komisji Gospodarki oraz członek Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki objął mecenat honorowy nad konferencją „Energetyka 2007 i przedsiębiorstwa użyteczności publicznej IT w służbie optymalizacji procesów gospodarczych”, która odbędzie się 27 lutego 2007r. Celem konferencji było przedstawienie innowacyjnych systemów informatycznych oraz obecnie stosowanych skutecznych metod wdrażania dla sektora energetycznego oraz przedsiębiorstw użyteczności publicznej.
Poseł Adam Szejnfeld otwierając konferencję oraz dając wykład wstępny zwrócił uwagę, że nie tylko dywersyfikacja dostaw źródeł energii działa na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju, ale także zwiększenie efektywności wykorzystania energii. W tym natomiast zakresie niebagatelne znaczenie będzie miało nowoczesne zarządzanie oraz szerokie wykorzystanie nowych technik i technologii.
Na konferencji omówiono m.in. następujące zagadnienia:
• Innowacyjne praktyki we wdrażaniu systemów bezpieczeństwa – procesowe podejście do wdrażania systemów CRM.
• Konsolidacja biznesowa i technologiczna – metodyka, strategia, analizy prawne.
• SOA ( Service Oriented Architecture) – najnowsze modele systemów informatyzacji usług.
• Strategiczny controlling kosztów stałych w przemyśle wydobywczym i wytwórczym.
• Best Practices, czyli jak uniknąć problemów przy wdrożeniu systemów ERP.
• Konsolidacja BI.
26 luty 2007r.
Roboczy weekend
Spotkaniem „grupy trzech”, można by żartobliwie nazwać pierwsze, w krótkiej historii obecnej, piątej kadencji Sejmu, spotkanie Adama Szejnfelda (Platforma Obywatelska), Maxa Kraczkowskiego (Prawo i Sprawiedliwość) oraz Renaty Beger (Samoobrona), do jakiego doszło w Pile w minioną sobotę. Przyczynkiem tego niecodziennego spotkania był wspólny udział w audycji radiowej jednej z pilskich rozgłosi. Pilscy parlamentarzyści na poruszane tematy mieli oczywiście odmienne zdania, ale wymiana poglądów odbywała się w znacznie lepszej atmosferze niż ma to często miejsce w Sejmie.
Innym tematem rozmów i kontaktów posła Adama Szejnfelda w miniony weekend była przyszłość miasta i powiatu chodzieskiego pod względem rozwoju kultury, rekreacji i rozrywki, co mogłoby spowodować w przyszłości zwiększenie atrakcyjności Chodzieży wobec innych miast i powiatów regionu oraz kraju.
W niedzielę natomiast poseł Adam Szejnfeld odbył cykl spotkań i zebrań w Pile. Pierwszym z nich było spotkanie polityczne działaczy PO z terenu Piły i powiatu pilskiego, na którym omówiono obecną sytuację polityczną w mieście i w powiecie. Po tym spotkaniu miało miejsce zebranie z radnymi PO samorządów miejskiego i powiatowego. Zebranie stało się dobrym przyczynkiem do rozmów głowienie na tematy merytoryczne, samorządowe, ale nie tylko, gdyż także i te, które obecnie są ważne dla całego kraju. Następnym punktem pracowitej niedzieli było posiedzenie statutowej władzy PO w powiecie pilskim, a mianowicie Rady Powiatu PO. Dzień zakończył się już w luźniejszej atmosferze, bo na spotkaniu integracyjnym członków, działaczy i sympatyków Platformy Obywatelskiej.
23 luty 2007r.
Międzychód i Czarnków
Międzychód. W dniu dzisiejszym, 23 lutego, poseł Adam Szejnfeld odbył cykl spotkań w Międzychodzie i w Czarnkowie. Pierwszym punktem wizyty było spotkanie z uczniami Zespołu Szkół Ekonomicznych w Międzychodzie. Długie i bardzo ciekawe spotkanie poświęcono tematom gospodarki i spraw związanych z samorządnością, ale rozmawiano także na temat bieżących spraw, jak kwestia rozmieszczenia w Polsce tarczy antyrakietowej, raportu o WSI, czy budowy elektrowni jądrowej. Poruszano również sprawy oświaty, edukacji i rynku pracy, w tym spraw związanych z kształceniem na wyższych uczelniach oraz z emigracją zarobkową.
Następnie poseł złożył wizytę w Urzędzie Miasta i Gminy Międzychodu, gdzie spotkał się z burmistrzem, Romanem Musiałem i jego zastępcą. Podczas rozmowy poruszono bieżące sprawy dotyczące miasta i gminy, w tym sprawy budowy wiejskich dróg i wodociągów oraz kopalni gazu (przypomnijmy – w rejonach Międzychodu, Sierakowa i Drezdenka odkryto największe złoża gazu i ropy w Polsce). Po rozmowach z władzami miasta, poseł wizytował znaną, rodzinną firmę budowlaną „PAECH”, a następnie spotkał się z członkami Platformy Obywatelskiej. Na spotkaniu omawiano aktualne sprawy związane z sytuacją polityczną w Polsce i w PO.
Czarnków. W drugiej części dnia poseł Adam Szejnfeld, udał się do sąsiedniego powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. Cykl spotkań rozpoczęła wizyta w znanej, świetnie rozwijającej się, stosującej najnowocześniejsze techniki i technologie firmie „Interak”. Po spotkaniu i rozmowach z właścicielami oraz kadrą zarządzającą, poseł udał się na spotkanie z miejscowym Związkiem Pracodawców. Przedsiębiorcy skarżyli się, że bierność rządu uderza w ich interesy, w tym głównie w przedstawicieli małego i średniego biznesu.
Ostatnim punktem wizyty było spotkanie otwarte z mieszkańcami, w którym udział wzięli również wójtowie i burmistrzowie wszystkich gmin powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego, jak i starosta powiatu. Spotkanie zaplanowane na ok. 1,5 godziny trwało prawie 3 godziny. Omawiano na nim sprawy oświaty i edukacji, w tym głównie edukacji zawodowej, infrastruktury, problemy rozwoju polskiego samorządu terytorialnego, kwestie wykorzystania środków pomocowych Unii Europejskiej, czy współpracy środowisk samorządowych i biznesowych.
22 luty 2007r.
Trzy obietnice i kosz na śmieci
Oświadczenie posła Adama Szejnfelda
Jak się dowiadujemy, dzisiaj rząd podjął decyzję o wycofaniu flagowego dla rozwoju przedsiębiorczości projektu, który firmował kampanię wyborczą PiS w zakresie wspierania gospodarki – nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Decyzja ta zaskoczyła nie tylko polityków, ale także ekspertów i przedsiębiorców. Wydaje się też, że nie powinna ona być obojętna również dla rzeszy wyborców PiS, którzy głosowali na gospodarczy program partii. Program tej jednak nie pierwszy już raz okazał się zwykłą wydmuszką, a rząd brakiem odpowiednich projektów legislacyjnych oraz ekonomicznych reform uderza przede wszystkim w najmniejsze firmy, które borykają się z formalnościami stawianymi przez rozmaite instytucje.
Przypomnijmy – ustawa o swobodzie działalności gospodarczej, według programu PiS miała wnieść nowe tchnienie w polską gospodarkę, spowodować wzrost gospodarczy i sprawić, że w Polsce miałoby powstać tysiące nowych przedsiębiorstw. Po kampanii wyborczej, prace nad nowelizacją szumnie ogłaszał rząd Kazimierza Marcinkiewicz, a dokończyć je zobowiązał się rząd Jarosława Kaczyńskiego. Mięliśmy więc, przez ostatnie kilkanaście miesięcy, trzy obietnice legislacyjne PiS-u, z których pozostał tylko kosz na śmieci. Dziś premier i rząd nie precyzują, co się stało z ustawą i dlaczego nie chcą przeprowadzić reform. Specjaliści podejrzewają jednak, że rząd nie potrafi zmierzyć się z wyzwaniami, jakie niesie uproszczenie procedur stawianych przed firmami. Co gorsza, istnieją obawy, że brak niezbędnych zmian wkrótce odbije się niekorzystnie na gospodarce. Przez miniony czas rządząca ekipa nie tylko nie poprawiła omawianej ustawy, ale wprowadziła do niej rozwiązania pogarszające sytuację przedsiębiorców, zwłaszcza małych i średnich firm. Przeniesiono bowiem wprowadzenie przepisów dotyczacych „jednego okienka” prawie o dwa lata.
W imieniu Platformy Obywatelskiej, Rzecznik ds. Gospodarki, nie mogąc doczekać się działań ze strony rządu zgłosił częściową nowelizację ustawy o swobodzie działalności gospodarczej i innych ustaw, która umożliwiałaby m.in. czasowe zawieszenie działalności gospodarczej i niepłacenie w tym okresie składek ZUS. Rząd kilka miesięcy temu zablokował prace nad nowelizacją PO, zasłaniając się własnym projektem, który jednak dzisiaj trafił do kosza. Z tych też powodów podejmiemy szerzej zakrojone niż do tej pory prace projektowe, mające na celu złożenie w imieniu Platformy Obywatelskiej poselskiego projektu nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.
22 luty 2007r.
Gdy kot śpi…myszki pracują
Rząd zajęty dymisjonowaniem „trudnych” ministrów oraz pacyfikacją WSI znów pozwolił na przedłużenie fali dobrego rozwoju gospodarki. Co prawda nie ze wszystkich wskaźników należy się cieszyć, bo zgodnie z prognozami PO nastąpił wzrost bezrobocia do 15,2 % (dane MIPS), ceny produkcji przemysłowej wzrosły o 2,8 %, a inflacja podniosła się do 1,8%. Z drugiej strony prezentowane są optymistyczne prognozy ekonomistów z UE dla polskiej gospodarki: wzrost PKB nawet powyżej 6 %, wzrost inwestycji ponad 10%, wzrost eksportu powyżej 10%. Ma to być wynikiem dobrych trendów w gospodarkach „starych krajów UE”. Warunek – brak złych decyzji gospodarczych naszego rządu. W tym kontekście z jednej strony cieszy więc deklaracja minister finansów o szybszym obniżeniu klina podatkowego, ale z drugiej strony niepokoi zapowiedz zmiany Kodeksu Pracy, czy ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy idących w stronę wysokich kar dla pracodawców, co może doprowadzić do patologii i nadinterpretacji przepisów przez urzędników Inspekcji Pracy. Jeszcze gorzej musi nastrajać informacja o odstąpieniu od prac nad nowelizacją ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Dzisiaj, po dwóch miesiącach od ogłoszenia prognozy gospodarczej na 2007 rok przez PO, jesteśmy i my gotowi dokonać korekty wcześniej opracowanej analizy, ale ostateczne prognozowanie jest uzależnione od stabilnej i przewidywalnej sytuacji nie tylko ekonomiczno-gospodarczej w Polsce, ale też i politycznej. To ostatnie kryterium jednak nadal nie jest spełnione. Na szczęście, gdy kot (rząd) śpi, myszki (przedsiębiorcy) pracują.
21 luty 2007r.
Destabilizacja
Rafineria Trzebinia, jeden z czołowych producentów biopaliw w Polsce i Europie ogłosiła czasowe wstrzymanie produkcji ON BIO z zawartością 20% estrów FAME. Jak można wyczytać w oficjalnym stanowisku firmy, jest to wynik wprowadzenia przez ministra finansów rozporządzenia o podatku akcyzowym, a dokładnie chodzi o zapis dotyczący zwolnienia z podatku w wysokości złotówki od każdego litra biokomponentu dodanego do oleju napędowego. Wydane rozporządzenie zaskoczyło producentów spodziewających się większej ulgi, a zwłaszcza Rafinerię Trzebinia, która przygotowując się do produkcji biopaliw poniosła wielomilionowe nakłady przestawiając się z klasycznej rafinacji paliw na produkcję biodiesla. Teraz okazało się, że produkcja biodiesla jest dla Spółki nieopłacalna (jak wyliczono strata na produkcji biodiesla wyniosłaby 2,5-3 mln zł.). Jest to kolejny dowód na to, że rząd albo nie ma pomysłu na wspieranie produkcji biopaliw, albo nie jest konsekwentny w swojej polityce. Rafineria Trzebinia jest jedną z czołowych polskich spółek, gdzie ponad 77% akcji należy PKN Orlen. Sytuacja, jaką my obecnie w Rafinerii Trzebina jest przykładem i dowodem zarazem, że działania rządu winny być nie tylko roztropne i stabilne, ale też i przewidywalne. W przeciwnym bowiem razie mamy na rynku ciągły brak pewności, który nie buduje zaufania do władzy, ale przede wszystkim zagraża ekonomicznej stabilizacji przedsiębiorstw i uniemożliwia racjonalne tworzenie planów rozwojowych na przyszłość.
21 luty 2007r.
Meble i porcelana
Porcelana.
W dniu dzisiejszym, poseł Adam Szejnfeld, wraz z burmistrzem Chodzieży – Jackiem Gurszem i starostą chodzieskim – Mirosławem Juraszkiem wziął udział w wizycie w dwóch niezwykle istotnych dla Ziemi Chodzieskiej Przedsiębiorstwach. Pierwszym była Porcelana „Chodzież” S.A. – jeden z najstarszych i najbardziej uznanych producentów porcelany nie tylko w Polsce ale i w Europie. Zakład, który obchodzi jubileusz 155-lecia, przeżywa obecnie renesans zainteresowania swoimi produktami i systematycznie rozszerza ofertę. Firma promuje swoje produkty przede wszystkim jako porcelanę z wyższej półki, ale dostępną za konkurencyjną, w stosunku do zachodnioeuropejskich producentów cenę. Przedsiębiorstwo, zatrudniające 650 osób jest drugim, co do wielkości pracodawcą w powiecie i działa w grupie razem z takimi firmami jak Lubiana i Ćmielów. Zaproszeni politycy mogli zwiedzić zakład, porozmawiać z załogą i kierownictwem. Jednym z tematów, jaki poruszył poseł Adam Szejnfeld w rozmowie z burmistrzem Jackiem Gurszem, starostą Mirosławem Juraszkiem, prezesem Krzysztofem Spychalskim i panią dyrektor Barbarą Fengler był projekt jego pomysłu na organizację w Chodzieży corocznego „Jarmarku Porcelany”, jako imprezy promującej i miasto, i firmę oraz chodzieskie tradycje produkcji porcelany.
Meble.
Miejscem drugiej wizyty w Chodzieży była fabryka mebli Europol-Meble S.A., istniejąca na rynku polskim od ponad 10 lat. Celem firmy jest tworzenie mebli charakteryzujących się wysoką jakością, dużą wygodą i funkcjonalnością oraz ciekawym wzornictwem. Historia firmy sięga 1993 roku, gdy na bazie zakupionego Zakładu Maszyn Ceramicznych w Chodzieży powstało nowoczesne przedsiębiorstwo meblarskie. Dynamiczny rozwój spółki i stale rosnąca ilość zamówień stworzyły potrzebę rozbudowywania firmy, która trwa do dzisiaj. Przedsiębiorstwo obecnie zatrudnia 1.100 osób a planuje budowę kolejnego zakładu na ok. 1.000 pracowników.
Goście spotkali się z prezesem Alfonsem Hemmerlingiem, a oprócz posła Adama Szejnfelda, burmistrza Jacka Gursza i starosty Mirosława Juraszka, w spotkaniu udział wziął również wójt gminy Chodzież pan Zbigniew Salwa. Tematem rozmowy były sprawy związane z planami budowy nowej fabryki mebli Europolu w Podanie na terenach stworzonej do tego celu specjalnej strefy ekonomicznej. Jak się okazuje największym problemem i przeszkodą na drodze realizacji tej inwestycji jest brak zjazdu z drogi S11 na tereny zakupionej pod inwestycję działki. Zebrani zapoznali się z planami inwestycyjnymi przedsiębiorstwa oraz z koncepcją zagospodarowania terenów wraz z koncepcją budowy skrzyżowania i zjazdu z drogi krajowej na tereny przemysłowe. Po dyskusji ustalono kolejne kroki, jakie zostaną podjęte na rzecz realizacji inwestycji.
20 luty 2007r.
Człowiek Roku
W dniu dzisiejszym, w salonach Hotelu Rodło, odbyła się uroczysta gala, podczas której wręczono tytuły Człowieka Roku” w pięciu kategoriach: Polityka (poseł Adam Szejnfeld), Kultura i działalność sportowa (Janusz Szczerbiak), Samorząd i administracja (Lucjan Szutkowski), Służba zdrowia, oświata, działalność społeczna (prof. Kazimierz Pająk), Biznes (Tadeusz Ukleja). Przyznano również tytuły: VIP z klasą (Tomasz Bugajski), Sportowiec roku (Agnieszka Kosmatka) i Trener Roku (Jerzy Mtlak).
Jak informowaliśmy wcześniej, poseł Adam Szejnfeld już piaty raz zdobył pierwsze miejsce w konkursie Człowiek Roku w kategorii „Polityka” Wielkopolski Północnej. Świadczy to o niezmiennym zaangażowaniu Adama Szejnfelda w rozwiązywanie spraw publicznych i realizowaniu parlamentarnych obowiązków w Warszawie i kraju, w Poznaniu i Wielkopolsce, a przede wszystkim w subregionie pilskim.
W tej samej kategorii, swoje wyróżnienia otrzymali również starosta pilski, Tomasz Bugajski oraz burmistrz Chodzieży, Jacek Gursz.
20 luty 2007r.
Trzeci wiek, pierwsza młodość
Poseł Adam Szejnfeld we wtorek 20 lutego spotkał się ze słuchaczami Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Słuchacze Uniwersytetu i poseł spotkali się w sali Wyższej Szkoły Biznesu w Pile, a przedmiotem spotkania było omówienie bilansu polskiego członkostwa w Unii Europejskiej w przeddzień trzeciej rocznicy akcesji. Szeroko omawiano również możliwości wykorzystania funduszy unijnych, w tym przede wszystkim w obszarach związanych z działalnością UTW, takich jak edukacja, kultura, czy działalność społeczna.
Uczestnicy zgodzili się, że członkowstwo w UE przyniosło Polsce szereg korzyści, w tym przede wszystkim wzmocniło demokrację, pozycję Polski w Europie i na świecie, a przede wszystkim przyspieszyło i wzmocniło rozwój gospodarczy. Integracja europejska, wbrew rozsiewanemu kilka lat temu czarnowidztwu, nie zagraża także polskiej historii, tradycji i odrębności; wręcz przeciwnie.
Bardzo żywa dyskusja, której uczestnicy poruszali także tematy współczesnej polityki, problemów samorządu terytorialnego oraz spraw dotyczących gospodarki i przedsiębiorczości, z zaplanowanego na godzinę spotkania trwało prawie trzy godziny. Reprezentanci „trzeciego wieku” wykazali przy tym wiedzę, zaangażowanie i energię nastolatków.
19 luty 2007r.
Joker pnie się w gorę
Piętnaste zwycięstwo w tej edycji rozgrywek odniósł w ostatnią niedzielę pilski Joker. Drużyną, która poległa w starciu z pilskimi zawodnikami był tym razem Pronar Hajnówka. Przeciwnikom trzeba oddać, że do ostatniej piłki prowadzili zaciętą i pełną poświęcenia grę.
Kibice zgromadzeni w hali przy Żeromskiego byli zgodni, iż mimo oporu Pronaru zdecydowanym faworytem tego spotkania był Joker. Drużyna gości znajdowała się na 11 pozycji w ligowej tabeli, tracąc do biało-niebieskich 21 oczek. Warto zauważyć, że w zespole z Hajnówki gra były zawodnik Jokera Kamil Łyczka.
Dobra passa nie opuszcza naszych siatkarzy, co zauważają i nagradzają gorącym dopingiem fani zespołu. Wkrótce Joker mecz wyjazdowy w Bielsku-Białym, z tamtejszym BBTS Siatkarzem Original, ale najwierniejsi kibice już deklarują, że pojadą z zespołem, by wspierać go w kolejnych, miejmy nadzieję zwycięskich, pojedynkach.
16 luty 2007r.
Niemożliwe? Możliwe!
Upadłość konsumencka. Prawo i Sprawiedliwość proponuje w Sejmie nową ustawę, a koalicjanci popierają. Poseł Adam Szejnfeld (PO) zgłasza wniosek o jej odrzucenia w pierwszym czytaniu i… wygrywa głosowanie.
Co proponuje PIS a co kwestionuje PO:
Założeniem ustawy o tzw. upadłości konsumenckiej, tj. ustawy o przeciwdziałaniu niewypłacalności oraz upadłości osoby fizycznej jest stworzenia procedur anulowania długów niewypłacalnym osobom fizycznym przy obciążaniu ich jedynie kosztami postępowania upadłościowego. Upadłość konsumencka, według projektu posłów Prawa i Sprawiedliwości, ma polegać na oddłużeniu nadmiernie obciążonych konsumentów. Wprowadzenie takich rozwiązań prawnych uzasadnia się tym, że osoby nadmiernie zadłużone nie mogą, będąc w bardzo złej sytuacji finansowej, spłacić swych długów. Upadłość konsumencka, przynosząc oddłużenie nadmiernie zadłużonych gospodarstw domowych, ma stwarzać możliwość dalszego, „normalnego” życia i rozwoju niewypłacalnym dłużnikom, co ma być, według projektodawców, niezwykle korzystne, ze społecznego, ale także i gospodarczego punktu widzenia.
Szacuje się, że w Polsce setki tysięcy osób dotkniętych jest problemem niewypłacalności. Dotyczy ona ubogich warstw społecznych, ale nie tylko. W dużej mierze wynika z niskiej świadomości ludzi, braku umiejętności dbania o swoje sprawy, przyczyn nadzwyczajnych i niezawinionych, ale niestety często również z lekkomyślności, a wręcz także i z celowego, świadomego zadłużania się. Ustawa praktycznie wszystkie te przypadki ma traktować tak samo. Niemała część obywateli jest dłużnikami nie tylko instytucji pożyczkowych i kredytowych (np. banki), lecz także spółdzielni mieszkaniowych, zakładów energetycznych, operatorów telefonicznych, albo innych osób z odrębnych tytułów, np. zaległości alimentacyjne, itp.
Prawo i Sprawiedliwość chce, by upadłość konsumencka dotyczyła nie tylko osób indywidualnych (konsumenci) ale także rolników i przedsiębiorców, choć ci podlegają ustawie Prawo upadłościowe i naprawcze. Warunek, że ich długi związane z prowadzeniem firmy mają nie przekraczać 15 proc. całego zadłużenia jest tylko teoretyczny, gdyż nie ogranicza on możliwości oddłużenia przedsiębiorców, gdy od dnia uprawomocnienia się postanowienia sędziego komisarza o stwierdzeniu zakończenia postępowania o ogłoszenie upadłości minął rok.
O orzeczenie upadłości, według projektu, będzie musiał wystąpić sam zainteresowany. Nie musi on zawiadamiać o tym swojego wierzyciela. Mają mu w tym pomagać powiatowe ośrodki doradztwa finansowego i kredytowego. Dłużnik może liczyć na pomoc, gdy zagraża mu niewypłacalność lub gdy już nie stać go na spłatę wierzytelności. Wtedy możliwe będzie postępowanie naprawcze: układowe z wierzycielami albo ogłoszenie upadłości, gdy długi przekraczają wartość majątku. Postępowaniem upadłościowym mają zajmować się nie sądy powszechne, lecz Konsumenckie Kolegia Orzekające (instytucje takie nie istnieją, należałoby więc powołać je dopiero do żucia).
W projekcie ustawy znalazły się trzy postępowania, w tym dwa dotyczące upadłości.
1. Postępowanie zapobiegające niewypłacalności.
2. Upadłość z możliwością zawarcia układu z wierzycielami.
3. Upadłość połączona z likwidacją majątku dłużnika.
Prowadzący ustawę z ramienia Platformy Obywatelskiej poseł Adam Szejnfeld, zgłosił pod adresem poselskiego projektu katalog poważnych zarzutów merytoryczny i legislacyjnych, w tym zastrzeżenia konstytucyjne (np. naruszenie art. 32 Konstytucji RP). Wyraził podgląd, że przepisy projektowanej ustawy nie odpowiadają uzasadnieniu (inne intencje przekazuje się bowiem w treści uzasadnienia i komentarzach osób popierających propozycję, a inne cele zawarte są w samym projekcie). Zaproponowane przepisy są niespójne wewnętrznie i zewnętrznie, co oznacza, że gdyby weszły w życie tworzyłyby nie tylko złą ustawę, ale psułyby również polski system prawa. Dodatkowo, wbrew intencjom projektodawcom, zamiast pomagać (bo i to jest wątpliwe) beneficjentom ustawy – osobom ponad miarę zadłużonym – mogą doprowadzić do wzrostu kosztów pożyczek i kredytów oraz wykluczenia z systemu pożyczkowo-kredytowego osób o niskiej zdolności kredytowej. Dodatkowo, ustawa, gdyby weszła w takim kształcie do obrotu prawnego, oprócz skutku demoralizującego, mogłaby wywołać także wzrost kosztów różnego rodzaju usług w obrocie konsumenckim.
Z tych powodów poseł Adam Szejnfeld zgłosił wniosek o odrzucenie projektu ustawy o przeciwdziałaniu niewypłacalności oraz upadłości osoby fizycznej w pierwszym czytaniu. Wniosek ten został pozytywnie przyjęty przez większość członków sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Gospodarki.
Zgłoszone przez posła Adama Szejnfelda zarzuty pod adresem projektu ustawy:
• Zbyt szeroka definicja osób – beneficjentów projektowanej ustawy – nie tylko konsumenci, ale także osoby prowadzące działalność rolniczą lub gospodarczą.
• Brak racjonalnych kryteriów uznawania, kto może, a kto nie powinien podlegać ustawie, np. obiektywnie niezależne od dłużnika czynniki, jak przewlekła choroba, nieszczęśliwy wypadek, niezawiniona utrata pracy po ustawowo określonym czasie zatrudnienia u danego pracodawcy, klęska żywiołowa, itp. W zaproponowanej więc wersji korzystać z oddłużenia będą mogli wszyscy dłużnicy, także i ci, którzy zadłużali się świadomie i celowo.
• Możliwość korzystania wielokrotnie z dobrodziejstwa ustawy. Wyłącza się bowiem jedynie możliwość korzystania z tego samego postępowania, ale można skorzystać z innego w ramach tej samej ustawy. Samo oddłużenie natomiast, bez względu na formę, powinno przysługiwać jedynie raz w życiu.
• Wyłanianie, tworzenie i finansowanie nowych podmiotów do udziału w postępowaniu oraz rozstrzyganiu spraw. Mają to być powiatowe ośrodki doradztwa finansowego i kredytowego wyłaniane przez starostów oraz Konsumenckie Kolega Orzekające działające przy Delegaturach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z obsługą zapewnioną przez prezesa UOKiK. Orzekać w tych sprawach powinny natomiast organy wymiaru sprawiedliwości – sądy. Zgłoszona propozycja rodzi w tym zakresie wątpliwości konstytucyjne.
• Liczne nieświadome błędy oraz świadome wyłączenia. Np. nie wyłączono z przedmiotu oddłużenia zobowiązań publicznoprawnych, co oznaczałoby, że można nie płacić państwu podatków a potem za pieniądze tego państwa i na jego koszt zostać zwolnionym z zapłaty tychże podatków (podwójny koszt Skarbu Państwa). Inna natomiast sprawa związana jest z wyłączeniem z masy upadłości mieszkania, co często skutkowałoby zniesieniem ustanowionego na rzecz wierzyciela zabezpieczenia, tj. hipoteki, co powinno być niedopuszczalne.
• Bardzo wysokie, jak na upadłą osobę fizyczną, koszty postępowania – stały wpis 500 zł, zaliczka na koszty postępowania – co najmniej 3% wartości zobowiązań oraz wynagrodzenie Zarządcy do wysokości 899 zł plus wszelkie inne koszty Zarządcy powstałe po ogłoszeniu upadłości.
• Nie uwzględniono zobowiązań dłużników z innych tytułów, np. zobowiązanie alimentacyjne.
• Nieprecyzyjne przepisy dotyczące postępowania skargowego przed sądem.
• Brak precyzyjnych regulacji w zakresie sposobu prowadzenia i funkcjonowania Rejestru Upadłości.
• Nierówność podmiotów postępowania – wyraźna dyskryminacja wierzyciela, co rodzi kolejne wątpliwości konstytucyjne:
1/. wierzyciel pozbawiony jest prawa występowania z wnioskiem o upadłość dłużnika,
2/. wierzyciel nie ma możliwości sprawdzenia i ustosunkowania się do wniosku oddłużeniowego dłużnika,
3/. wierzyciel nie ma możliwości wnoszenia swoich wniosków do sprawy,
4/. nie wiadomo czy, a jeśli tak, to kiedy wierzyciel powinien być powiadomiony o wszczęciu postępowania w sprawie upadłości swojego dłużnika,
5/. wierzyciel nie ma pełnych możliwości zaskarżania orzeczenia kolegium do sądu, co tworzy kolejną wątpliwość co do konstytucyjności projektu (uwaga – niezaspokojone wierzytelności objęte postępowaniem nie mogą być potem dochodzone przez wierzycieli ani egzekwowane w innych postępowaniach!),
6/. bark jest procedur zapewniających należytą ochronę praw wierzycieli w zakresie działań zabezpieczających majątek dłużnika (np. postanowienie o ogłoszeniu upadłości może zostać wydane w ciągu dwóch miesięcy od złożenia wniosku, a w tym czasie dłużnik i jego działania wobec swojego majątku nie podlegają żadnej kontroli / cóż dopiero przed złożeniem wniosku!/),
7/. samo złożenie wniosku dłużnika wstrzymuje prawem przewidziane lub umową ustanowione działania wierzyciela, np. naliczanie odsetek,
8/. Spis i oszacowanie masy upadłości doręcza się tylko części wierzycieli (tym, którym przysługuje wierzytelność wyższa niż średnie wynagrodzenie), co pozostałych wierzycieli pozbawia możliwości, np. kontroli wyceny majątku dłużnika,
9/. Wyłączenie z majątku masy upadłości mieszkania, w przypadkach, gdy to będzie jedyny majątek dłużnika, spowoduje niemożność zaspokojenia wierzycieli. Spowoduje też przerzucenie kosztów utrzymania budynku na innych uczciwych właścicieli i najemców pozostałych mieszkań,
10/. obciążanie kosztami opinii biegłego rzeczoznawcy wyłącznie wierzycieli, zwiększy ich straty, a ponadto spowoduje zupełną bezkarność dłużnika w sytuacjach świadomego zaniżania wartości majątku przez dłużnika.
Uwagi, zastrzeżenia lub stanowiska krytyczne do projektu ustawy zgłosili również m.in.: Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego RP, Krajowa Rada Sądownictwa, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Narodowy Bank Polski, Krajowa Rada Komornicza, Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP oraz Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”.
14 luty 2007r.
Trzy do dwóch z Bełchatowem
Siatkarze pilskiego Jokera odnieśli kolejne zwycięstwo. Tym razem w Bełchatowie pokonali po zaciętej grze tamtejszą Skrę Bełchatów z wynikiem 3:2 (26:24, 18:25, 20:25, 29:27, 13:15).
Trener Gierymski poproszony o podsumowanie meczu powiedział: „W ostatnim czasie gramy same ciężkie mecze. Skra postawiła nam bardzo trudne warunki, ale dzięki ciężkiej pracy chłopaków udało nam się wygrać.”
Teraz przed drużyną kilka dni odpoczynku i przygotowań do kolejnego spotkania, w którym przeciwnikiem będą siatkarze z Hajnówki. Gratulujemy zwycięstwa i oczekujemy następnych, zwłaszcza, że już w najbliższą niedzielę, 18 lutego o godzinie 18-tej, gramy w Pile. Serdecznie zapraszamy.
3 luty 2007r.
Umarł król, niech żyje król
Spotkanie noworoczne Oficyny Wydawniczej “Glos Wielkopolski” sp. z o.o. z Poznania, jakie odbyło się w Chodzieży w piątek 2 lutego, było okazją do zaprezentowania nowej redakcji Tygodnika “Chodzieżanin” z panią Bożeną Wolską na czele, jako redaktorem naczelnym. Pani Bożena Wolska, znana wielkopolska dziennikarka, zastąpiła na stanowisku naczelnego Chodzieżanina, pana Ryszarda Cichockiego. Przypomnijmy, chodzieska gazeta w ubiegłym roku obchodziła swoje 15-lecie, a obecnie wydawana jest w koncernie Głosu Wielkopolskiego. Od lutego natomiast zmienia się jej redaktor naczelny i skład redakcji (oraz jej siedziba).
W spotkaniu inaugurującym pracę nowej redakcji oprócz posła Adama Szejnfelda udział wzięli także prezes Oficyny Wydawniczej Głos Wielkopolski, pan Tomasz Niski, redaktor naczelny Głosu Wielkopolskiego, pan Jarosław Piotrowski, a także starosta chodzieski, pan Mirosław Juraszek i burmistrz Chodzieży, pan Jacek Gursz. Wśród gości szczególnie witanych był także pan Ryszard Cichocki – twórca Chodzieżanina i jego długoletni, dotychczasowy redaktor naczelny.
3 luty 2007r.
Na rzecz dzieci
Poseł Szejnfeld wziął udział w spotkaniu, które odbyło się w starostwie powiatowym w Pile, a było poświecone przyszłości Domu Dziecka w Kijaszkowie. Domy Dziecka, które są ważnymi placówkami pomocy dzieciom pokrzywdzonym przez los, oprócz wsparcia publicznego mogą na szczęście liczyć także i na wsparcie osób prywatnych oraz firm. Do takich należy również dom Dziecka w Kijaszkowie. Niestety, rozwiązania organizacyjne będące już od dziesiątek lat standardem nie przynoszą w dzisiejszych czasach optymalnych efektów i korzyści dla podopiecznych. Nową formą opieki nad dziećmi stają się na przykład rodzinne domy dziecka. Być może ta forma rozwiązania w przyszłości obejmie również i Dom Dziecka w Kijaszkowie. Temu tematowi poświęcone było właśnie spotkanie, w którym uczestniczyli poseł Adam Szejnfeld, starosta Tomasz Bugajski, były poseł z Poznania p. Karol Działoszyński oraz sponsorzy Domu Dziecka w Kijaszkowi.
1 luty 2007r.
Turystyka – inicjatywa posła Szejnfelda
W dniu dzisiejszym, w biurze posła Adama Szejnfelda, przewodniczącego stałej sejmowej Podkomisji ds. Promocji i Rozwoju Turystyki, odbyło się spotkanie poświęcone inicjatywie utworzenia zespołu eksperckiego do spraw turystyki Platformy Obywatelskiej. W ramach koncepcji, w skład zespołu mają wejść eksperci i specjaliści a także przedstawiciele branży turystycznej oraz reprezentacji wszystkich województw. Chodzi o to, by w pracach programowych uwzględniać nie tylko teorię (świat nauki) praktykę (przedstawiciele branży) ale też interesy poszczególnych województw, w tym regionalne produkty turystyczne.
W spotkaniu w Pile udział wziął m.in. docent Krzysztof Sikora, kanclerz Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, przewodniczący Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego, a ostateczne zebranie organizacyjne planowane jest na miesiąc marzec i odbędzie się najprawdopodobniej w Warszawie.
28 styczeń 2007r.
Leszek Balcerowicz i Adam Szejnfeld – nagrodzeni
Wieczór, 27 stycznia 2007r.
Uroczystości na Zamku Królewskim rozpoczęły się od wręczenia Złotego Medalu Akademii Polskiego Sukcesu posłowi Adamowi Szejnfeldowi przez przewodniczącego kapituły Akademii, prof. dr hab. Henryka Skarżyńskiego. Profesor w swoim wystąpieniu powiedział, iż jest to uhonorowanie wieloletnich działań Adama Szejnfelda na rzecz rozwoju polskiej gospodarki na forum Parlamentu. Wygłaszając uzasadnienie, profesor H. Skarżyński podkreślił, iż niewielu jest ludzi, którzy niezmiennie przez lata z taką konsekwencją pracują na rzecz obranych celów.
„To, czego mogłem dokonać wpływając na przemiany w naszym kraju od początku lat dziewięćdziesiątych, było możliwe dzięki pomocy i współpracy wielu ludzi, w tym tych, którzy są na tej sali. Byli to na przykład Alicja Kornasiewicz, Jerzy Miller, Tomasz Pasikowski oraz poseł Adam Szejnfeld” – tak dziękował natomiast kapitule Polskiego Klubu Biznesu prof. Leszek Balcerowicz za nagrodę główną – Oskara Polskiego Biznesu – którą w uznaniu za całokształt działalności na rzecz budowania gospodarki wolnorynkowej w Polsce przyznał Polski Klub Biznesu właśnie prof. Leszkowi Balcerowiczowi. Zebrani mieli potem przyjemność wysłuchania krótkiego wykładu prof. Leszka Balcerowicza na temat znaczenia wolności dla budowania rozwoju.
Rolad Reagan, Margaret Thatcher, James Earl Carter, Michaił Gorbaczow, Javier Solana, Jerzy Giedroyc, Zbigniew Brzeziński, Hans-Dietrich Genscher, Arpad Poncz, Valdas Adamkus. Oto niektóre światowe osobistości, które w minionych latach uhonorowane zostały przez Polski Klub Biznesu najwyższymi nagrodami za wpływ na sprawy polityki i gospodarki. Polski Klub Biznesu każdego roku, już od siedemnastu lat, na salonach Zamku Królewskiego Warszawie, nagradza tytułami i statuetkami najlepszych przedsiębiorców danego roku w kilku kategoriach. Ranking organizowany przez Klub, choć jest skierowany przede wszystkim do przedsiębiorców, to jednak przewiduje nagradzanie również osób spoza grona ludzi związanych bezpośrednio z gospodarką, którzy poprzez aktywność polityczną mają niebagatelny wpływ na rozwój przedsiębiorczości. W bieżącym roku, jak już wspomniano, nagrodę główną – Oskara Polskiego Biznesu – otrzymał profesor Leszek Balcerowicz. Jego niepodważalny wkład w przemiany ostatniego siedemnastolecia oraz uznanie i szacunek zebranych spowodowały, że nagroda wręczana była przy bijącej na stojąco pełnej sali Zamku Królewskiego.
Sala Zamku Królewskiego gościła w tym dniu wiele znakomitych osób, wśród nich był także poseł Bogdan Zdrojewski, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej.
27 styczeń 2007r.
Pracowity tydzień siatkarzy Jokera
W minionym tygodniu kibice zespołu VKS Joker Piła mieli dwie okazje do oglądania swoich siatkarzy. W środę 24 stycznia do Piły przyjechali siatkarze SMS Spała. Faworytem w tym spotkaniu byli gospodarze. Pierwszy set zgodnie z oczekiwaniami kibiców zgromadzonych w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Pile, zakończył się zwycięstwem biało-niebieskich. Przed kolejną częścią tego spotkania trener gości udzielił swoim podopiecznym kilku uwag, wskutek tego drugi set nie był już tak jednostronnym widowiskiem. Kibice obserwowali zaciętą rywalizację, z której zwycięsko wyszli młodzi siatkarze ze Spały pokazując, że nie zamierzają tanio oddawać skóry. W trzeciej części spotkania stosunkiem 25:20 wygrali jednak pilscy podopieczni Sławomira Gerymskiego. Kolejna odsłona to okres przewagi gości. Mimo starań siatkarzy z Piły, goście wygrali w stosunku 25:22. Fakt ten oznaczał, że mecz ten zakończy się tiea-breakiem. Na szczęście dogrywka skończyła się zwycięstwem chłopców z Pily 15:10, a mecz wynikiem 3:2 (25:19, 16:25, 25:20, 22:25, 15:10).
Po dwóch dniach odpoczynku siatkarze VKS Joker Piła stanęli ponownie do rywalizacji z bardzo wymagającym przeciwnikiem. AZS PWSZ Nysa zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli i właśnie ta drużyna była wskazywana przez fachowców na zwycięzcę tego spotkania. Sport jest jednak taką dziedziną, która często przynosi niespodzianki. Tak też było w sobotę 27 stycznia. Postawa jaką prezentowali biało-niebiescy w pierwszej części spotkania, zaskoczyła trenera i zawodników zespołu gości, którzy ulegli podopiecznym trenera Gerymskiego 25:22. W przerwie przed następnym setem trener akademików z Nysy próbował zmienić losy meczu wskazując błędy swoim podopiecznym. Starania te nie przyniosły jednak skutku. Drugi set to okres jeszcze lepszej gry gospodarzy. Doskonale funkcjonowały wszystkie elementy gry Jokera. Fantastyczna gra w bloku, dobra zagrywka (dwa asy serwisowe Michała Lacha) i błędy gości, sprawiły, że siatkarze z ul. Żeromskiego skończyli tego seta z piętnastoma punktami przewagi nad zawodnikami z Nysy (25:10). Na trybunach trwała zabawa zadowolonych kibiców, a trener gości przecierał oczy ze zdumienia. Jedyne, co mógł w tym momencie zaproponować swoim zawodnikom to walkę do końca, co było trudne po tak znacznej wygranej gospodarzy w drugim secie. Po drugiej stronie siatki stali jednak gospodarze, których niósł doping kibiców. Agresywna zagrywka nie pomogła gościom w odniesieniu zwycięstwa w tym secie. Gospodarze wygrali go 25:22. Zwycięstwo, jakie odnieśli pilanie zasługuje na wielkie uznanie. Miejmy nadzieję, że to kolejny krok w marszu na szczyt tabeli.
25 styczeń 2007r.
Bezpieczeństwo energetyczne kraju
Z inicjatywy posłów Adama Szejnfelda i Andrzeja Czerwińskiego w Sejmie odbyła się debata nad informacją Rządu w sprawie bezpieczeństwa energetycznego kraju. Wniosek o przedłożenie Sejmowi takiej informacji złożyła oficjalnie Platforma Obywatelska.
Jak stwierdzili posłowie PO w uzasadnieniu wniosku o przeprowadzenie debaty, „pomimo deklaracji i trwających prac nad zmianą prawa energetycznego, w przyjętym programie dla sektora niewiele zrobiono dla funkcjonowania mechanizmów rynkowych w energetyce…”. Rok 2006 miał przygotować Polskę do pełnego otwarcia rynku energetycznego w ramach Unii Europejskiej, aby być gotowym na 1 lipca 2007, ale brak ostatecznej wizji rynku energetycznego rodzi wątpliwość, że się to uda.
W trakcie debaty posłowie poruszali wiele istotnych kwestii. m.in.:
*
Problem stworzenia mechanizmów pozwalających na odtworzenie majątku wytwórczego w energetyce. Obecna moc ok. 33 tys. MW niedługo przestanie wystarczać (1/3 bloków energetycznych ma ok. 40 lat, 7 bloków o mocy 200 MW – 35, a 27 ok. 30 lat. Ostatnie bloki 120 MW zainstalowano ok. 35 lat temu, a bloki o mocy 500 MW wkraczają w stan końcowej amortyzacji. Dodatkowo 40% polskich elektrowni nie spełnia limitów emisji CO2, jakie będą obowiązywać od 2008 r., a ponad 90% mocy zainstalowanej nie spełnia limitów emisji Nox)
*
Prowadzony proces konsolidacji pionowej to olbrzymie zmiany organizacyjne, dodatkowe zamieszanie wywoła proces rozdzielenia działalności sieciowej od działalności obrotu i to wszystko w momencie uwolnienia rynku. (W tym chaosie organizacyjnym ciężko będzie uwolnić rynek, zwłaszcza, że same podmioty organizacyjne też nie pomagają, a raczej wykorzystują sytuację zamieszania – przykład ZEDO – 10 lat zapewnienia pracy, wysokie odprawy).
*
Nowelizacja prawa energetycznego wprowadza różne kategorie świadectw pochodzenia, które dodatkowo zaburzają przejrzystość rynku. Dodatkowo promuje się kogenerację w sposób dziwaczny, bo przyjęty poziom tzw. jednostkowej opłaty zastępczej wynosi od 15% do 30% lub aż do 110 %.
Inni posłowie zabierający głos w debacie zgłaszali pytania dotyczące licznych rozważanych przedsięwzięć, które docelowo mają przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wśród nich znalazły się m.in.:
*
kwestia budowy Gazoportu oraz zapewnienia dostaw do Polski gazu płynnego LMG,
*
zaangażowanie Polski w tworzenie alternatywnych dróg dostaw surowców energetycznych (np. rurociąg Odessa-Brody lub dostawy gazu z Azji Centralnej),
*
rozwój niekonwencjonalnych źródeł energii (m.in. energia ze źródeł odnawialnych, biopaliwa, energetyka atomowa, nowe rodzaje ogniw paliwowych czy nowe technologie, wykorzystanie węgla w zaawansowanych technologiach chemicznej przeróbki na paliwa silnikowe, produkty chemiczne, wodór i czystą energię elektryczną),
*
odpowiedź rządu na propozycje zwarte w nowej strategii bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej oraz inne propozycje współpracy międzynarodowej w tym zakresie.
Bezpieczeństwo energetyczne jest niezmiennie aktualnym i niezwykle ważnym tematem zarówno w Polsce, jak i w całej Europie. Najdobitniej świadczą o tym niedawne wydarzenia związane ze wstrzymaniem dostaw ropy i gazu na Białoruś, co odczuli również inni europejscy odbiorcy tych strategicznych surowców. Bez wątpienia kluczowe znaczenie będzie miała dalsza dyskusja nad strategią bezpieczeństwa energetycznego UE. Udział w tej debacie i przedstawienie konstruktywnych propozycji leży w jak najlepiej pojętym interesie Polski. Wszystko wskazuje na to, że temat bezpieczeństwa energetycznego będzie jeszcze wielokrotnie poruszany, zarówno na forum parlamentu, jak i w debacie publicznej.
17 styczeń 2007r.
Szejnfeld piąty raz politykiem roku
„Poseł Szejnfeld wielokrotnie zdobywał już tytuł Polityka Roku, wygrywając bezapelacyjnie z pozostałymi parlamentarzystami. W minionym roku znowu nam zaimponował. Mimo, że PO działa w opozycji, poseł nie zniknął z ekranów, a wręcz przeciwnie, pojawiał się w telewizji częściej niż w poprzednich latach i to jako jedna z głównych twarzy PO. Komentuje bieżące wydarzenia w głównych serwisach informacyjnych, uczestniczy w debatach publicystycznych, a nawet w programach interwencyjnych. Bez wątpienia jego sukces przekuł się na sukces rodzimej Platformy, która wygrała lokalne wybory samorządowe.” – to słowa wielkopolskich dziennikarzy, którzy tak uzasadnili wybór posła Adama Szejnfelda na „Polityka Roku 2006”.
Już po raz piąty Adam Szejnfeld zdobywa pierwsze miejsce w konkursie, który od czternastu lat wyróżnia ludzi odnoszących sukcesy na lokalnej, regionalnej i ogólnopolskiej scenie. Nagrodę przyznaje kapituła składająca się z dziennikarzy redakcji mediów Wielkopolski Północnej. Adam Szejnfeld we wspomnianym dorocznym konkursie zajmował również miejsca drugie i trzecie, ale zdobywając aż pięć razy miejsce pierwsze zdystansował wszystkich innych poprzednich i obecnych rywali, takich jak na przykład marszałek Sejmu Marek Borowski, czy wicemarszałek Senatu Tadeusz Rzemykowski. Chyba nie było w dziesięcioletniej karierze parlamentarnej naszego posła takiego roku, by niezależni dziennikarze naszego regionu nie uznawali go za wybijającego się spośród wszystkich innych polityków regionu. Świadczy to o niezmiennym zaangażowaniu Adama Szejnfelda w rozwiązywanie spraw publicznych i realizowaniu parlamentarnych obowiązków.
8 styczeń 2007r.
WEKTORY ROZDANE
W minioną sobotę w warszawskim hotelu Marriott Adam Szejnfeld gratulował tegorocznym laureatom V edycji WEKTORÓW – prestiżowych nagród, którymi Konfederacja Pracodawców Polskich honoruje osoby i instytucje mające szczególne osiągnięcia dla rozwoju gospodarki i życia społecznego. Nagrody zostały wręczone podczas Balu Pracodawców, w którym poseł Adam Szejnfeld, jak co roku wziął udział. W tej edycji KPP nagrodziła „Wektorami” te osoby i instytucje, które „wskazują kierunki rozwoju przedsiębiorczości nie zważając na przeszkody”.
Konfederacja Pracodawców Polskich przyznała również SUPER WEKTORA. Nagradzane nim są osiągnięcia wybitne i z konsekwencjami daleko wykraczającymi poza swoje lata. W tym roku trafił on do Lecha Wałęsy – legendarnego lidera „Solidarności” „za stworzenie warunków dla polskiej przedsiębiorczości”.
Laureatami „WEKTORÓW 2006” zostali:
*
Krystyna Janda – za skuteczną budowę od podstaw ważnego dla polskiego życia kulturalnego przedsiębiorstwa „teatr”;
*
Rafał Franciszek Dutkiewicz, Prezydent Wrocławia – za stworzenie nowej definicji słowa „gospodarz”, za efektywne i efektowne gospodarowanie przedsiębiorstwem „Wrocław”;
*
Wojciech Szczurek, Prezydent Gdyni – za stworzenie nowej definicji słowa „gospodarz”, za efektywne i efektowne gospodarowanie przedsiębiorstwem „Gdynia”.
*
Wiesław Rozłucki – za stworzenie Giełdy Papierów Wartościowych, jednej z największych giełd w Europie;
*
Jacek Socha – za budowę polskiego rynku kapitałowego uznawanego za jeden z najbezpieczniejszych w Europie;
*
Igor Adam Chałupec, Prezes Zarządu PKN Orlen S.A. – za umiejętną i ekspansywną rozbudowę firmy oraz strategiczne wzmacnianie jej wartości na rynkach światowych;
*
Alain Souillard, Prezes Zarządu Carrefour Polska – za odpowiedzialne budowanie nowych standardów na rynku i wytrwałe kształtowanie wizerunku rzetelnego pracodawcy;
*
Waldemar Dunajewski, Prezes Zarządu Elektrociepłowni Wybrzeże S.A. – za kreowanie nowatorskich rozwiązań w zarządzaniu miejskimi systemami ciepłowniczymi;
*
Grupa Żywiec S.A. – za budowę najwyższej jakości marki, za promowanie Polski na rynkach światowych oraz za aktywne wspieranie wartościowych projektów społecznych;
*
„DZIENNIK Polska Europa Świat” – za ekspansywne zdobywanie rynku prasowego oraz odważne wprowadzanie nowoczesnych form komunikacji.
5 styczeń 2007r.
PO i PiS wspólnie przeciwko rządowi!
Liberalizacja kontra przymus, czyli wojna o rynek części samochodowych.
W Sejmie na ostatnim posiedzeniu rozgorzała debata na temat zezwolić na produkcję części zamiennych do samochodów wszystkim, którzy spełniają określone warunki, czy też podtrzymać monopol producentów, czyli zagranicznych koncernów samochodowych. Rozstrzygnięcia nie było, ale dyskusja zostanie wznowiona na początku stycznia 2007 roku.
„Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Omawiamy dzisiaj nowelizację bardzo ważnej ustawy Prawo własności przemysłowej. (…) Tak de facto nie wywołuje ona żadnych wątpliwości ani kontrowersji. Jest natomiast jedna kwestia, która pojawiła się w tej ustawie i wywołuje bardzo poważną dyskusję. Mianowicie zaproponowano wprowadzenie do polskiego prawa tzw. licencji przymusowej (…) jako kontrpropozycję (…) do tzw. klauzuli napraw (…). Mamy więc tutaj do rozstrzygnięcia bardzo poważną kwestię: albo godzimy się na licencję przymusową, która teoretycznie daje prawo do produkcji części zamiennych na podstawie licencji, ale tak de facto może prowadzić do zmonopolizowania rynku produkcji w Polsce, albo pójdziemy za trendem europejskim, czyli liberalizacji rynku, wyjścia naprzeciw interesom konsumentów” – tymi słowami poseł Adam Szejnfeld (PO) rozpoczął swoje wystąpienie w Sejmie w sprawie batalii o wprowadzenie do ustawy o ochronie własności przemysłowej tzw. klauzuli napraw, liberalizującej rynek części samochodowych w Polsce.
Mimo, iż w marcu 2006 r. sejmowa Komisja Gospodarki w jednogłośnie przyjętym dezyderacie do rządu zaapelowała o wprowadzenie „Klauzuli napraw” do polskiego prawa, do Sejmu trafił jednak rządowy projekt nowelizacji wspomnianej ustawy, który przekreśli szanse na jej wprowadzenie. Projekt ten przewiduje bowiem instytucję „licencji przymusowych”, która doprowadzi do usunięcia z rynku części motoryzacyjnych wolnej konkurencji, a użytkownicy aut będą zmuszeni do kupowania drogich części z logo koncernów.
Wprowadzenie „licencji przymusowych” może oznaczać dla konsumentów i niezależnego rynku motoryzacyjnego nie tylko powrót do pomysłów ekonomicznych z czasów gospodarki reglamentacyjno-koncesyjnej, ale przede wszystkim:
*
zablokowanie procesu uwalniania rynku produkcji samochodowych części zamiennych,
*
utworzenie biurokratycznej hybrydy, która doprowadzi do monopolizacji rynku części zamiennych w Polsce,
*
wprowadzenie rozwiązań korzystnych tylko dla urzędników Urzędu Patentowego (dodatkowe opłaty związane z postępowaniami) oraz zmonopolizowanie tego rynku,
*
pogorszenie sytuacji 14 milionów użytkowników aut w Polsce, ponad 20 tys. małych i średnich polskich przedsiębiorstw, zatrudniających łącznie ok. 200 tys. pracowników,
*
wydłużenie postępowań, które trwałyby po kilka lat i przyznawanie licencji wtedy, gdy produkcja danych części byłaby już nieopłacalna,
*
przekazanie spraw ochrony konsumentów i konkurencji, które powinny być regulowane przez wolny rynek, w zakres sądów i Urzędu Patentowego,
*
wzrost korupcji, „szarej strefy” handlu częściami zamiennymi i zwiększenia kradzieży aut „dla części”.
Tymczasem wprowadzenie Klauzuli napraw to szansa dla małych producentów i serwisów samochodowych na większe zyski, gdyż zniesie ona ograniczenia w produkcji i dystrybucji dla niezależnych podmiotów. Obecnie duże koncerny motoryzacyjne zyskały praktycznie monopol na ich sprzedaż i dystrybucję części. Klauzula ta umożliwia natomiast produkcję i sprzedaż nowych części zamiennych bez ponoszenia kosztów związanych z amortyzacją tych części. Została ona zarekomendowana przez Komisję Europejską jako uzupełnienie rozporządzenia Komisji Europejskiej 1400/2002. Dotychczas Klauzulę napraw poparły niemal jednogłośnie dwie najważniejsze Komisje Parlamentu Europejskiego – Komisja Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów (IMCO) oraz Komisja Spraw Gospodarczych i Monetarnych (ECON). Klauzula jest już stosowana w wielu europejskich krajach tj.: Wielka Brytania, Włochy, Irlandia, Holandia, Belgia, Luksemburg, Hiszpania, Węgry, Łotwa. Sprzeciwiają się jej natomiast głównie Niemcy i Francja.
O losach tej poprawki zdecydują posłowie na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Adam Szejnfeld, kończąc swoje wystąpienie podczas debaty nad ustawą dodał, iż „(…) Platforma Obywatelska ma podobne, żeby nie powiedzieć identyczne, stanowisko jak Prawo i Sprawiedliwość. Rząd tą ścieżką (wprowadzenia Klauzuli napraw – przyp. aut.) nie poszedł. W związku z czym my dzisiaj, i Prawo i Sprawiedliwość, i Platforma Obywatelska, opowiadamy się za taką oto zmianą Prawa własności przemysłowej, by klauzulę napraw w polskim systemie z korzyścią dla przedsiębiorców, dla producentów, a także dla polskich konsumentów wprowadzić..”
4 styczeń 2007r.
PO wita Nowy Rok
Koło pilskiej Platformy Obywatelskiej świętowało dziś w gronie swoich członków, sympatyków i przyjaciół nadejście nowego roku. Gośćmi spotkania noworocznego byli: poseł Adam Szejnfeld, senator Mieczysław Augustyn, starosta pilski Tomasz Bugajski, wszyscy nowo wybrani radni PO z miasta, powiatu i sejmiku wojewódzkiego oraz liczni przedsiębiorcy – przyjaciele Platformy Obywatelskiej.
“Za nowy, lepszy rok” – tymi słowami Adam Szejnfeld wzniósł toast, życząc wszystkim zebranym, aby nadchodzące 12 miesięcy usłane było pasmem sukcesów i pozytywnych wydarzeń. Jak powiedział poseł, miniony rok upłynął pod hasłem wyborów samorządowych i na tej niwie pilska Platforma bez wątpienia odniosła sukces. Rozpoczęty rok, to natomiast czas, aby sukces ten wykorzystać dla dobra naszego miasta i powiatu. Będzie to z pewnością możliwe, jeśli władze wszystkich szczebli pilskiego samorządu połączą swoje siły we wspólnym działaniu. Dlatego też Adam Szejnfeld spotkał się dziś rano z przedstawicielami radnych PO z miasta, powiatu i województwa, a także starostą pilskim Tomaszem Bugajskim, aby omówić przyszłość pilskiego samorządu i podjąć działania, mające na celu rozwój Piły oraz całego powiatu.
Spotkanie noworoczne, na którym członkowie Platformy złożyli także życzenia obchodzącym niedawno swoje imieniny Adamowi Szejnfeldowi, Mieczysławowi Augustynowi oraz Tomaszowi Bugajskiemu, zakończyło się wspólnymi rozmowami, życzeniami oraz poczęstunkiem.
2 styczeń 2007r.
Prognoza ekonomiczno-gospodarcza na 2007r -
Dane, dobre informacje a także zagrożenia oraz postulaty do rządu.
Synteza:
Od kilku lat europejska gospodarka rozwija się na dobrym poziomie, a rok 2006 był wręcz rekordowy pod tym względem. I choć widoczne jest już lekkie przyhamowanie, to jednak nie powinno to mieć zasadniczego znaczenia dla poziomu wzrostu w naszym kraju. Wejście Polski do UE i na 450-cio milionowy jej rynek, będzie więc nadal służyło rozwojowi polskiej gospodarki. Efekt integracji zostanie dodatkowo wzmocniony rozpoczęciem konsumpcji największej pomocy finansowej, jaka kiedykolwiek trafiła do naszego kraju i to na różne cele. Pomoc, jaką w latach 2007-2013 udzieli Polsce Unia Europejska można bowiem porównać do pomocy z planu Marshalla dla krajów Europy Zachodniej po II Wojnie Światowej. Dzięki tym środkom mamy szansę poważnie zniwelować niemal 40-letni dystans w rozwoju, w jakim pozostajemy w stosunku do krajów z Europy Zachodniej. Będzie to możliwe dzięki ok. 67 miliardom euro, które trafią bezpośrednio do Polski z UE, a które połączone ze środkami prywatnymi i krajowymi, koniecznymi przy realizacji inwestycji, dadzą w sumie znacznie ponad 80 mld euro do wykorzystania na rozwój Polski. Środki te przeznaczone będą m.in. na infrastrukturę i środowisko – 21,2 mld euro, na kapitał ludzki – 8,1 mld euro, na innowacyjną gospodarkę – ponad 7 mld euro, na rozwój Polski wschodniej – 2,2 mld euro, czy Regionalne Programy Operacyjne – 16 mld euro. Mimo to lekkie spowolnienie skutkować będzie w najbliższym 2007 roku następującymi wskaźnikami makroekonomicznymi: realny wzrost PKB – 4,6% – 4,8%, wzrost inwestycji 9 – 10%, wzrost konsumpcji – ok. 3,5%, średnia inflacja w roku – 1,8% – 1,9%, wzrost eksportu – ok. 10%, wzrost importu – ok. 15%, stopa bezrobocia ok. 15%. Będą to więc nadal zadawalające, w większości nawet dobre wskaźniki stabilizujące nasz rozwój na dłuższy okres, zwłaszcza, że w minionym okresie podobnie dobrze, jak gospodarka unijna, rozwijała się gospodarka Stanów Zjednoczonych. I ona nie wróży w najbliższym czasie złych zachowań. Jak do tego dołożyć wysoki poziom rozwoju krajów Azji, w tym Chin (ponad 11% PKB) i Indii, ale też wielu innych krajów tego regionu, to należy mieć nadzieję, iż europejska oraz światowa gospodarka powinny dawać dobry fundament dla utrzymania trendu rozwojowego również w Polsce.
1. Prognozowane czynniki makroekonomiczne:
*
PKB – może być mniejszy niż w roku ubiegłym i powinien się kształtować na poziomie 4,6% – 4,8%, co będzie powiązane z brakiem odpowiednich reform, dalszą małą dynamiką przekształceń własnościowych (prywatyzacyjnych) w gospodarce, niedostatecznym znoszeniem barier dla przedsiębiorców i inwestorów, spadkiem aktywności zawodowej u osób starszych przy jednoczesnym dalszym odpływie osób młodych za granicę; nie mniejsze znaczenie dla tego stanu będzie miała ciągle głęboka szara strefa w gospodarce.
*
Inflacja – może być wyższa niż w r. 2006 – średnia w roku to ok. 1,9% ale w końcu roku może wzrosnąć nawet do ok. 2,2% – 2,5% ,
*
Bezrobocie – będzie oscylować na poziomie 14,7% – 15% – z powodu dalszej emigracji zarobkowej, nie rejestrowania się ponownego osób już bezrobotnych, większej aktywności firm korzystających z wykorzystania środków unijnych i rozwojowi inwestycji; podobnie jak w przypadku PKB, także w zakresie poziomu bezrobocia nie mniejsze znaczenie dla tego stanu będzie miała ciągle rosnąca szara strefa na rynku pracy spowodowana brakiem ułatwień dla prowadzenia działalności gospodarczej..
*
Wzrost produkcji – będzie dotyczył sektorów najmocniej związanych z zakupami pierwszej potrzeby, np. przemysł w zakresie dóbr codziennego użytku (meble, AGD, RTV), żywność, ale także budownictwo mieszkaniowe (pozwalające na założenie rodziny), motoryzacja (ze względu na rosnąca mobilność społeczeństwa),
*
Popyt krajowy – tempo popytu krajowego powinno być równe PKB lub nawet nieco wyższe (5,3 %) ze względu na wzrost konsumpcji (wzrost spożycia ocenia się na 3,5% – 3,7%), podwyższeniu płac minimalnych (do poziomu 936 zł), waloryzacji w 2007 r. rent i emerytur, spływającym pieniądzom do rodzin z emigracji zarobkowej, dalszej absorpcji funduszy z UE;
*
Handel zagraniczny – w handlu zagranicznym powinniśmy odnotować wzrost wymiany towarowej. Eksport może wzrosnąć o 10% a zwiększona konsumpcja pociągnie za sobą wzrost importu nawet o 15%.
*
Wzrost inwestycji (nawet powyżej 10%) ze względu na duże możliwości wykorzystania środków z UE, napływie inwestycji bezpośrednich i transferze nowych technologii, wzrostowi konsumpcji krajowej, ekspansji na rynki UE oraz modernizacji majątku w firmach w związku z walką konkurencyjną na wielu rynkach;
*
Kursy walutowe – obecnie nic nie wskazuje na dużą zmianę kursów walutowych, ale możliwe będzie podniesienie stóp procentowych przez NBP (walka z inflacją). Dolar USA do PLN powinien oscylować na poziomie ok. 3,08 zł średnio w roku, a Euro do PLN na średnim poziomie ok. 3,95 zł;
*
Deficyt budżetowy – o ile rząd będzie się trzymał przyjętych zasad nie powinien zostać zwiększony ponieważ dzięki inwestycjom z 2006 r. wpływy podatkowe powinny być wyższe o 1,2 mld zł od zaplanowanych, założono wcześniej również nadwyżkę dochodów samorządów terytorialnych oraz funduszy pozabudżetowych;
*
Pomoc akcesyjna – dalsze pozyskiwanie środków infrastrukturalnych z UE pozwoli podtrzymać inwestycje i rozwój gospodarczy.
2. Zagrożenia dla polskiej gospodarki w r. 2007:
*
Polityka w kraju – dalsza niestabilność na krajowej scenie politycznej oraz brak podejmowania korzystnych dla gospodarki i rozwoju przedsiębiorczości zmian legislacyjnych.
*
Administracja publiczna – dalszy rozrost administracji państwowej i wzrost kosztów jej utrzymania (o 3 mld zł – 4,2% – w roku 2007);
*
Biurokracja, hamowanie przedsiębiorczości obywateli – rozrost biurokracji i reglamentacji administracyjnej, rozbudowa systemów nakazów i zakazów, ograniczanie wolności gospodarczej, przejadanie sukcesu, zamiast inwestowanie w przyszłość (brak wzrostu wydatków prorozwojowych przy występującym trendzie zwiększania wydatków prosocjalnych).
*
Dług publiczny – Powiększanie się długu publicznego i wzrost kosztów jego obsługi. Zbliżanie się do konstytucyjnej granicy zadłużenia.
*
Budżet – dochody z VAT – wydaje się, że dochody z VAT, tradycyjnie już, są na 2007 rok przeszacowane, co by oznaczało konieczność poszukiwania przez rząd dochodów w innych częściach budżetu.
*
Prywatyzacja – dalsza mała dynamika procesów prywatyzacyjnych może ponownie oznaczać drenaż pieniędzy ze spółek skarbu państwa, co ograniczy ich środki na konieczne inwestycje.
*
Inwestycje – inwestycje w infrastrukturę rząd przerzuca głównie na środki z UE (zmiana zapisów w budżecie – tylko 1,3 mld zł zamiast planowanych 2,6 mld), co nie wzmocni potrzebnych impulsów proinwestycyjnych.
3. Złe informacje:
*
Czeka nas wzrost cen m.in.:
o
Żywności – wzrosną ceny żywności, zwłaszcza chleba i mleka – powód: susza w 2006 r., brak osób do pracy w rolnictwie, rosnące ceny kosztów produkcji rolnej w UE i na świecie w związku z cenami ropy; wzrost cen zboża to także wzrost cen pasz, a poprzez to mięsa (obniżka cen w 2006 r. była spowodowana m.in. embargiem Rosji i Ukrainy oraz nadpodażą krajową – przyszły rok może to zmienić).
o
Nieruchomości – nadal będzie postępował wzrost cen nieruchomości, w tym mieszkań, co wypływa z kilku czynników: 1). brak miejsc do inwestowania przez firmy budowlane (brak jest m.in. planów zagospodarowania przestrzennego), 2). większa i tańsza dostępność kredytów hipotecznych, 3). podniesienie podatku VAT na materiały budowlane do 22 %, 4). brak osób do pracy przez co firmy budowlane podwyższają płace pracownikom, a co za tym idzie rosną także ceny za te usługi, 5). zachowania społeczne – zwiększony popyt (młodzi ludzie chcą mieć własne mieszkanie).
o
Paliw płynnych – wzrosną ceny paliw (zwiększenie akcyzy o 25 groszy na litrze benzyny), przez to należy spodziewać się również wzrostu cen towarów importowanych. Wzrosną też koszty prowadzenia działalności gospodarczej, jeśli rząd zrealizuje plan zrównania akcyzy na olej opałowy z olejem napędowym, bez wprowadzenia systemu rekompensat dla przedsiębiorców. Będzie to maiło wpływ na poziom konkurencyjności, zwłaszcza małych firm.
o
Energii elektrycznej – przed nieuzasadnioną podwyżką cen energii chroni nas Urząd Regulacji Energetyki, ale już wiadomo, że taryfy przewidują wzrost cen o ponad 5 %. Jest to jednak początek, gdyż energetykę polską czekają kapitałochłonne inwestycje.
o
Węgla – czekać nas może wzrost cen węgla, kopalnie planować bowiem muszą miliardowe inwestycje; rosną także ceny transportu u przewoźników.
o
Gazu – Polska nadal nie zapewniła sobie możliwości dywersyfikacji dostaw gazu, ale i po realizacji tego zadania cena gazu rosnąć będzie wraz z wzrostem popytu krajowego i cen światowych.
o
Innych artykułów i usług – wzrost cen może dotknąć także bardzo wielu innych artykułów (np. leki), jak i usług (np. usługi pocztowe).
4. Postulaty do rządu.
Wzrost gospodarczy na poziomie 5% PKB (a na pewno już poniżej tego pułapu) jest nieadekwatny do możliwości i potrzeb polskiej gospodarki. By trend wzrostowy wzmocnić i utrwalić potrzebne są zdecydowane działania władz. Na rok 2007 postuluje się więc do rządu, m.in. o :
*
Finanse Publiczne – Opracowanie i wdrożenie reformy finansów publicznych wraz z reformą systemów: podatkowego i ubezpieczeń społecznych.
*
Euro – Wprowadzenie mechanizmów zapewniających osiągniecie warunków przystąpienia Polski do strefy Euro wraz z wyznaczeniem daty docelowej wejścia unii walutowej.
*
Budżet – Zmiana budowy budżetu państwa wraz z przeniesieniem punktu ciężkości wydatków publicznych – z prosocjalnych, na prorozwojowe.
*
Prywatyzacja – Rozszerzenie zakresu i przyspieszenie procesów prywatyzacyjnych.
*
Odbiurokratyzowanie prawa – Jak najszersza derogacja i deregulacja prawa. Otocznie oraz samą gospodarkę należy odbiurokratyzować i zmniejszyć koszty jej działalności.
*
Wolność gospodarcza – Zmiany w prawie uwalniające przedsiębiorczość ludzi, w tym w prawie pracy. Musi ono służyć otwieraniu rynku pracy i tworzeniu nowych miejsc pracy, a nie jedynie utrzymywaniu dotychczasowych. Należy przyspieszyć i usprawnić procedury zakładania firm. Należy zmniejszyć zakres i dokuczliwość kontroli, zmniejszyć i usprawnić obowiązki w zakresie sprawozdawczości, zwiększyć praw przedsiębiorców.
*
Sądownictwo – Promocja oraz wsparcie sądów polubownych i arbitraży w rozstrzyganiu sporów gospodarczych; oprócz tego należy wprowadzić równolegle zmiany w trybie pracy sądów powszechnych, wzmocnić wydziały gospodarcze i uprościć stosowane procedury.
*
Inwestycje – Skrócenie w czasie oraz obniżanie kosztów inwestycji, w tym szczególnie inwestycji liniowych, drogowych i budownictwa mieszkaniowego.
*
Przemysł ciężki, transport – Stworzenie lub uzupełnienie rządowych programów i strategii o koncepcje finansowania zadłużenia oraz realizacji najważniejszych inwestycji w określonych sektorach, szczególnie w elektroenergetyce, w zaopatrzeniu Polski w naftę i gaz, w górnictwie węgla kamiennego, w przemyśle stoczniowym, czy w transporcie kolejowy i lotniczym.
*
Promocja – Skuteczna promocja Polski i polskiej gospodarki za granicą połączona z wspieraniem działalności gospodarczej polskich przedsiębiorców poza granicami naszego kraju.
Adam Szejnfeld
Rzecznik ds. Gospodarki
Gabinetu Cieni Platformy Obywatelskiej
Prognoza (materiały wyjściowe, kryteria):
Źródła – przedstawiona prognoza oparta została na własnych badaniach i analizach oceny gospodarki za rok 2006 w Polsce, Europie i na świecie, symulacjach makroekonomicznych przedstawianych przez administrację rządową oraz instytucje podległe administracji Unii Europejskiej, analizach rządowych dokumentów resortowych i przedstawionych programów działań RM na 2007 r., a także danych, analizach i prognozach niezależnych instytucji, m.in. CASE, Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, NBP, PRB, czy PKPP. Prognoza ma charakter ostrożny, co oznacza, że wyniki roku 2007 nie powinny być gorsze od przewidywanych, a w przypadku podjęcia reform wewnętrznych i sprzyjającej sytuacji zewnętrznej powinny być lepsze niż zakładane.
Jako determinanty przyjęto:
1). koalicyjny rząd Jarosława Kaczyńskiego utrzyma się, zachowana zostanie także dyscyplina budżetowa na dotychczasowym poziomie (30 mld zł),
2). wpływy z prywatyzacji będą większe niż w r. 2006 zł,
3). utrzyma się trend wykorzystywania funduszy europejskich na poziomie wyższym niż w latach 2004 – 2006 r.,
4). rząd będzie wspomagał samorządy w sprawach inwestycji zagranicznych,
5). nie będą wprowadzane ustawy i rozporządzenia ograniczające przedsiębiorczość,
6). Podjęte będą nieoficjalne działania na rzecz przygotowania Polski do wejścia w strefę euro,
7). nie będzie gwałtownych zmian w sytuacji międzynarodowej – ani gospodarczej, ani politycznej,
8). Polska będzie skuteczniej bronić swoich praw na arenie międzynarodowej w zakresie wymiany handlowej,
9). napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych będzie co najmniej taki, jak w minionym roku.