Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Oskładkowanie umów cywilnych

Redaktor admin on 6 Marzec, 2014 dostępny w Wiadomości. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw.

Składka emerytalna i rentowa od umów-zlecenia ma być płacona od kwoty, co najmniej minimalnego wynagrodzenia – o ile ubezpieczony taki przychód osiąga. Rozwiązanie takie premier zapowiedział w styczniu podczas prezentowania planów rządu na 2014 r. Jest ono konieczne, bo coraz więcej Polaków pracuje na umowach-zlecenia. W I kwartale 2013 r. było ich ponad 800 tys. i liczba ta stale rośnie. W niektórych przypadkach nowe regulacje oznaczają wzrost składki na ZUS, jednak wyższe ozusowanie takich umów przełoży się na wyższe emerytury.

W przypadku umowy – zlecenia składka emerytalna i rentowa ma być pobierana od kwoty równej co najmniej wartości pensji minimalnej. W 2014 r. to jest 1680 zł. Składka będzie pobierana od jednej umowy (której wartość jest równa lub przekracza pensję minimalną), albo od kilku umów (których łączna wartość jest równa lub przekracza wynagrodzenie minimalne).

Obecnie niektórzy płatnicy w przypadku kilku umów-zlecenia ubezpieczają zleceniobiorców tylko od pierwszej umowy, najniżej płatnej, w pozostałych przypadkach odprowadzają tylko składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Często dzieje się tak wbrew woli ubezpieczonego, który, ze względu na trudną sytuację na rynku pracy, zgadza się na warunki określone przez zleceniodawcę. Taki system sprzyja nadużyciom, a w efekcie traci zleceniobiorca, który mimo tego że jest przez wiele lat ubezpieczony, nie jest w stanie wypracować minimalnego świadczenia emerytalnego. Obecnie pracownicy, którzy pracują w tym samym miejscu i często wykonują taką samą pracę, podlegają innym zasadom ubezpieczenia, które zależą od tego, jaką podpisali umowę. Zaproponowane zmiany zmierzają do zrównania zasad opodatkowania z wykonywania umowy – zlecenia z umową o pracę. Jeżeli zleceniodawcy ubruttowią przychód z umowy zlecenia, ze względu na jej oskładkowanie, osiągane przez zleceniobiorców przychody nie zmienią się.

Dodatkowo wprowadzono zmiany dotyczące zasad ubezpieczania członków rad nadzorczych. Zgodnie z nowymi przepisami, wszyscy członkowie rad nadzorczych, pobierający z tego tytułu wynagrodzenie, zostaną objęci obowiązkowymi ubezpieczeniami: rentowymi i emerytalnym – bez względu na to, czy podlegają ubezpieczeniom z innych tytułów (np. od umowy zlecenia) bądź pobierają emerytury i renty. Przyjęto, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne dla takich osób stanowiłby przychód uzyskiwany z tytułu pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, a płatnikiem byłby podmiot, w którym działa rada nadzorcza. Obecnie członkowie rad nadzorczych podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu, ale nie dotyczy ich obowiązek ubezpieczeń społecznych. Nowe rozwiązanie zapewni członkom rad nadzorczych lepszą ochronę ubezpieczeniową, co także przełoży się na wyższą emeryturę.

Szacuje się, że oskładkowanie umów-zlecenia oraz objęcie członków rad nadzorczych obowiązkowymi ubezpieczeniami emerytalnymi i rentowymi spowoduje wpływy do FUS w 2014 r. w wysokości ok. 650 mln zł.

Przewidziano także zmiany w ubezpieczeniu społecznym rolników. Rolnicy i domownicy, którzy równolegle z prowadzeniem działalności rolniczej podejmą dodatkową pracę na umowę-zlecenia, będą mogli być podwójnie ubezpieczeni. Taka osoba, jako zleceniobiorca będzie musiała być obowiązkowo ubezpieczona w ZUS, i jako rolnik dobrowolnie w KRUS. Możliwość kontynuowania ubezpieczenia w KRUS ma dotyczyć tylko rolników i domowników, którzy z umowy – zlecenia osiągną przychód miesięczny nie większy niż połowa minimalnego wynagrodzenia za pracę. W 2014 r. będzie to kwota nie wyższa niż 840 zł miesięcznie. Obecnie rolnik lub domownik, który realizuje umowę-zlecenia, nawet jeśli jest zawarta na krótki okres i opiewa na niewielką kwotę, nie może być ubezpieczony w KRUS, ale musi być w ZUS. W praktyce pojawił się problem rolników i domowników, którzy tracili prawo do ubezpieczenia w KRUS, ponieważ podjęli się wykonania nisko wynagradzanych umów-zlecenia, np. jako konserwatorzy, kierowcy wozów OSP, sołtysi pobierający podatek rolny.

Nowe regulacje mają wejść w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po upływie trzech miesięcy od dnia ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)