Pakiet dla przedsiębiorczych
Z wiceministrem gospodarki Adamem Szejnfeldem rozmawiała Paweł Mikos
sierpień 2008
1. Na jednym z ostatnich posiedzeniu rząd przyjął projekt ordynacji podatkowej, co jest w niej najważniejsze?
Najważniejsze jest to, iż tą ustawą zmieniamy filozofię tworzenia prawa w Polsce. Zaufanie państwa do własnego obywatela oraz domniemanie uczciwości, to zasady, które głoszę od wielu lat. Od wielu też lat proponuję wprowadzić je nie tylko do polskiej doktryny prawa ale i do samego systemu prawa. Dopiero teraz, za rządów Platformy Obywatelskiej, udaje się to urzeczywistnić. Najistotniejszą więc zmianą, którą zawiera nowelizacja ordynacji podatkowej jest zasada domniemania uczciwości podatnika. Zgodnie z nią, obywatel nie będzie ponosił negatywnych konsekwencji podejrzeń o naruszenie prawa, dopóki nie zapadnie ostateczna decyzja albo prawomocne orzeczenie sądu. Podatnik nie będzie zobowiązany np. do zapłaty podatku, jeśli decyzja urzędu o jego egzekucji nie będzie ostateczna.
Nowym rozwiązaniem jest również obowiązek powiadamiania podatnika o zamiarze wszczęcia kontroli w jego firmie z 7 dniowym wyprzedzeniem. W praktyce oznacza to, że jeśli kontrola nie odbędzie się w wyznaczonym terminie – w ciągu 30 dni od tego zawiadomienia – to urząd będzie zobowiązany do wydania nowego powiadomienia.
2. Jakie jeszcze ułatwienia dla przedsiębiorców rząd zamierza wprowadzić w najbliższym czasie?
Przede wszystkim chcemy przyjąć drugi etap nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Przekazaliśmy już do konsultacji społecznych i międzyresortowych projekt zmian. Ten etap nowelizacji skupia się na trzech kluczowych zagadnieniach: tzw. jednym okienku, zero okienka oraz ograniczeniu kontroli w przedsiębiorstwach.
W nowelizacji mamy dwa pojęcia „jedno okienko” i „zero okienka”. W przypadku pierwszego chodzi o umożliwienie przedsiębiorcy składania jednego wniosku rejestrującego działalność gospodarczą, zamiast dotychczasowych czterech. W ten sposób będzie można także zgłaszać zmiany w działalności firmy. Będzie to jednak rozwiązanie przejściowe zmierzające do wprowadzenia mojego autorskiego pomysłu, czyli zasady „zero okienka”. System ten pozwoli na założenie firmy przez Internet, bez konieczności wizyty w jakimkolwiek urzędzie. Informacje z wniosków będą gromadzone w systemie Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, która będzie ogólnodostępną i bezpłatną platformą informatyczną. Zintegrowana zostanie z centralną ewidencją i bazami danych innych organów.
Elementem niezmiernie ważnym z punktu widzenia przedsiębiorców jest ograniczenie kontroli. Nowelizacja ustawy porządkuje istniejące regulacje i zmienia pod tym kątem aż 52 ustawy. Tymi zmianami ograniczymy czas trwania kontroli, zlikwidujemy możliwość prowadzenia kontroli jednoczesnych, a także damy zupełnie nowe uprawnienia przedsiębiorcom. Będą oni bowiem mogli składać sprzeciw wobec organu kontroli, który będzie wstrzymywał działania kontrolne. Nakładamy także obowiązek na pracowników instytucji kontrolnych powiadamiania kontrolowanego o jego prawach, przy jednoczesnym zastrzeżeniu, że wyniki kontroli przeprowadzonej z naruszeniem prawa nie będą ważne. Wprowadzamy także odpowiedzialność urzędników kontroli za łamanie prawa. To rewolucyjne zmiany. Myślę, że projekt ten prezentuje zupełnie nowe podejście do przeprowadzania kontroli. Ustawa wskazuje, że jej obiektem nie powinien być przedsiębiorca, a jedynie wykonywana przez niego działalność gospodarcza.
Oczywiście, mój „Pakiet na rzecz przedsiębiorczości” zawiera znacznie więcej propozycji zmian. Przepisów jest ponad tysiąc, więc trudno tu zaprezentować wszystkie propozycje. Obecnie pierwsze 16 ustaw spośród 20 zaplanowanych na bieżący rok jest już gotowych. Poprzez te projekty staramy się wywiązać z obietnicy wprowadzenia wolności gospodarczej w Polsce i ze zobowiązań złożonych przedsiębiorcom.
3. Chciałbym zapytać teraz o energetykę. Wiem, że Ministerstwo pracuje nad opracowaniem Polityki energetycznej Polski do 2030 r. Kiedy można spodziewać się zakończenia tych prac i w jakim kierunku zmierzają główne założenia tej strategii?
Aktualnie trwają prace nad ostatecznym kształtem tego dokumentu, które powinny zakończyć się przed końcem bieżącego roku. Najważniejsze założenia projektu zostały już przesłane do konsultacji przedstawicielom sektora i administracji. Można się z nimi zapoznać na naszej stronie internetowej.
Polska polityka energetyczna będzie spójna z polityką Unii Europejskiej i jej celami. Uwzględni także specyficzne uwarunkowania polskiej energetyki i sektora górniczego. Koncentrować się będzie na realizacji trzech głównych celów: bezpieczeństwa energetycznego, konkurencyjności gospodarki oraz ochrony środowiska.
Na pewno znajdzie się w niej odniesienie do energetyki jądrowej. Zmuszają nas do tego szybko rosnące ceny nośników energii oraz coraz wyższe wymagania w zakresie ochrony środowiska. Powstająca w resorcie gospodarki Polityka będzie wyznaczała ogólny kierunek przygotowań do realizacji w przyszłości inwestycji w energię, w tym być może także w energetykę jądrową. Na razie jednak żadna decyzja polityczna w tej sprawie nie zapadła.
4. A czy ewentualna decyzja o budowie elektrowni atomowej będzie poprzedzona kampanią informacyjną?
Informowanie społeczeństwa o zaletach i wadach energetyki atomowej to jedno z głównych zadań stojących przez rządem. Tylko poprzez podanie pełnej informacji i transparentność całego procesu, będziemy mogli uzyskać zaufanie społeczne dla tej technologii.
5. Chciałbym teraz zmienić temat i zapytać Pana Ministra o administrację. Czy można skutecznie obniżyć poziom biurokracji w Polsce?
Obniżenie poziomu biurokracji jest obecnie wyzwaniem nie tylko dla Polski ale także dla całej Unii Europejskiej. Nasze prace na poziomie krajowym wpisują się więc w realizację unijnego programu tworzenia lepszego prawa, który zakłada zmniejszenie do 2012 r. obciążeń administracyjnych we wszystkich krajach UE o 20-25 proc. My chcemy osiągnąć ten poziom do 2010 r. Prace nad tym zadaniem trwają pod moim kierownictwem w Ministerstwie Gospodarki, ale obejmować muszą zadania dotyczące także wszystkich pozostałych resortów naszego rządu. Ale nie tylko administracja państwowa ma tu swoje cele do osiągnięcia. Administracja samorządowa także.
6. W kontekście obniżania biurokracji chciałbym zapytać o pomysł dotyczący przygotowywanej w MG ustawy o odpowiedzialności urzędników za popełnione błędy? Czy Pan rzeczywiście pracuje nad takim dokumentem?
Tak, pracuję nad taką ustawą. Praca ta opiera się na moim autorskim projekcie sprzed kilku lat, który nie został uchwalony przez poprzednie ekipy rządzące w Polsce. Łamanie prawa w administracji być może nie jest plagą, ale występujące przypadki bardzo dotkliwie kończą się dla obywateli, ba, niekiedy także dla państwa lub samorządu terytorialnego. Chce jednak zdementować pewną tezę zawartą w pytaniu. Nie chodzi bowiem o zwykłe błędy urzędnicze ale łamanie przepisów poprzez wydawania decyzji niezgodnych z prawem. Nasz pomysł jest bardzo prosty. O tym, czy urzędnik dopuścił się rażącego naruszenia ustawy, decydować będzie niezawisły sąd. Mówię tu o sytuacji, gdy wina będzie ewidentna lub będzie miała związek z korupcją. Nie będziemy nikogo karać za błędy i pomyłki oraz za to, że prawo w Polsce jest niejasne, ale za bylejakość lub świadome i celowe działania przeciw prawu.