Rozpętana rok temu panika wokół grypy A/H1N1 słono kosztowała wiele państw. Rachunki za pochopne zakupy niesprawdzonych szczepionek opiewały na astronomiczne kwoty. Np. Francja zamówiła preparaty za 860 mln euro, Niemcy za 417 mln, Holandia za 300 mln, Włochy za 184 mln euro. Każdy z tych krajów zachował się tak, jak w Polsce proponował postąpić PiS. Dziś, od Lizbony po Sztokholm i od Londynu po Rzym, rządy podliczają straty spowodowane pochopnymi decyzjami powziętymi pod presją międzynarodowych koncernów farmaceutycznych. Platforma Obywatelska się odpowiedzialnością i rozwagą w zarządzaniu państwem. Takie podejście już wielokrotnie przyniosło pozytywne efekty. Suchą nogą przeszliśmy przez kryzys oraz uniknęliśmy horrendalnych kosztów paniki związanej z wirusem A/H1N1. Zawsze trzeba szukać rozsądnego rozwiązania, a nie popadać w panikę, jak czynią to politycy partii braci Kaczyńskich. Gdybyśmy w ubiegłym roku zastosowali „metodę PiS”, to służba zdrowia straciłaby setki milionów złotych. Takie byłyby koszty politycznego panikarstwa i populizmu partii braci Kaczyńskich.