Na zaproszenie marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej przyjechała do Polski przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, pani Roberta Metsoli. Przewodnicząca PE złożyła m.in. wizytę w Izbie Wyższej wygłaszając w Senacie przemówienie.
Pierwsze słowa przewodnicząca skierowała do senatorów w języku polskim, zaznaczając, że dla Parlamentu Europejskiego, dla niej i polityków jej generacji „Polska jest bijącym sercem europejskich wartości”. „Miejsce Polski jest w centrum Europy” – podkreśliła. W swoim wystąpieniu Roberta Metsola podsumowała prace obecnej kadencji PE, odniosła się do kwestii wojny w Ukrainie, a także planowanych w czerwcu 2024 r. wyborów do PE.
„Dla Parlamentu Europejskiego, dla mnie, dla polityków mojej generacji Polska jest bijącym sercem europejskich wartości (…) Polska to kraj, w którym kobieta z Warszawy może zdobyć Nagrodę Nobla, elektryk z Gdańska – przyczynić się do zburzenia żelaznej kurtyny, a ksiądz z Krakowa może zainspirować świat i stać się świętym” – mówiła przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Jak wspominała, jej pokolenie z szacunkiem patrzyło na polską „Solidarność” jako ucieleśnienie moralnego przywództwa w walce z totalitaryzmem i odwagi w obliczu całych dziesięcioleci ucisku. „Polacy to naród bojowników o wolność, który pokazał nam, jak się nie bać” – podkreśliła. Zauważyła, że to, co wydarzyło się w 1980 r. w Gdańsku, było drogą, która wyprowadziła Polskę i większość państw Europy Środkowo-Wschodniej z totalitarnego ucisku ku „wolnej, dostatniej europejskiej przyszłości”.
Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego przypomniała, że w maju 2004 r. Polacy opowiedzieli się za przystąpieniem swego kraju do Unii Europejskiej, za wartościami, które łączą nas jako Europejczyków. „Chciałabym przywrócić to poczucie nadziei i wiary, które towarzyszyło nam 20 lat temu” – zapewniła. Jak mówiła, Polska może być dumna z ważnej roli, jaką odegrała od tego czasu w rozwoju Europy i jej umacnianiu. „Patrzyliśmy na Polskę, na polski Senat, na to, jak ważną odgrywa rolę dla polskiej demokracji, dla inspiracji. Jestem przekonana, że tak będzie nadal” – powiedziała. „Zrobiliście gigantyczny krok naprzód, z powrotem do serca Europy, tam, gdzie leży Polska” – podkreśliła. Oceniła, że w 2024 r., w nowym rozdziale w historii Polski, musimy podkreślić nasze wspólne wartości. „Nigdy nie chodziło o to, żeby wszyscy byli tacy sami” – zapewniła. „Cenimy nasze różnice, tradycje, kulturę, różnorodność, widzimy, że tkwi w nich nasza prawdziwa siła. Odpowiedzialność za wartości europejskie, o których poprzednie pokolenia mogły tylko marzyć, dziś spoczywa na naszych barkach” – powiedziała.
Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego podziękowała polskiemu narodowi za szczególną rolę, jaką odegrał. Zaznaczyła, że przez wiele lat nasz kraj ostrzegał Europę przed Rosją, ale nie był wysłuchany. Podziękowała za pomoc Ukrainie i wyjątkową solidarność z jej obywatelami. „Tym razem pragnę zapewnić, że słuchaliśmy i nie popełnimy ponownie tego błędu” – podkreśliła. Zapewniła o dalszej unijnej pomocy dla Ukrainy. „Nadal będziemy potępiać rosyjską agresję na Ukrainę i nakładać sankcje paraliżujące rosyjską machinę wojenną. Będziemy wzywać do wykorzystania aktywów rosyjskich do odbudowy Ukrainy, ścigać sprawców zbrodni wojennych. Będziemy wspierać Ukrainę w uzyskaniu statusu członka Unii Europejskiej oraz zapewnimy pomoc gospodarczą, wojskową, finansową, humanitarną i dyplomatyczną” – wyliczała. Zapewniła, że można i trzeba robić to w taki sposób, który nie zagraża krytycznym sektorom jednolitego rynku UE.
W swoim wystąpieniu przewodnicząca Roberta Metsola podsumowała też prace obecnej kadencji PE, przede wszystkim w zakresie polityki energetycznej, bezpieczeństwa i obronności, kwestii dotyczących równości, wolności mediów, cyfryzacji i rolnictwa. W jej ocenie z wielu decyzji PE może być dumny, ale były też takie, które zostały podjęte zbyt szybko, jak na przykład w sprawie ograniczenia stosowania pestycydów. Za jeden z największych sukcesów uznała zmniejszenie o 75% importu gazu ziemnego z Rosji. Jak podkreśliła, dzięki zwiększeniu możliwości magazynowania gazu i przyśpieszeniu rozwoju OZE udało się ograniczyć kryzys energetyczny w UE.
Odnosząc się do nadchodzących wyborów do PE, przewodnicząca Roberta Metsola zwróciła uwagę na niepokojące zjawisko rosnącego sceptycyzmu wśród młodych Europejczyków. Problemem jest też przemieszczanie się młodego elektoratu na skrajne części sceny politycznej. „Nie można dopuścić, aby to pokolenie zaprzepaściło nasze osiągnięcia” – podkreśliła. Wyjaśniła, że wyruszyła w podróż po krajach UE z misją „przebicia brukselskiej bańki”. W tym celu chce spotkać się przede wszystkim z młodymi ludźmi, aby ich wysłuchać i dyskutować. Jak mówiła, wybory do PE to największe na świecie wielonarodowe ćwiczenie z demokracji. „Oczekujemy, że Polska odpowie na wezwanie Europy” – zakończyła swoje wystąpienie przewodnicząca PE.
Źródło: Informacja Senatu RP
Fot. Tomasz Paczos, Kancelaria Senatu.